DT-150 i bas

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
tgr
Posty:4
Rejestracja:wtorek 10 lut 2009, 00:00
DT-150 i bas

Post autor: tgr » wtorek 10 lut 2009, 10:19

Witam szanowne forum.

Czy to normalne, że beyerdynamice DT-150 brzmią (jak to trafnie ktoś opisał gdzie indziej w Internecie), jakbym we wzmacniaczu z późnych lat 70. skręcił wysokie tony do minimum, bas na maksimum i jeszcze włączył "loudness"?

Albo egzemplarz, którego używam jest wadliwy, albo te słuchawki mają taki charakter brzmienia - problem w tym, że nie jestem tego w stanie słuchać przez dłużej niż kwadrans - od nadmiaru basu zaczynają boleć uszy. Brzmienie fortepianu to już prawdziwa masakra - brzmi jak przykryty kocem. Zresztą wystarczy zagrać akord oktawę niżej niż środkowe C i wszystko zlewa się w jedną wielką basową pulpę.

Próbuję się przyzwyczaić od dwóch tygodni, ale bez powodzenia. Nie wiem, jak te słuchawki mogą się nazywać studyjnymi i referencyjnymi - to pierwsze "nauszniki" studyjne z takimi problemami z basem, jakie słyszałem. Brzmi to jak magnetofon Sony z "mega bassem".

Próbowałem z: wyjściem słuchawkowym miksera Alesis, wyjściem słuchawkowym Kurzweila K2600 i kilku innych syntezatorów, z dobrze zrealizowanych CD i referencyjnego wzmacniacza (konsumenckiego, nie studyjnego) Marantza, a nawet dla porównania z mp3 na iPodzie - wszędzie to samo.

thedroid
Posty:80
Rejestracja:poniedziałek 31 gru 2007, 00:00

Re: DT-150 i bas

Post autor: thedroid » wtorek 10 lut 2009, 10:27

Próbowałem z: wyjściem słuchawkowym miksera Alesis, wyjściem słuchawkowym Kurzweila K2600 i kilku innych syntezatorów, z dobrze zrealizowanych CD i referencyjnego wzmacniacza (konsumenckiego, nie studyjnego) Marantza, a nawet dla porównania z mp3 na iPodzie - wszędzie to samo.
...
**********************
zwroc uwage na to jaka masz impedenacje na wyjsciu sluchawkowym, te sluchawki wymagaja 250ohmow, bez tego bedziesz mial wlasnie taki rozlazly bas.

Awatar użytkownika
tgr
Posty:4
Rejestracja:wtorek 10 lut 2009, 00:00

Re: DT-150 i bas

Post autor: tgr » wtorek 10 lut 2009, 10:48

**********************
zwroc uwage na to jaka masz impedenacje na wyjsciu sluchawkowym, te sluchawki wymagaja 250ohmow, bez tego bedziesz mial wlasnie taki rozlazly bas. ...
**********************

Czyli de facto nie da się ich używać podłączając bezpośrednio do miksera/instrumentów, bez dedykowanego wzmacniacza słuchawkowego? Wszyscy producenci sprzętu chwalą się, że ich wyjścia słuchawkowe są w stanie obsłużyć słuchawki o bardzo niskiej impedancji, ale ani słowa o wysokiej.

Na stronie beyerdynamica piszą, że te słuchawki mają "extended bass response". Może właśnie tak mają brzmieć?

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: DT-150 i bas

Post autor: Soundscape » wtorek 10 lut 2009, 10:59

Na stronie beyerdynamica piszą, że te słuchawki mają "extended bass response". Może właśnie tak mają brzmieć?...
**********************
Może nie. Weź je do kogoś kto ma wzmacniacz dedykowany i posłuchaj.

Ogólnie Beyery mają przesadzony bas. Ostatnio słyszałem nawet, że np. w serii DT 770 i 990 przebasowanie powodują nowe (te pluszowate) nauszniki. Po wymianie na normalne skórzane problem pratycznie się rozwiązuję. Ale nie ma juz dedykowanych skurzanych nauszników. Jest to opinia którą tylko słyszałem (zresztą od godnej uwagi osoby), więc nie wiem jak jest z tym naprawdę.

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: DT-150 i bas

Post autor: smiechu » wtorek 10 lut 2009, 11:32

Na stronie beyerdynamica piszą, że te słuchawki mają "extended bass response". Może właśnie tak mają brzmieć?...
**********************
Nie nie maja... brzmia normalnie, dosc rowno, raczej z dolkiem w niskiej srednicy, ale zadnego przebasowania ani nic z tych rzeczy nie ma... te sluchawki maja wyjatkowo klarowna i przejzysta gore...
Podlaczales je do innych sprzetow?? Bo sa dwie opcje: albo nie wspolracuja dobrze ze sprzetem do ktorego je podlaczasz, albo masz po prostu walniety egzeplarz...

Awatar użytkownika
tgr
Posty:4
Rejestracja:wtorek 10 lut 2009, 00:00

Re: DT-150 i bas

Post autor: tgr » wtorek 10 lut 2009, 11:45

**********************
Podlaczales je do innych sprzetow?? Bo sa dwie opcje: albo nie wspolracuja dobrze ze sprzetem do ktorego je podlaczasz, albo masz po prostu walniety egzeplarz......
**********************

No właśnie wypisałem, do czego je podłączałem. Z niczym nie współpracują dobrze. Nie mam możliwości przetestowania ich u kogoś z dedykowanym wzmakiem do DT-150, bo po prostu nikt ze znajomych czegoś takiego nie ma, podłączają swoje słuchawki bezpośrednio do wyjść słuchawkowych w instrumencie/mikserze/przetworniku D/A/czymkolwiek innym. Ja też pierwszy raz trafiłem na słuchawki, które robią z dźwięku taką kaszanę. Coś mi się nie chce wierzyć, żeby uniwersalne słuchawki studyjne nie chciały współpracować z popularnym mikserem i syntezatorami. Prawdopodobnie mam więc walnięty egzemplarz.

Awatar użytkownika
jarekz
Posty:245
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: DT-150 i bas

Post autor: jarekz » wtorek 10 lut 2009, 12:26

zwroc uwage na to jaka masz impedenacje na wyjsciu sluchawkowym, te sluchawki wymagaja 250ohmow, bez tego bedziesz mial wlasnie taki rozlazly bas. ...
Nie rozumiem, skąd takie stwierdzenie. Wyjście słuchawkowe powinno mieć impedancję wielokrotnie mniejszą niż impedancja słuchawek, a więc najwyżej kilka ohmów. W przeciwnym przypadku traci się na mocy, a co ważniejsze - gorzej będą odtwarzane sygnały o charakterze impulsowym. Czyli, jeśli bas się "rozłazi", to raczej przez za wysoką impedancję wzmacniacza. No ale nie w opisywanym przypadku, skoro słuchawki sprawdzono z różnymi źródłami.

paul
Posty:299
Rejestracja:piątek 12 kwie 2002, 00:00

Re: DT-150 i bas

Post autor: paul » wtorek 10 lut 2009, 22:59

No nie wiem.... Dawno nie uzywalem DT150, ale zapamietalem je jako baaardzo dobre! Nie mialem zadnych problemow. I tlumienie bardzo dobre mialy...
Obecnie uzywam AKG K240DF - i moim zdaniem - to najlepsze sluchawki na swiecie! Sprobuj, polecam!!!

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: DT-150 i bas

Post autor: Master » środa 11 lut 2009, 01:14

...No nie wiem.... Dawno nie uzywalem DT150, ale zapamietalem je jako baaardzo dobre! Nie mialem zadnych problemow. I tlumienie bardzo dobre mialy...
Obecnie uzywam AKG K240DF - i moim zdaniem - to najlepsze sluchawki na swiecie! Sprobuj, polecam!!!...
**********************
AKG 240 DF ... są słuchawkami radiowymi , nie maja w ogole dołu , grają bardzo płasko można by powiedziec dół jest podcięty , maja opornosc 250 Ohm co powoduje ze takze nie sa głosne, sa produkowane ze specjalnie wyselekcjonowanych głosniczków , które dodatkow sie sprawdza pod wzgledem zgodnosci parametrów .BArwa przypominaja bardzo AKG 240 MONITOR jednak zupełeni co innego niz AKG 240 Studio .. ... ktore to IMHO są najlepszymi z całej serii AKG 240 .
DT 150 , to zupelnie inna para kaloszy . O niebo wole własnie te słuchawki chociaz nie są wygodne ..


POCZYTAJCIE TUTAJ

Awatar użytkownika
tgr
Posty:4
Rejestracja:wtorek 10 lut 2009, 00:00

Re: DT-150 i bas

Post autor: tgr » poniedziałek 16 lut 2009, 22:02

Okazało się, że faktycznie miałem wadliwy egzemplarz - podobno cała seria była wadliwa. Sklep sprowadził mi DT-150 z innej serii. Grają tak, jak powinny!

ODPOWIEDZ