Strona 1 z 2
Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 12:15
autor: luk_luk
Witam, mam problem z karta Maya 44, dokupilem niedawno mikrofon t-bone sc450. Po włączniu napiecia fantomowego jedyny dziwiek jaki otrzymuje to wysoki, narastajacy dziwiek. Mikrofon podlaczylem kablem mono. Rzecz dzieje sie nawet gdy do wejscia karty niczego nie wkladam. Podobno karte mozna spalic kablem mono (o czym czytalem dzis na forum) ale puki co wszystko chodzi;] Skad ten dziwny dzwiek, czy ktos sie z tym juz spotkal?
Re: Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 12:20
autor: Zbynia
maya nie ma phantoma z prawdziwego zdażenia tylko jakies 12v badziewie do mikrofonów elekretowych
nie każdy mikrofon da rade pracowac z tak niskim napięciem
kup preamp (przedewszystkim nie trzeba było kupowac maya - są od paru lat lepsze karty i niewiele droższe)
Re: Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 12:21
autor: Zbynia
zdarzenia miało być.....
Re: Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 12:36
autor: luk_luk
No ok, wiem ze sprzet nie jest zbyt wyrafinowany, preamp mam w planach ale nie od razu wiec chcialbym nieco wycisnac z mikrofonu do tego czasu. Skoro jest to powinno dzialac a nie dziala wcale... Skad ten dziwaczny dzwiek po wlaczaeniu fantoma?
Re: Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 12:39
autor: pedzel
...No ok, wiem ze sprzet nie jest zbyt wyrafinowany, preamp mam w planach ale nie od razu wiec chcialbym nieco wycisnac z mikrofonu do tego czasu. Skoro jest to powinno dzialac a nie dziala wcale... Skad ten dziwaczny dzwiek po wlaczaeniu fantoma?...
**********************
Tak jak kolega wyzej napisał- za słabe napiecie twoj mikrofon wymaga 48V
Re: Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 12:41
autor: pedzel
......No ok, wiem ze sprzet nie jest zbyt wyrafinowany, preamp mam w planach ale nie od razu wiec chcialbym nieco wycisnac z mikrofonu do tego czasu. Skoro jest to powinno dzialac a nie dziala wcale... Skad ten dziwaczny dzwiek po wlaczaeniu fantoma?...
**********************
Tak jak kolega wyzej napisał- za słabe napiecie twoj mikrofon wymaga 48V ...
**********************
prostuje twoja karta faktycznie posiada wymagane napiecie
Re: Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 13:35
autor: 2ms
może stosujesz zły kabel ?
Re: Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 13:50
autor: pedzel
...Witam, mam problem z karta Maya 44, dokupilem niedawno mikrofon t-bone sc450. Po włączniu napiecia fantomowego jedyny dziwiek jaki otrzymuje to wysoki, narastajacy dziwiek. Mikrofon podlaczylem kablem mono. Rzecz dzieje sie nawet gdy do wejscia karty niczego nie wkladam. Podobno karte mozna spalic kablem mono (o czym czytalem dzis na forum) ale puki co wszystko chodzi;] Skad ten dziwny dzwiek, czy ktos sie z tym juz spotkal? ...
**********************
Jesli uzuwasz kabla mikrofonowego z jednej strony XLR A drygiej Jack mono to zdecydowanie jest to zły kabelek -powinien byc SYMETRYCZNY
Re: Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 14:11
autor: luk_luk
Maya posida +48V
Wymiana kabla brzmi rozsadnie wiec sprobuje.
Jednak ten dziwaczny dzwiek pojawia sie zanim wsadze kabel do gnizda karty...
Re: Maya 44 i fantom
: niedziela 13 lip 2008, 14:24
autor: pedzel
...Maya posida +48V
Wymiana kabla brzmi rozsadnie wiec sprobuje.
Jednak ten dziwaczny dzwiek pojawia sie zanim wsadze kabel do gnizda karty......
**********************
Jesli wsadzajac kabelek z monofonicznym jack'em do gniazda mikrofonowego i miales właczony phantom to obawiam sie ze uszkodziłes karte