Strona 1 z 2
Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: poniedziałek 10 sty 2011, 00:09
autor: banan
Witam Państwa serdecznie
pojawił się niewiarygodny problem. Otóż oddałem do przeglądu instrument Korga: DVP-1 - dość rzadko spotykany vocoder - wyśmienita sprawa. Niestety, jakimś dziwnym trafem w serwisie doszło do uszkodzenia i skasował się system instrumentu (EPROM).
Korg odpowiada, że nie posiada takich rzeczy jak systemy do starych sprzętów. Nikt ze znajomych mi muzyków w Polsce ani za granicą nie posiada takiego vocodera. Dlatego błagam was! Jeśli któryś z Was posiada taki sprzęt lub zna kogoś, kto posiada DVP - bardzo proszę o informację. Instrument leży w serwisie już pół roku, serwisant ponoć jest bezsilny - zależy mi bardzo na naprawię sprzętu.
Proszę o pomoc w miarę możliwości.
Pozdrawiam,
banan
[addsig]
Re: Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: poniedziałek 10 sty 2011, 09:52
autor: ast
Niestety nie jestem w stanie pomóc, ale spróbuj zapytać na http://www.vintagesynth.com/forum/ - udziela się tam paru zagranicznych serwisantów.
Kolejny trop - może p. Maciej Polak z analogii coś pomoże?
Re: Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: poniedziałek 10 sty 2011, 10:05
autor: ast
Swoją drogą - trzeba się naprawdę nieźle postarać, żeby skasować EPROM. Raczej trudno to zrobić przypadkiem, nawet w trakcie grzebania... Może to jednak inna usterka? Jeżeli chodzi o usterki przypadkiem powstałe w trakcie serwisowania, to znacznie łatwiej ubić procesor. Czy serwisant próbował odczytać ten EPROM?
Re: Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: poniedziałek 17 sty 2011, 18:07
autor: banan
Nie wiem czy próbował - powiedział że to na pewno Eprom. Co innego może to być?
[addsig]
Re: Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: poniedziałek 17 sty 2011, 22:56
autor: NeckUno1
Nie wiem jaki jest EPROM w tym urządzeniu, ale osobiście wiem, że kasuje się go przy pomocy promieni ultrafioletowych. W przypadku EEPROM mogło np. dojść do skoku napięcia w sieci i jakimś cudem program uległ uszkodzeniu lub ulotnieniu. Generalnie urządzenia tego typu posiadają zabezpieczenia przed takimi zdarzeniami. Tak jak pisał kolega wcześniej, facet mógł coś kombinować przy tym EPROMIE np. chciał zczytać program lub coś w tym stylu. Jedyna opcja to skołować identyczny program i wrzucić go na scalaka i do tego vocodera, o ile istnieje taka możliwość. Zapewne nie będzie to łatwe.
Re: Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: wtorek 18 sty 2011, 07:22
autor: ast
...
Nie wiem jaki jest EPROM w tym urządzeniu, ale osobiście wiem, że kasuje się go przy pomocy promieni ultrafioletowych. W przypadku EEPROM mogło np. dojść do skoku napięcia w sieci i jakimś cudem program uległ uszkodzeniu lub ulotnieniu.
No ale ja własnie wcale nie jestem taki pewny. Oczywiście to trochę wróżenie z fusów, ale przypuszczam że po prostu coś tam strzeliło podczas grzebania, i od tego momentu system "nie wstaje". Najłatwiej stwierdzić "EPROM się skasował" ale w sumie mogą być też inne powody - choćby uszkodzenie jakiegoś innego układu - procesora, bufora, dekodera adresów - no nie wiem co tam w środku siedzi - co daje podobne objawy. Nie wiem co to za serwis , jakim sprzętem dysponuje itp itd, ale należałoby (o ile to nie zostało zrobione) podejść do tej cyfrówki z oscyloskopem, zobaczyć czy choćby zegar systemowy startuje itp... Może jednak to nie EPROM (do którego jak widać zdobycie wsadu graniczy z cudem...)
Re: Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: wtorek 18 sty 2011, 08:19
autor: jarekz
(...)Najłatwiej stwierdzić "EPROM się skasował" ale w sumie mogą być też inne powody - choćby uszkodzenie jakiegoś innego układu - procesora, bufora, dekodera adresów(...)
No właśnie. Pierwsza sprawa: spytaj tych kolesi z serwisu, czy EPROM wylutowali; jeśli tak, to będziesz mógł sprawdzić go na własną rękę. Byłoby to wręcz bardzo wskazane.
Coś mi świta, że mogę mieć w domu serwisówkę do DVP-1. Poszukam i dam znać. Znając typ mikroprocesora (na 95% jest to Z-80, 8051 lub NEC78xxx) będzie można sprawdzić elektronikę bez EPROM-u.
Re: Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: wtorek 18 sty 2011, 15:32
autor: banan
No właśnie. Pierwsza sprawa: spytaj tych kolesi z serwisu, czy EPROM wylutowali; jeśli tak, to będziesz mógł sprawdzić go na własną rękę. Byłoby to wręcz bardzo wskazane.
Coś mi świta, że mogę mieć w domu serwisówkę do DVP-1. Poszukam i dam znać. Znając typ mikroprocesora (na 95% jest to Z-80, 8051 lub NEC78xxx) będzie można sprawdzić elektronikę bez EPROM-u....
to jest serwis w Mogilanach k/ Krakowa. Zapytam, czy chodzi na pewno o Eprom - mam nadzieję, że tak - ktoś z korgforums.com na szczęście mi pomaga - na dniach mam dostać plik systemu.
szczerze mowiac, to nie pierwszy problem z serwisami jaki napotkałem - co zwykle robicie w tego typu sytuacjach? strasznie się wkurze, jesli nie uda mi sie dzialajacego instrumentu odzyskac z serwisu. nawet nie chodzi o kase - bo nie wyobrażam sobie nie otrzymac od serwisu odszkodowania w takiej sprawie - ale jest to niesamowicie rzadki sprzet - trudno go dostac w dobrym stanie.
[addsig]
Re: Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: środa 19 sty 2011, 08:00
autor: jarekz
...Coś mi świta, że mogę mieć w domu serwisówkę do DVP-1...
Przykro mi, nie znalazłem.
Re: Korg DVP-1 - wymiana EPROM-u
: czwartek 03 lut 2011, 12:56
autor: banan
Dostałem wiadomość z serwisu - instrument działa - jednak chodziło o system, tak jak faccet mówił. Dzięki pomocy goscia z Korgforums na szczęście się udało.
Pozdrawiam!
[addsig]