Strona 1 z 1

MAC OS LEOPARD & CUBASE 4

: czwartek 24 sty 2008, 10:57
autor: Laliszon
Witam

Czy ktoś z kolegów w maczku ma już ten system i czy cubase 4 będzie z nim chcial chodzić? Teoretycznie powinien ale jak ostatnio wiadomo steiberg nas nie rozpieszcza pod względem updatów i wszelkiego typu unowocześnień swojego softu.

Re: MAC OS LEOPARD & CUBASE 4

: czwartek 24 sty 2008, 11:14
autor: Miłaszewski
poczekaj jeszcze pare miesiecy, na jakas wersje 10.5.3 lub 10.5.4


Re: MAC OS LEOPARD & CUBASE 4

: czwartek 24 sty 2008, 11:15
autor: Foxter
...Witam

Czy ktoś z kolegów w maczku ma już ten system i czy cubase 4 będzie z nim chcial chodzić? Teoretycznie powinien ale jak ostatnio wiadomo steiberg nas nie rozpieszcza pod względem updatów i wszelkiego typu unowocześnień swojego softu....
**********************
Moje zdanie jest takie.Cubase to komplenta porazka na macu.Przez ostatnie 6 miechow na tym przyszlo mi pracowac i powiem szczerze ze jestem zawiedziony na maxa.Po ostatnim update do 4.1 mam srednio co 30 min wysyp softu plus to ze ogolnie wszystko muli,video salbo chodzi, projekty z 4 na 4.1 sie ni cholere nie chca odpalic, presety trackow rowniez powoduje crash albo jakies jazdy.Doszlo do tego ze przesiadamy sie na L8 pomimo ze ta aplikacja tez nie jest wolna od wad...ale na C4 jak dla mnie nie ma szansy na spokojna prace.Moze zboczylem z tematu bo mamy 10.4.11 ale z tego co czytalem niedlugo ma byc nowy update do 5ki co ponoc ma poprawic jego prace...jednak nadal nie wiem po co komu Cubase na macu...ale to moje zdanie.

Re: MAC OS LEOPARD & CUBASE 4

: czwartek 24 sty 2008, 11:33
autor: mr-hammond
U mnie 10.4.11 i Cubase 4 śmiga normalnie bez wysypów.
A po co komu Cubase na maca ?
hmm ... przyzwyczajenie :)

Re: MAC OS LEOPARD & CUBASE 4

: czwartek 24 sty 2008, 11:35
autor: Laliszon
prace...jednak nadal nie wiem po co komu Cubase na macu...ale to moje zdanie....
**********************
co do cubase się zgadzam, też na nim pracuję i prawdę powiedziawszy szlag mnie już powoli zaczyna trafiać, wywałek jest co niemiara, niestety nagrałem już trochę materiału na cubase i muszę brnąć.
Właściwie też zacząłem się interesować logicem 8. Cubes na macu u mnie to akurat dlatego że wcześniej robiłem na nuendo ale przesiadłem się z peceta na maca (muszę być mobilny wiec wziąłem macbooca pro). Protools LE mnie nie urządza bo z 32 trackami to mogę wskoczyć w pokrzywy, a pozatym mam porządny interface RME FF800 a jak wiadomo Protools chodzi tylko z m-audio i swoimi klockami, może digi002 jakoś robi ale reszta mboxy to porażka, zresztą miałem digi 002 to się spierniczył.

Re: MAC OS LEOPARD & CUBASE 4

: czwartek 24 sty 2008, 13:25
autor: Miłaszewski
...witm
niedawno przesiadlem się z cubase na logica ,warto .
chociaż to nowe srodowisko to o razu widac różnicę- stabil i wydajniejszy
jeszcze nie mialem zwiechy...
**********************
To zupelnie inny program, akurat Logic nie jest super stabilny, ale mozliwosci, ktore daje Logic w procesie nagrywania i produkowania muzyki sa znacznie wieksze w porownaniu z Cubasem.
[addsig]

Re: MAC OS LEOPARD & CUBASE 4

: czwartek 24 sty 2008, 14:05
autor: Foxter

co do cubase się zgadzam, też na nim pracuję i prawdę powiedziawszy szlag mnie już powoli zaczyna trafiać, wywałek jest co niemiara.

Łącze się w bólu z kolegą.Na całe moje szczęście to tylko w pracy mialem C4...w domu od lat Logic 7 a teraz 8...pozdrawiam.