Strona 1 z 1

Yamaha ES6 czy MO6

: niedziela 24 maja 2009, 14:28
autor: mokot
Ten temat byl juz poruszany ale kazda
sprawa jest indywidualna.
Wiem ,ze es6 ma wiecej MB brzmien niz
MO6 ale czy MO6 nie posiada nowszych i
ciekawszych dzwiekow? Kierunek w jakim
podazam to r&b .Jestem coraz
blizej kupna a nie wiem co wybrac :/ uzywanego
es-a czy nowe MO6...ciekawostka:
ostatnio na allegro 3h byl motif ex6 za 5300
,gdybym wtedy mial pieniadze nie zastanawial
bym sie nawet.Prosba dla zorientowanych
,pokierujcie mnie troszke.Dzieki
[addsig]

Re: Yamaha ES6 czy MO6

: niedziela 24 maja 2009, 14:44
autor: mokot
Sprawa jest taka ,ze zalezy mi na brzmieniach
syntetycznych ale tez na realizmowi gitar,trąbek itp.
Nie wspominając o zestawach perkusyjnych.
MO6 posiada MegaVoice (znam to z psr-3000) i
podoba mi się to brzmienie, nie wiem jak to brzmi
w es-ie (za to mozna go rozbudowac o karte
plug-in z brzmieniami żywych instrunentow)
ale czy dorownuje to technologii megavoice?

Re: Yamaha ES6 czy MO6

: niedziela 24 maja 2009, 19:34
autor: hubertous
...Sprawa jest taka ,ze zalezy mi na brzmieniach
syntetycznych ale tez na realizmowi gitar,trąbek itp.
Nie wspominając o zestawach perkusyjnych.
MO6 posiada MegaVoice (znam to z psr-3000) i
podoba mi się to brzmienie, nie wiem jak to brzmi
w es-ie (za to mozna go rozbudowac o karte
plug-in z brzmieniami żywych instrunentow)
ale czy dorownuje to technologii megavoice?...
**********************
Powiem tak: Mo6 to jest uboższa dużo i gorsza wersja Motifa ES. Dlatego jeśli byś miał wybierać, bez zastanowienia bierz Motifa Es. Ja ze swojej strony polecam Korga M50 - jest dużo filmików na youtubie, możesz posłuchać jak brzmi, a cena nie jest wygórowana. Pozdrawiam.

Re: Yamaha ES6 czy MO6

: niedziela 24 maja 2009, 20:33
autor: AkselPL
Czemu koniecznie Yamaha?
Ja polecam Korga M3, jak dla mnie przebija ją w wszystkim po za typowymi klasycznymi brzmieniami typu gitara czy pianino, chodź w sumie korg wypuścił paczki PCM w których instrumenty są prawie tak dobre jak Yamaha. - to moje zdanie;)

Re: Yamaha ES6 czy MO6

: poniedziałek 25 maja 2009, 10:32
autor: mokot
...Czemu koniecznie Yamaha?
Pewnie dlatego ,ze moja przygoda z muzyka
zaczela sie w szkole muzycznej Yamachy :).
A uscislajac ,brzmienie Yamahy bardzo
mi pasuje,mialem kiedys rolanda i to nie
bylo to czego oczekuje. Z korga posiadalem
groove box electribe mx-1 (ktory wogole
nie przypadl mi do gustu) i maszynke do
ktorej z pewnoscia wroce tj.kaoss pada 3.
Obejrzalem sobie filmiki z m3 i m50.
M50 nie przypadl mi do gustu ,za to w M3
strasznie spodobaly mi sie bebny (fajniejsze
niz w Yamaszce) i panel sterowania zwrocony
do osoby grajacej na instrumecie. Podsumowujac.
Sklaniam sie w strone Yamahy es-ki
,choc zastanawiam sie czy nie wysilic
sie i wziac xs-ki strasznie przypadl
mi do gustu Korg M3 którego chcialbym za rok,dwa
dokupic do Yamaszki.
Dzieki Panowie za opinie.
Pozdrawiam
[addsig]

Re: Yamaha ES6 czy MO6

: poniedziałek 25 maja 2009, 11:05
autor: AkselPL
M3 rządzi
Ja również jestem po szkole yamahy jednak te "psr'y" jakoś mnie nie zachęciły. Pamiętam że byłem w sklepie gdzie był Yamaha xs, Roland Fantom X i Korg M3. Zanim podszedłem do wszystkich instrumentów, największą uwagę zwrócił Korg. W wkrótce okazało się że nie tylko wizualnie przebija pozostałe ale także sprzętowo:)
...a pamiętam jak dziś od zawsze marzyłem o XS'ie... póki nie zobaczyłem M3.

Re: Yamaha ES6 czy MO6

: poniedziałek 25 maja 2009, 11:23
autor: mokot
Ja skonczylem dosc niedawno z keyboardami
na Psr-3000...przyjemny instrument.Od roku
przesiadlem sie na an1x-a, ktory mnie
zachwycil mega brzmieniem. Ale brakuje mi bebnow
i naturalnych brzmien.Z tad przygoda z groovboxem:)
Zawsze chcialem tworzyc swoja muzyke i dopiero teraz
pojolem ,ze potrzebuje workstation :) ale lepiej pozno niz
wcale ,stary nie jestem. Jak dobrze pojdzie lykne
dzisiaj z allego xs-a...Ale to wiaze sie z nastepnym
pytaniem spowodowanym moja niewiedza
Dzwonilem do promusic-i ,z pytaniem o kosci DIMM
ramu do xs-a, kosci 1GB kosztuja 970zl :/ ehhh...
Jest jakas tansza alternatywa do tego sprzetu w
sklepach komputerowych??
[addsig]

Re: Yamaha ES6 czy MO6

: poniedziałek 25 maja 2009, 13:19
autor: AkselPL
...Ja skonczylem dosc niedawno z keyboardami
na Psr-3000...przyjemny instrument.Od roku
przesiadlem sie na an1x-a, ktory mnie
zachwycil mega brzmieniem. Ale brakuje mi bebnow
i naturalnych brzmien.Z tad przygoda z groovboxem:)
Zawsze chcialem tworzyc swoja muzyke i dopiero teraz
pojolem ,ze potrzebuje workstation :) ale lepiej pozno niz
wcale ,stary nie jestem. Jak dobrze pojdzie lykne
dzisiaj z allego xs-a...Ale to wiaze sie z nastepnym
pytaniem spowodowanym moja niewiedza
Dzwonilem do promusic-i ,z pytaniem o kosci DIMM
ramu do xs-a, kosci 1GB kosztuja 970zl :/ ehhh...
Jest jakas tansza alternatywa do tego sprzetu w
sklepach komputerowych??
...
**********************
Tak kupić pamięć w sklepie za kilkadziesiąt złotych;)
Tak nawiasem, przyda Ci się jeszcze jakiś dobry syntezator oraz monitory, jeśli chcesz się na poważnie wziaść za produkcje.

Re: Yamaha ES6 czy MO6

: poniedziałek 25 maja 2009, 14:00
autor: mokot
Syntezator jakim dysponuje to AN1X...ale zastanawiam sie nad wymiana
na korga micro...te pady chory,rewelacja.
Monitory mam HS50, karte muzyczna cekewalk(roland)firewire24bit/192Khz i mikser analogowy Yamahy z FX.
Czytalem ,ze nie koniecznie wszystkie DIMM Ram-y pasuja do
xs-a ,niektore nie chca dzialac...mam prosbe do kogos kto
posiada xs-a i nieorginalne kosci o podanie parametrow technicznych
jakie na nich sie znajduja i firmy...z gory dziekuje...

[addsig]