Stabilna karta FireWire

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Mateush25
Posty:35
Rejestracja:piątek 25 kwie 2008, 00:00
Stabilna karta FireWire

Post autor: Mateush25 » środa 23 lip 2008, 04:23

Witam.
Po ostrej i nierównej walce z Presonusem FP 10 i po zastosowaniu się do wszystkich możliwych rad z forum stwierdziłem,że już nie dam rady dłużej walczyć z tą kartą (mój znajomy,który sie dość dobrze zna jutro sprawdzi jeszcze kilka rzeczy może coś się uda).
Chciałbym prosić o pomoc w wyborze kart,która będzie mi głównie służyła do komponowania za pomocą instrumentów VST i do grania live również z wykorzystaniem VST.Nie potrzebna jest mi duża ilość wejść i wyjść.Zależy mi tylko na stabilności niskiej lub zerowej latencji.Musi mieć MIDI i być na firewire.
Szukałem troche i znalazłem dużo fajnych kart,ale wybór musiałem ograniczyć po przeczytaniu niektórych ostów i tematów na forum.
Zostały mi tylko takie karty:
- MoTu UltraLite
- MoTu 8pre
- PRESONUS FireStudio
- EDIROL FA-101
- M-AUDIO FireWire 1814
Który interface najlepiej wybrać do tych rzeczy o których pisałem wyżej???PROSZĘ O POMOC
Pozdrawiam
[addsig]

Awatar użytkownika
devil
Posty:849
Rejestracja:środa 05 mar 2003, 00:00

Re: Stabilna karta FireWire

Post autor: devil » środa 23 lip 2008, 08:07

firestudio to wiekszy brat FP10. nie poradziles sobie z FP10, nieporadzisz sobie z firestudio.

jak znajdziesz karte ktora przy vsti daje zerowa latencje to daj znac,
bedziesz pierwsza taka osoba, wiec warto otrzymac autograf.

jakos niepamietam abys uczynil wszystko co mozliwe odnosnie fp10.
sledzilem tych kilka twoich watkow, i nie pamietam wogole abys zrobil np format, lub wymienil kontroler firewire (chyba ze cos przeoczylem, tyle tych postow napisales ze sam sie pogubilem), wogole nie odpowiedziales na mojego posta czy wybierasz odpowiedni sterownik asio w cubase itd.
skoro dzwiek np w winamp byl, to brak dzwieku w cubase IMHO byl zwiazany ze zla konfiguracja cubase

zastanawiam sie czy dalsze "moje porady" maja sens? bo jakos widze ze do porad ludzi ktorzy starali sie pomoc podchodziles troche tak na odpierdziel.
IMHO z gory zalozyles ze to wina FP10 i juz o niczym innem nie myslales jak tylko o wymianie karty no inna.

a z tych kart co wymieniles moge polecic jedynie firestudio lub m-audio
z innymi po prostu nie mialem stycznosci, z tym ze tej drugiej irytowal mnie mikser, jakis taki be :>

pozdrawiam
[addsig]
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Stabilna karta FireWire

Post autor: Soundscape » środa 23 lip 2008, 09:44

a z tych kart co wymieniles moge polecic jedynie firestudio lub m-audio
z innymi po prostu nie mialem stycznosci, z tym ze tej drugiej irytowal mnie mikser, jakis taki be :>

pozdrawiam
...
**********************
E tam, mikser w FW 410 i 1814 jest jak dla mnie dosyć przejrzysty

Ale mogę potwierdzić (też już ponownie, bo kilka razy pisałem już tu na temat kart FW M-Audio) stabilność tej karty na wielu systemach i chipsetach FW.

Pine
Posty:233
Rejestracja:czwartek 26 maja 2005, 00:00

Re: Stabilna karta FireWire

Post autor: Pine » środa 23 lip 2008, 11:24

Kupowałem kilka kart i sprzedawałem, zatrzymałem sie na RME FF400 karta nie posiada zadnych efektów kompresorów jest prosta i łatwa w obsłudze , póki co nie miałem i nie mam żadnych problemów.
POLECAM.
Logic express 8,RME FF400, Akai Mpc2000xl,Virus Ti,Roland JP8000,FM 8,Surge,Tc Electronic Finalizer,Tl Audio 5013 mk2, 2 x 1176 clone, 2 x pultec clone,SSL4000 bus compressor clone with external sidechain,
2176 Stereo Clone.

Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Stabilna karta FireWire

Post autor: Groover » środa 23 lip 2008, 13:15

...Witam.
Po ostrej i nierównej walce z Presonusem FP 10 i po zastosowaniu się do wszystkich możliwych rad z forum stwierdziłem,że już nie dam rady dłużej walczyć z tą kartą (mój znajomy,który sie dość dobrze zna jutro sprawdzi jeszcze kilka rzeczy może coś się uda).
Chciałbym prosić o pomoc w wyborze kart,która będzie mi głównie służyła do komponowania za pomocą instrumentów VST i do grania live również z wykorzystaniem VST.Nie potrzebna jest mi duża ilość wejść i wyjść.Zależy mi tylko na stabilności niskiej lub zerowej latencji.Musi mieć MIDI i być na firewire.
**********************

jak dotąd najwydajniejszą kartą na FW z jaka miałem do czynienie to była Focusrite Saffire Pro. Ale o zerowej latencji to zapomnij - minimum 4 ms. Warto też zainwestować w RME które schodzi do 2ms, natomiast interfejsy Presonus i TC które miałem u siebie czy w testach, czy w konfiguracjach znajomych są moim zdaniem przereklamowane.

Pozdro
Groover
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Mateush25
Posty:35
Rejestracja:piątek 25 kwie 2008, 00:00

Re: Stabilna karta FireWire

Post autor: Mateush25 » środa 23 lip 2008, 13:23

Devil...zrobiłem format,zmieniłem kontroler firewire z chipsetem texas instruments,zainstalowałem nowy firmware do Presonusa,przełączałem kable itd....nicccccc,to samo się dzieje.....
Może przesadziełm z tą zerową latencją,ale najważniejsza jest stabilność.
Co myslicie o MoTu Ultralite????

Mateush25
Posty:35
Rejestracja:piątek 25 kwie 2008, 00:00

Re: Stabilna karta FireWire

Post autor: Mateush25 » środa 23 lip 2008, 13:26

Może faktycznie nie odpisałem n aTwojego posta,ale zastosowałem kilka Twoich porad....Dźwięk przy godzinnej pracy jednak Audio i Midi niknie.Zmienienie ustawienia latencji umozliwia mi słyszenie dźwięków Audio,ale Midi już nie...słysze lekkie trzaski i opóźnienie jest zbyt duże.Powiem tak nie ma żadnej różnicy gdy zmieniam latencje

Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Stabilna karta FireWire

Post autor: Groover » środa 23 lip 2008, 13:43

...Może faktycznie nie odpisałem n aTwojego posta,ale zastosowałem kilka Twoich porad....Dźwięk przy godzinnej pracy jednak Audio i Midi niknie.Zmienienie ustawienia latencji umozliwia mi słyszenie dźwięków Audio,ale Midi już nie...słysze lekkie trzaski i opóźnienie jest zbyt duże.Powiem tak nie ma żadnej różnicy gdy zmieniam latencje...
**********************

a dystrybutor nie poczuwa się do pomocy w takiej sytuacji? Przecież wiadomo, że w razie problemów idzie fama o problemach z Presonusem... Dziwne podejście.

Pozdro
Groover
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Mateush25
Posty:35
Rejestracja:piątek 25 kwie 2008, 00:00

Re: Stabilna karta FireWire

Post autor: Mateush25 » środa 23 lip 2008, 18:34

Dość dużo ludzi narzeka to może już sie przyzwaczaili...:)

Mateush25
Posty:35
Rejestracja:piątek 25 kwie 2008, 00:00

Re: Stabilna karta FireWire

Post autor: Mateush25 » środa 23 lip 2008, 18:40

Myślicie,że MoTu ultralite to dobry pomysł to takich rzeczy jak VST?

ODPOWIEDZ