Strona 1 z 1

RME 9632 i VST/samplery

: niedziela 23 sie 2009, 21:20
autor: podlas

Pytanie w zasadzie do użytkowników kart RMe 9632. Czy to normalne : gdy uruchamiam Proteusa (E-MU) w Cubase tworząc jednoczesnie ścieżkę midi, i wszystko ok, ale gdy zdubluje ścieżkę / lub na nowej ścieżce otworzę Proteusa z nutkami midi, to gdy włączam odtwarzanie, karta wariuje - słuchać jakieś wysokotonowe buczenie (chyba z karty) i Cubase wiesza się. Sprawdzałem to na dwóch ścieżkach z nutkami midi i na dwóch z wgranym Proteusem, i nic więcej w projekcie nie było! Wcześniej miałem kartę E-Mu Tracker pre na USb i bez problemu mogłem otworzyć proteusa na dwóch /trzech ścieżkach wraz z innymi instrumentami wirtualnymi! A tu nie dość że złącze PCI to jeszcze takie numery. Czy te karty RME 9632 tak mają czy mam walnięty egzemplarz? Kupiłem te kartę i szczerze powiedziawszy na razie nie jestem zadowolony. Oprócz tego karta ta ma jeszcze wiele innych niedoskonałości których np. w o 4 razy tanszym EMu nie zauważyłem. PROSZĘ O POMOC!  


Re: RME 9632 i VST/samplery

: poniedziałek 24 sie 2009, 00:41
autor: podlas

Widze że nikt nie potrafi mi pomóc. Napiszę tak, przeczytałem setki opinii i wszysycy doradzali RME, a po użytkowaniu tej karty miesiąc czasu, napisze najbardziej obiektywną opinię. Ludzie jeżeli macie wybór - to nie kupujcie tej karty - to jeden wielki cyrk. 50 % osób które polecą wam ta kartę, w życiu ją nie słyszało, albo przeczytało w internecie że taka ona dobra- a to bajka.
Zacznę od początku, trochę się zdziwiłem jak zobaczyłem co po otwarciu pudełka znalazłem w środku (a może czego nie znalazłem). Karta latała w środku pudełka - nie było żadnego zabezpieczenia przed uszkodzeniami- jednynie foliowa torba w której się znajdowała. Do karty dali parę kabli, i dwie płytki - jedną ze sterownikami, druga z Magix Samplitude 10 Se. No i dwie strony informacji - jak zainstalowac kartę w komputerze. Brak pełnej instrukcji papierowej (dla przypomnienia E-Mu takie dają, a dystybutor jeszcze przetłumaczył na polski). Czyli ubogo jak na kartę za 1600 zł. Od samego początku coś z tą kartą jest nie tak (dodam że wczesniej miałem E-Mu tracker pre na usb i nie było takich problemów)- słychac czasem jakieś dziwne trzaski, karta dziwnie buczy i powoduje zwiechy w Cubase, przy projekcie z dwoma ścieżkami midi !!! Ogólnie ocena - 0 ,dosłownie zero, albo mam uszkodzoną kartę albo one tak mają. Jeśli to drugie to ocena jak wyżej. Nie polecam. Tera żałuje że nie kupiłem TC konekkta lub E-mu 1616 pci. Dziekuje za uwagę.


Re: RME 9632 i VST/samplery

: poniedziałek 24 sie 2009, 10:51
autor: SEBSON
Czyli ubogo jak na kartę za 1600 zł. Od samego początku coś z tą kartą jest nie tak (dodam że wczesniej miałem E-Mu tracker pre na usb i nie było takich problemów)- słychac czasem jakieś dziwne trzaski, karta dziwnie buczy i powoduje zwiechy w Cubase, przy projekcie z dwoma ścieżkami midi !!! Ogólnie ocena - 0 ,dosłownie zero, albo mam uszkodzoną kartę albo one tak mają. Jeśli to drugie to ocena jak wyżej. Nie polecam. Tera żałuje że nie kupiłem TC konekkta lub E-mu 1616 pci. Dziekuje za uwagę.



***************************************************************

Rozumie Cie doskonale.
Mam te karte.Wczesniej,gdy pracowalem na Waveterminalu od Esi, nie mialem w zasadzie zadnych problemow ze stabilnoscia oprogramowania,latencja,zewnetrzna rejestracja real time w wielosladowych projektach.Problemy zaczely sie wlasnie po zakupie tej zdecydowanie przereklamowanej,za drogiej i wogole kiepskiej karty,za jaka mam nie od dzis wlasnie, HDSP.Problemy ze stabilnoscia,niewlasciwa rejestracja np.blyskawicznie zmieniajacej sie bazy stereo pojedynczego brzmienia w rozbudowanym projekcie,problemy z instalacja sterownikow z plyty (czasem musze z pendrivea!?) czy ich dzialaniem po upgraedach, sa poprostu karygodne.Tez zaluje tego zakupu.Ta karta wydolnoscia nie dorasta do piet duzo tanszym odpowiednikom.W instrukcji Esi mialem nawet konfiguracje ustawien ze wszystkimi DAW..
No dobra teraz moze sprobuje pomoc.
Zainstaluj sterowniki bodajze w wersji 2.94.Narazie daruj sobie najnowsze.Najlepiej na nowym systemie.Jesli ich w sieci nie odnajdziesz, to podesle je Tobie na poczte,wraz z ustawieniami miksera z jakich sam korzystam.Moge dokonac tego dopiero w przyszlym tygodniu,gdyz przebywam aktualnie w Szwecji.
Jezeli pracujesz w Cubase - zacznij bawic sie troche w Reapera.Jest po prostu b.stabilny i wogole swietny - 3 dni powinny wystarczyc na opanowanie go w zupelnosci.W razie problemow pytaj - w razie wiekszych problemow - wzywaj wrecz nieprzyzwoicie bieglego w tym programie PiotraK.,w watku Reaper 3.0
Na dzien dzisiejszy tyle porad z mojej strony.Wiec troszke cierpliwosci,moze uda sie odzyskac wzgledny komfort roboczy.

Pozdrawiam.

Re: RME 9632 i VST/samplery

: poniedziałek 24 sie 2009, 11:43
autor: Rabbeat83
Tak w ogóle to zapytam - Proteus nie potrzebuje do działania jako klucz sprzętowy karty E-mu? Czy tracker pre jest równolegle podłączony czy może jest wersja Proteusa bez tego zabezpieczenia? Jeśli chodzi o karte RME to wydaje mi się ona strasznie przepłacona bo te same możliwości daje E-mu 1212M, a nawet z lepszym przetwornikiem na wejściu bo RME ma ten sam co ESI Juli@, a E-mu 1212M minimalnie lepszy o 1616M nie wspominając, która zewnętrznym panelem bije możliwościami RME.

Re: RME 9632 i VST/samplery

: wtorek 25 sie 2009, 12:05
autor: Paweł

... Ludzie jeżeli macie wybór - to nie kupujcie tej karty - to jeden wielki cyrk. 50 % osób które polecą wam ta kartę, w życiu ją nie słyszało, albo przeczytało w internecie że taka ona dobra- a to bajka.
... słychac czasem jakieś dziwne trzaski, karta dziwnie buczy i powoduje zwiechy w Cubase, przy projekcie z dwoma ścieżkami midi !!! Ogólnie ocena - 0 ,dosłownie zero, albo mam uszkodzoną kartę albo one tak mają. Jeśli to drugie to ocena jak wyżej. Nie polecam. Tera żałuje że nie kupiłem TC konekkta lub E-mu 1616 pci. Dziekuje za uwagę.
...
 


Hmmm, dziwna sprawa. Osobiście kilkukrotnie tu polecałem tę kartę, ale w odróżnieniu od tego co piszesz, mam z nią styczność na codzień, więc wiem dokładnie co mówię. Osobiście nie spotkałem się z ŻADNYMI problemami z tą kartą. Zadnych trzasków, buczenia itp. Sterowniki wrzucam zawsze najnowsze, ale tak bardziej "dla sportu", bo nigdy nie miałem z żadą wersją problemów. Dlatego śmiem twierdzić że problem leży gdzieś poza kartą (komputer? oprogramowanie?). Z proteusem nie miałem styczności, więc nie pomogę, natomiast z Cubasem i Reaperem karta chodzi bezbłędnie. Zresztą podobnie jak mój osobisty Multiface też od RME.


W kwestii brzmieniowej również uważam że konkurencję zjadają na śniadanie, zresztą głównie dlatego zdecydowałem się na tą firmę, a trochę interfaców przez łapy mi się przewinęło.


Jedyny problem z jakim się spotkałem, to kłopoty we współpracy nowszych sterowników z PCtową wersją Logic'a, na której jeszcze do niedawna pracowałem. Jednak za bardzo nie ma się czemu dziwić, w końcu to zabytek już był i i tak zdecydowanie był czas na zmianę.


Potwierdzam również fakt dziadowskiego pakowania tych kart.Trochę wstyd. Zaś co do dodawanego softu, to uważam że jesli ktoś się decyduje na produkty RME, to raczej posiada, albo powinien posiadać jakieś poważniejsze oprogramowanie niż to, co konkurencja dodaje do swoich.


Re: RME 9632 i VST/samplery

: wtorek 25 sie 2009, 19:05
autor: podlas


Wstawiłem kartę pod inny slot PCI, wgrałem na nowo windowsa, i ... to samo... dodatkowo, przy VST Performance na Cubase ok. 35 % od czasu do czasu słychac w projektach trzaski (przy Proteusie 2 na jednej ścieżce). Druga sprawa, zainstalowałem MAGIX Music Samplitude 10 SE, to samo, karta gubi latencję (czasem przy graniu na instrumencie słychać dzwięk czasem nie), i przy dwóch ścieżkach midi -zawiesza program. Ta sama sytuacja w Magix Music Maker 15 Premium Trial, i Magix Samplitude 15 Trial. Dzieki panowie za rady. To co zobaczyłem - to teraz nikt mnie już nie przekona że karty RME są stabilniejsze od innych. Miałem wcześniej E-Mu tracker Pre na USb, i nie powiem- były czasem problemy, ale nie takie jak w przypadku RME 9632. Szkoda gadać....


Re: RME 9632 i VST/samplery

: wtorek 25 sie 2009, 20:19
autor: MB
Dlaczego z góry odrzucasz hipotezę, że masz uszkodzoną kartę?