Strona 1 z 2

Telefunken M15(A)

: czwartek 05 cze 2008, 22:27
autor: slaw
Witam

Pytanie kieruje szczególnie do starszych realizatorów/inzynierów dźwięku. Proszę o opinie na temat magnetofonu szpulowego 1/4 cala firmy Telefunken model M-15(A),nie wiem czy ktokolwiek na tym formu gra jeszcze na taśmach, ale może ktoś w przeszłości pracował z tym sprzętem.

Ewentualnie czy ktoś może ma jakieś manuale lub schematy?

pozdrawiam

Sław

Re: Telefunken M15(A)

: czwartek 05 cze 2008, 22:35
autor: matiz
...Witam

Pytanie kieruje szczególnie do starszych realizatorów/inzynierów dźwięku. Proszę o opinie na temat magnetofonu szpulowego 1/4 cala firmy Telefunken model M-15(A),nie wiem czy ktokolwiek na tym formu gra jeszcze na taśmach, ale może ktoś w przeszłości pracował z tym sprzętem.

Ewentualnie czy ktoś może ma jakieś manuale lub schematy?

pozdrawiam

Sław...
**********************
To jest urzadzenie nie do zajechania. Konstrukcja mechaniczna bardzo dobra, dobry dostep do tasmy i glowic, stad latwy montaz - IMO latwiejszy niz w Studerach (tylko komu to teraz potrzebne). Niemniej jednak sprzet to wiekowy, a z czesciami zamiennymi moze byc roznie. Jest to tez sprzet profesjonalny a nie audiofilski, wiec po prostu dobrze dziala, ale o ile pamietam, to brzmi "normalnie" (a stroilismy do dosc duzego nasycenia) jednak szumi... W dodatku to jest sprzet niemiecki, wiec raczej nie bedzie do niego szpul tylko krazki, wiec bedzie klopot ze "sliskimi" tasmami. Warto tez wiedziec, ze bez tasmy testowej, generatora i dobrego miernika m. cz. to raczej taki magnetofon jest bez sensu.
Schematy - to juz Joachim

Re: Telefunken M15(A)

: czwartek 05 cze 2008, 22:43
autor: JoachimK
Schematy - to juz Joachim ...
**********************

Nie wiem, czy gdzies u nas jeszcze cos bedzie... Studery zostaly jeszcze na paru stanowiskach, a Telefunken - nawet nie wiem. Musialbym sprawdzic.

Re: Telefunken M15(A)

: czwartek 05 cze 2008, 23:49
autor: slaw
To jest urzadzenie nie do zajechania. Konstrukcja mechaniczna bardzo dobra, dobry dostep do tasmy i glowic, stad latwy montaz - IMO latwiejszy niz w Studerach (tylko komu to teraz potrzebne). Niemniej jednak sprzet to wiekowy, a z czesciami zamiennymi moze byc roznie. Jest to tez sprzet profesjonalny a nie audiofilski, wiec po prostu dobrze dziala, ale o ile pamietam, to brzmi "normalnie" (a stroilismy do dosc duzego nasycenia) jednak szumi... W dodatku to jest sprzet niemiecki, wiec raczej nie bedzie do niego szpul tylko krazki, wiec bedzie klopot ze "sliskimi" tasmami. Warto tez wiedziec, ze bez tasmy testowej, generatora i dobrego miernika m. cz. to raczej taki magnetofon jest bez sensu.
Schematy - to juz Joachim ...
**********************
dzięki za info. a oco chodzi z tymi krążkami? bo nie bardzo zrozumiałem

Re: Telefunken M15(A)

: czwartek 05 cze 2008, 23:51
autor: slaw
...Schematy - to juz Joachim ...
**********************

Nie wiem, czy gdzies u nas jeszcze cos bedzie... Studery zostaly jeszcze na paru stanowiskach, a Telefunken - nawet nie wiem. Musialbym sprawdzic....
**********************
bardzo byłbym wdzieczny za jakies skany gdyby coś się jednak znalazło, w niedługim czasie będe próbował uruchomić takiego jednego,a stał kilka lat nieużywany, więc przegląd konieczny.

pozdrawiam

Re: Telefunken M15(A)

: czwartek 05 cze 2008, 23:57
autor: matiz
oco chodzi z tymi krążkami? bo nie bardzo zrozumiałem...

Tasmy w tym magnetofonie sa nawijany na krazki - i w takiej formie przechowywane. Stare tasmy mialy szorstka "lewa" strone i sie nie rozsuwaly, nowe, "amerykanskie", przystosowane do szpul sa sliskie od tylu i na krazkach slabo sie trzymaja. Na szczescie Telefunken ma solidne silniki i dobrze zwija.

Re: Telefunken M15(A)

: piątek 06 cze 2008, 00:00
autor: matiz
w niedługim czasie będe próbował uruchomić takiego jednego,a stał kilka lat nieużywany, więc przegląd konieczny.

Ale po co schematy? O ile pamietam, potencjometry sa opisane. Jezeli glowice sa OK, to tam sie nie ma co popsuc, a elektronika jest wrecz banalna. Producenci tasm chyba podaja, ile "za szczytem" pradu podkladu powinno byc, poziom ustalasz sam - pewno wysoki, jak ma byc "sound". Tasma testowa, goniometr, mierniczek, generator i jazda

Re: Telefunken M15(A)

: piątek 06 cze 2008, 00:35
autor: slaw
...oco chodzi z tymi krążkami? bo nie bardzo zrozumiałem...

Tasmy w tym magnetofonie sa nawijany na krazki - i w takiej formie przechowywane. Stare tasmy mialy szorstka "lewa" strone i sie nie rozsuwaly, nowe, "amerykanskie", przystosowane do szpul sa sliskie od tylu i na krazkach slabo sie trzymaja. Na szczescie Telefunken ma solidne silniki i dobrze zwija....
**********************
z tego co tu widac,radzi sobie spokojnie z NAB'ami, wiec chyba nie bedzie problemu
Telefunken M15

Re: Telefunken M15(A)

: piątek 06 cze 2008, 00:37
autor: slaw
......oco chodzi z tymi krążkami? bo nie bardzo zrozumiałem...

Tasmy w tym magnetofonie sa nawijany na krazki - i w takiej formie przechowywane. Stare tasmy mialy szorstka "lewa" strone i sie nie rozsuwaly, nowe, "amerykanskie", przystosowane do szpul sa sliskie od tylu i na krazkach slabo sie trzymaja. Na szczescie Telefunken ma solidne silniki i dobrze zwija....
**********************
aha rozumiem, że o takie krążki chodzi?
Krążki

Re: Telefunken M15(A)

: piątek 06 cze 2008, 07:59
autor: matiz
Tak, te krazki i te szpulki mialem na mysli. Jezeli sa szpulki, to niezle, tylko to jest duzo drozsze rozwiazanie niz krazki...