Witam
Zainstalowałem sobie nowy update C4 na moim macu i oczywiście odpaliłem ładnie, zainstalowałem też zgodnie z poleceniem licencję na kluczu.
Co ciekawe inaczej niż wersja 4.1 bez problemu otworzył mi sesję nuendo 1.5.3. pokazaly się wavy na trackach i wszystko wyglądało super ale... niestety cisza nic... głuchość ... o co chodzi przecie w pool audio widzę te tracki.
co jeszcze siekawsze hotfix 4.0.3 do C4 działa i łaski nie robi bez problemu chodzą wszystkie sesje z nuendo.
Myślałem że jest coś lepiej ale chyba tylko postanowili ulżyć halionowi i jakieś dodatkowe funkcje powprowadzać.
Nie mam pojęcia dlaczego C 4 po up do 4.1.2 nie chce importować plików mp3 dziwne to bardzo.
Po przeglądnięciu kolejnego bubla zostaję przy wersji 4.0.3
Nie wiem może macowców tak zbyli tylko?
Piraci to się już zalewają łzami ze śmiechu jak im opowiadam że dalem kaskę za ten program.
Ja nie wiem że nie można usiąść i napisać program który działa.
No protools też byłaby jakaś alternatywa ale znowu blokują ilość tracków na LE już bym nawet kupił ten ich zakichany interface ale ten na firewire ma tylko możliwość współpracy z LE.
A już oczko większego do laptopa nie podłączysz i tak w kółko.
Oczywiście korzystam ze starego nuendo na PC jak potrzebuję stare sesje odpalać, nie wiem jak to jest ale te starsze wersje lepiej i stbilniej działają.
Dziwi mnie jednak to najbardziej i nie potrafię wyjść z osłupienia że przecież już dobrze dzialały stare sesje w C4.0.3 to dlaczego spierniczyli to w dwuch kolejnych ulepszeniach ?
Czy będzie jeszcze bardzie źle w pzyszłości?
a może się czepiam, stary jestem, nie trędy czy cośtam, dobrze jak jest bałaganik? artystyczny?
dredziory wchodzą w klawiory? i robią się errory
Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
Zasada: nie robić apdejtów jak program działa dobrze, na PC mam wciąż SX2 i od lat mi wystarcza.
A może pomyśł o backupie starych sesji w wave albo omf i przesiadce na Logic'a 8? Chodzi to całkiem nieźle na IntelMaku i dużo taniej wyjdzie niż przesiadka na Protoolsa.
A może pomyśł o backupie starych sesji w wave albo omf i przesiadce na Logic'a 8? Chodzi to całkiem nieźle na IntelMaku i dużo taniej wyjdzie niż przesiadka na Protoolsa.
Jestem przystojny i młody
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
...Zasada: nie robić apdejtów jak program działa dobrze, na PC mam wciąż SX2 i od lat mi wystarcza.
A może pomyśł o backupie starych sesji w wave albo omf i przesiadce na Logic'a 8? Chodzi to całkiem nieźle na IntelMaku i dużo taniej wyjdzie niż przesiadka na Protoolsa....
**********************
Ha ha od jakiegoś czasu czynię właśnie kroki w tym kierunku, ten logic jest całkiem fajny, trochę edycja audio w tym osobnym okienku jest porąbana jak dla mnie, trudno się trochę poruszać bo jednak na cubase można robić pewne operacje bardzo szybko jak np, cięcie i "fejdowanie" na raz kilku trackow(tu niby też utnie ale o fade in lub out na raz na wszystkich to zapomnieć można). Jesli chodzi o funkcionalność midi, plugi pokładowe i instrumenty vst tologic jest swietny. Znalezienie swoich szybkich patentów, zajmie trochę czasu. Nic jadę w dłuższą traskę to przynajmniej w busie nie będę się nudzić nadrozkminką L8. Pozostanie tylko przelew wysłać, dzieciskom od pysków odjąć:-)
Ech ten steinberg tak lubiłem do niedawna, sentyment miałem
zzaczynalem na nim jeszcze tylko w midi na Atari 1040 ste, cubase był na jednej dyskietce, zawsze robił nigdy się nie zawieszał, mam gdzies jeszcze nawet
całe pudło zapisanych dyskietek.
łza woku się kręci
A może pomyśł o backupie starych sesji w wave albo omf i przesiadce na Logic'a 8? Chodzi to całkiem nieźle na IntelMaku i dużo taniej wyjdzie niż przesiadka na Protoolsa....
**********************
Ha ha od jakiegoś czasu czynię właśnie kroki w tym kierunku, ten logic jest całkiem fajny, trochę edycja audio w tym osobnym okienku jest porąbana jak dla mnie, trudno się trochę poruszać bo jednak na cubase można robić pewne operacje bardzo szybko jak np, cięcie i "fejdowanie" na raz kilku trackow(tu niby też utnie ale o fade in lub out na raz na wszystkich to zapomnieć można). Jesli chodzi o funkcionalność midi, plugi pokładowe i instrumenty vst tologic jest swietny. Znalezienie swoich szybkich patentów, zajmie trochę czasu. Nic jadę w dłuższą traskę to przynajmniej w busie nie będę się nudzić nadrozkminką L8. Pozostanie tylko przelew wysłać, dzieciskom od pysków odjąć:-)
Ech ten steinberg tak lubiłem do niedawna, sentyment miałem
zzaczynalem na nim jeszcze tylko w midi na Atari 1040 ste, cubase był na jednej dyskietce, zawsze robił nigdy się nie zawieszał, mam gdzies jeszcze nawet
całe pudło zapisanych dyskietek.
łza woku się kręci
- Miłaszewski
- Posty:997
- Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
(tu niby też utnie ale o fade in lub out na raz na wszystkich to zapomnieć można)
**********************
zerknij do instrukcji Logica, tam bedziesz mial napisane jak zrobic wiele fade'ow na raz - dwa ruchy myszka
[addsig]
**********************
zerknij do instrukcji Logica, tam bedziesz mial napisane jak zrobic wiele fade'ow na raz - dwa ruchy myszka
[addsig]
- stevelukather
- Posty:732
- Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
Scignij sobie ...wersje demo z sieci(jakies 200 MB,pusty bez dodatkow),jak ci sie spodoba to zaplac 500 $ w USA albo kup w Niemczech na Euronip wychodzi 1439 PLN,w zyciu nie w iSpot bo chca za niego 2200 PLN.Mysle,ze nigdy juz nie wrocisz do francowatego Steinberga.
[addsig]
[addsig]
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
...Mysle,ze nigdy juz nie wrocisz do francowatego Steinberga....
**********************
Pewnie nie wróci bo na Maku to lepiej chodzi, ale jeśli chodzi o narzędzia do edycji regionów audio to akurat Logic jest "francowaty" w porównaniu z Cubasem. Boli brak narzędzia time stretching'u oraz brak możliwości przeliczenia regionu dowolnym efektem.
**********************
Pewnie nie wróci bo na Maku to lepiej chodzi, ale jeśli chodzi o narzędzia do edycji regionów audio to akurat Logic jest "francowaty" w porównaniu z Cubasem. Boli brak narzędzia time stretching'u oraz brak możliwości przeliczenia regionu dowolnym efektem.
Jestem przystojny i młody
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
......Mysle,ze nigdy juz nie wrocisz do francowatego Steinberga....
**********************
Pewnie nie wróci bo na Maku to lepiej chodzi, ale jeśli chodzi o narzędzia do edycji regionów audio to akurat Logic jest "francowaty" w porównaniu z Cubasem. Boli brak narzędzia time stretching'u oraz brak możliwości przeliczenia regionu dowolnym efektem....
**********************
Ja też pracuje na logicu ale zgadzm sie że Takiej edycji regionów jak w cubase logic niestety nie ma
**********************
Pewnie nie wróci bo na Maku to lepiej chodzi, ale jeśli chodzi o narzędzia do edycji regionów audio to akurat Logic jest "francowaty" w porównaniu z Cubasem. Boli brak narzędzia time stretching'u oraz brak możliwości przeliczenia regionu dowolnym efektem....
**********************
Ja też pracuje na logicu ale zgadzm sie że Takiej edycji regionów jak w cubase logic niestety nie ma
Logic pro X | Focusrite Pro 26 | M Audio Project Mix IO
- stevelukather
- Posty:732
- Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
.........Mysle,ze nigdy juz nie wrocisz do francowatego Steinberga....
**********************
Pewnie nie wróci bo na Maku to lepiej chodzi, ale jeśli chodzi o narzędzia do edycji regionów audio to akurat Logic jest "francowaty" w porównaniu z Cubasem. Boli brak narzędzia time stretching'u oraz brak możliwości przeliczenia regionu dowolnym efektem....
**********************
Ja też pracuje na logicu ale zgadzm sie że Takiej edycji regionów jak w cubase logic niestety nie ma
...
**********************
W logicu brakuje tylko opcji podnoszenia lub sciszania volume na danym take ale time streching jest,wystarczy nacisnac ALT przy chwyceniu sladu kursorem.
[addsig]
**********************
Pewnie nie wróci bo na Maku to lepiej chodzi, ale jeśli chodzi o narzędzia do edycji regionów audio to akurat Logic jest "francowaty" w porównaniu z Cubasem. Boli brak narzędzia time stretching'u oraz brak możliwości przeliczenia regionu dowolnym efektem....
**********************
Ja też pracuje na logicu ale zgadzm sie że Takiej edycji regionów jak w cubase logic niestety nie ma
...
**********************
W logicu brakuje tylko opcji podnoszenia lub sciszania volume na danym take ale time streching jest,wystarczy nacisnac ALT przy chwyceniu sladu kursorem.
[addsig]
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
W logicu brakuje tylko opcji podnoszenia lub sciszania volume na danym take ale time streching jest,wystarczy nacisnac ALT przy chwyceniu sladu kursorem.
**********************
Faktycznie, time stretching jest i działa. Dzięki. Jak dodadzą jeszcze volume regionów i przeliczanie regionów pluginem to stracę sentyment do Cubase'a.
**********************
Faktycznie, time stretching jest i działa. Dzięki. Jak dodadzą jeszcze volume regionów i przeliczanie regionów pluginem to stracę sentyment do Cubase'a.
Jestem przystojny i młody