M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
mkaz
Posty:4
Rejestracja:poniedziałek 23 sie 2010, 00:00
M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: mkaz » wtorek 24 sie 2010, 00:15

Witam, mój pierwszy post na tym forum :)


 


Mam M-Audio Firewire 410, używam do reampingu gitary elektrycznej, ale mam IMHO dość duże szumy z preampu tego interfejsu. Nie wiem czy to jest normalne, że nawet jak nie podłączę żadnego kabla do inputu w FW410, track meter w Reaperze mierzy mi stały szum ok -87db, a jak puszczę w tym czasie jakieś głośne audio (w Reaperze, foobarze) przez ten interfejs, szumy potrafią się zwiększyć nawet do ok -79db. Mam też Line 6 POD XT i tam ten problem nie występuje w takim nasileniu: tylko -111db szumu (bez podłączania żadych kabli), no i POD nie jest podatny na puszczanie audio o dużym RMS podczas nagrywania.


 


Szum z przedwzmacniacza przeszkadza mi szczególnie, gdy na sygnał DI z elektryka nakładam symulację wzmacniacza gitarowego (co potęguje szumy) VST/IR z dość dużym gain. Analogiczny DI nagrywan na PODzie: szum o wiele mniejszy.


 


Btw. gdzieś na tym forum wyczytałem dwie opinie, że FW410 nie ma Hi-Z. Eee to prawda? Bo jakoś mi się nie wydaje...


 


Drugie pytanie - jeśli mój FW410 jest skopany, to jaki interfejs, podobny do niego polecacie? Drugi FW410? M-Audio Profire 610? Focusrite Saffire 24? Inny?


Potrzebuję interfejsu głównie do nagrywania elektryka z niskimi szumami jak w POD XT, ale także do mikrofonu pojemnościowego (wokal, akustyk, klasyk) i midi do keyboardu.


 


Pzdr i TIA.


 


 


Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: Soundscape » wtorek 24 sie 2010, 09:16

Potrzebuję interfejsu głównie do nagrywania elektryka z niskimi szumami jak w POD XT, ale także do mikrofonu pojemnościowego (wokal, akustyk, klasyk) i midi do keyboardu.

 
Pzdr i TIA.

...
 


Mam ten interfejs i powiem, że te szumy nie są normalne. Dał bym kartę do przeglądu jeśli jest na gwarancji jeszcze. Jeśli chodzi o profire, to mimo tego iż preampy są z Octane, słyszałem, że nie są najwyższych lotów. Ale na bank tego nie powiem, musiał byś przetestować.



Ja bym widział inne rozwiązanie. Dokupił bym preamp jedno lub dwukanałowy i wpiął się w linię 410-ki. Uzyskasz o wiele lepsze efekty, a całkkiem fajnych preampów w cenie do 2500 pln jest trochę. Tu osobiście w tej kategorii polecam Universal Audio Solo/610 lub Summit Audio 2BA-221. Ale przejżyj forum w tym temacie, bo jest tego naprawdę dużo.


 


Pozdrawiam!


Awatar użytkownika
guitarslave
Posty:3
Rejestracja:poniedziałek 09 sie 2010, 00:00

Re: M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: guitarslave » wtorek 24 sie 2010, 14:55

Jeżeli potrzebujesz nagrywać gitarę, wokal, klawisze, midi - eleven rack.


Awatar użytkownika
mkaz
Posty:4
Rejestracja:poniedziałek 23 sie 2010, 00:00

Re: M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: mkaz » wtorek 24 sie 2010, 15:44

Mam ten interfejs i powiem, że te szumy nie są normalne. Dał bym kartę do przeglądu jeśli jest na gwarancji jeszcze. Jeśli chodzi o profire, to mimo tego iż preampy są z Octane, słyszałem, że nie są najwyższych lotów. Ale na bank tego nie powiem, musiał byś przetestować.


 


Witam!
Dzięki wielkie za odzew. Niestety kupiłem ten sprzęt jakieś 1,5 miesiąca na Allegro i nie wiem czy uda mi się go oddać :(

Mam prośbę, jako że także posiadasz FW410. Czy mógłbyś zmierzyć szum w swoim egzemplarzu, nie podłączając żadnych kabli do jego inputu? Powiem jak ja to robię (bo robię to bardzo prowizorycznie, ale gdybyś zrobił to w taki sam sposób jak ja, miałbym już pewność, że mam skopany sprzęt):

Programem Reaper (gdyż na takim pracuję i robię te prowizoryczne pomiary) robię add new track, uzbrajam ścieżkę wciskając przycisk R i następnie sprawdziam na mierniku ile wyniesie stały szum (nie podłączając żadnych kabli do inputu FW410. Oba Pady wyłączone, a oba pokrętła gain na zero. W driverach 44,1khz na 64spl, vol na max i mute na wszystkich inputach. Robiłem też testy RightMark Audio Analyzerem (wyszły tak sobie, choć nie wiem, czy dobrze przeprowadziłem taki test) ale niestety mam tylko demo i nie mogę używać w nim ASIO.

U mnie jest mniej więcej stałe -87db szumu (lub nawet -79db jeśli puszczę w tym czasie głośne audio).

Byłbym dozgonnie wdzięczny za pomoc... Pozdrawiam, mkaz.


 


A co do funduszy na nowy interfejs, to chciałbym zamknąć się do 1500zł, ale używki wchodzą oczywiście w grę.


kz
Posty:21
Rejestracja:sobota 30 maja 2009, 00:00

Re: M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: kz » środa 25 sie 2010, 02:12


 

Drugie pytanie - jeśli mój FW410 jest skopany, to jaki interfejs, podobny do niego polecacie? Drugi FW410? M-Audio Profire 610? Focusrite Saffire 24? Inny?



 

Używałem i używam nadal sprzętu M-Audio (Delta 66, Omni I/O, Quattro, Omnistudio).


Kilka miesięcy temu kupiłem Saffire 6 USB. Przed zakupem testoeałem też Saffire Pro 24.


Nie wiem jak to jast w przypadku FW 410 ale sprzęt Focusrite w porównaniu z moimi kartami M-Audio brzmi lepiej. Myślę że warto rozważyć zakup któregoś interfejsu tej firmy.


[addsig]
http://nsmtbg.npx.pl

Radomir
Posty:101
Rejestracja:środa 12 mar 2008, 00:00

Re: M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: Radomir » środa 25 sie 2010, 10:56

Skoro jest temat o szumach to pozwolę się podpiąć...:)
Posiadam interfejs firewire Presonus Mobile. Szumy bez podłączonego mikrofonu i kabla,przy gałce przedwzmacniacza na "0" mam w okolicy -90dB.
Przekręcenie gałki na godzinę 11:00 podnosi mi tę wartość do -60dB i automatycznie słychać już "biały szum" w słuchawkach.
Wcześniej się nad tym nie zastanawiałem ale obecnie zaczęło mnie to denerwować i wydaje mi się, że coś tu jednak nie gra skoro reklamowane przedwzmacniacze X-MAS są podobno "ultra low noise".

Awatar użytkownika
sury
Posty:19
Rejestracja:wtorek 07 sie 2007, 00:00

Re: M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: sury » czwartek 26 sie 2010, 00:08

Również jestem posiadaczem M-Audio Firewire 410. Urzywam go od miesiąca i z ciekawości zmierzyłem swój egzemplarz.
DAW: Pro Tools M-powered
Patch mix: ustawione na 0db
Sampel rate 44100 Hz
Asio 128 sampli
Przy Gainie ustawionym na zero, nie wpiętych żadnych kablach i wyłączonych padach wg. BF ESSENTIAL NOISE METER w pozycji PEAK jest -90 db
tak samo mierzone wg. IZOTOPE OZON jest - 87 db na wejściu
Przy Gainie ustawionym na g.12 wg BF jest -87 wg OZONA jest - 85 db.
Cały czas w tle leciał Foobar z muzyką i to nie ma żadnego wpływu u mnie na poziom szumów.
Jak widać wartości sa podobne czyli to tak ma :)

Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z interfejsu, szum na takim poziomie mi nie przeszkadza(nie używałem go jeszcze przy emulacjach gitary typu amplitube gdzie szumy przy gainach są mocno podbijane- są tez bramki żeby sobie z tym radzić :))

PS:
Taki mały Offtop odnośnie wątku do braku kompensacji Latencji w małych Pro Toolsach.
Mam otworzoną niewielką sesję(7 śladów). Zainsertowanych jest 19 pluginów(głównie digirack) Żaden nie wprowadza opóźnień. Tak przynajmniej pokazuje mi PT.


Radomir
Posty:101
Rejestracja:środa 12 mar 2008, 00:00

Re: M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: Radomir » czwartek 26 sie 2010, 07:30

"Przy Gainie ustawionym na g.12 wg BF jest -87 wg OZONA jest - 85 db."
- to utwierdza mnie w przekonaniu, że mój interfejs jest do bani, lub konfiguracja mojego sprzętu mu nie służy:/
Czy ktoś z posiadaczy Presonus Mobile, mógłby zrobić podbny test?

Awatar użytkownika
sury
Posty:19
Rejestracja:wtorek 07 sie 2007, 00:00

Re: M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: sury » czwartek 26 sie 2010, 10:44

Może jest inne wzmocnienie na Gainie ?
Ja szum zaczynam słyszeć na słuchawkach kiedy gain mam na godzinie 3 a wzmacniacz słuchawkowy na 2.
Tak z ciekawości (w praktyce raczej nie ma potrzeby) rozkręciłem Gain na max. Warunki pomiaru takie same jak podawałem wcześniej.
BF -60 dB
Ozon -56 dB
Swoją droga nie wiem czemu jest taki rozrzut podawany przez obydwie wtyczki. Ale to jest przy rozkręconym Gainie na max.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: M-Audio FireWire 410 i inne interfejsy - szumy

Post autor: matiz » czwartek 26 sie 2010, 11:18

Przy Gainie ustawionym na g.12 wg BF jest -87 wg OZONA jest - 85 db.
Cały czas w tle leciał Foobar z muzyką i to nie ma żadnego wpływu u mnie na poziom szumów.


 


To troche bez sensu - ja rozumiem, ze poziom szumow czy zaklocen zwieksza sie, jezeli sygnal jest na wyjsciu testowanego interfejsu, a nie innego interfejsu, w tym przypadku, jak rozumiem, karty wewnetrznej.


ODPOWIEDZ