Forum Magazynu Estrada i Studio

Witam,

mam pytanie do uzytkowników M3`ki (jest Was tu trochę )

W sali prób czy na koncercie tego aż tak barzo nie słychac ale w "studio" jak sie instrument podepnie do wejścia karty (RME FF800) to szumi (nie super mocno ale tak , że utrudnia pracę, no szumi) Przy podłączeniu do Avalona U5 jest jakby lepiej (po odcięciu grind i którymśtam presecie z sekcji TONE)ale szum jest, jak podłączę doi preampu (IGS72) to już jest masakra, najlepoiej jest jak go wepne od razu w klrosownicę (ale też szum jest ale duzo mniej)

Co to może być? też tak macie czy to ewidentnie defekt

instrument miał suwak głośności na 50%

pozdrawiam

Sprawdź jak wygląda poziom szumu na wyjściu gdy suwak jest na 100% - wtedy będzie wiadomo ile dodaje od siebie instrument i generalnie dawałbym na 100 a głośnośc już regulował dalej

U mnie nigdy nic nie szumiało z tym że łączę się przez optykę.

Przypomniało mi się że zanim poszedłem drogą cyfrową spróbowałem połączyc symetrycznie i wtedy było coś w rodzaju szumu(pętla mas) Dopiero po odcięciu żyły w kablu przestało szumić, ale i tak polecam rozwiązanie cyfrowe.