Forum Magazynu Estrada i Studio

Zastanawiam się nad tym preampem. Chodzi mi głównie o wokal, bo do instrumentów mam już wypróbowany. Szczerze mówiąc najbardziej przyciąga mnie jego wygląd i cena, bo ładnie by w studyjku wyglądał. Chce do nigo dokupić też osławioną octave. Czy ktoś ma podobny zestaw i jak on się sprawuję?

Jako drugą opcję rozwarzam Twin Trak pro Focusrite. Potrzebuje cuś dwu-kanałowego. Pracuje ktoś z tym sprzętem?

mam wersje art digital, czyli to samo ale z przetowrnikiem AD 24bit,
uwazam ze bardzo dobry sprzet, swietne wykonanie
bardzo fajnie dziala przestrajany HPF,
super sprawa to zmienna impedancja wejscia mikrofonowego, moze mocno wplynac na brzmienia mikrofonu. bardzo duza wygoda pracy, zwiekszenie napiecia na lampie zwieksza odpornosc na przesterownie (lampa robi swoje)
i mozna nagrac naprawde mocny sygnal (przy tranzystorach robily sie juz trzaski i wyraznie slyszalny przester), bardzo dokladne wskazniki.

wiadomo, sa lepsze rozwiazania i duzo drozsze, ale uwazam ze w tej cenie to jedna z najlepszych propozycji

z drugiej strony zas, twin trak tez fajna sprawa,
jest 2 kanalowy, tez ma przetwornik, cena praktycznie taka sama jak ART MPA Digital, tyle ze zamiast lampy masz tam kompresor.
zalezy co wolisz, ja nie lubie nagrywac odrazu z kompresorem, zdecydowanie wole uzyc wtyczki, lub pozniej zewnetrzengo uzarzenia (zawsze jak przedobrze mam oryginalna sciezke)

pozdrawiam

...z drugiej strony zas, twin trak tez fajna sprawa,
jest 2 kanalowy, tez ma przetwornik, cena praktycznie taka sama jak ART MPA Digital, tyle ze zamiast lampy masz tam kompresor.
zalezy co wolisz, ja nie lubie nagrywac odrazu z kompresorem, zdecydowanie wole uzyc wtyczki, lub pozniej zewnetrzengo uzarzenia (zawsze jak przedobrze mam oryginalna sciezke)

pozdrawiam...
**********************
Dzięki wielkie to chyba pomyślę o tym Arcie.

...z drugiej strony zas, twin trak tez fajna sprawa,
jest 2 kanalowy, tez ma przetwornik, cena praktycznie taka sama jak ART MPA Digital, tyle ze zamiast lampy masz tam kompresor.
zalezy co wolisz, ja nie lubie nagrywac odrazu z kompresorem, zdecydowanie wole uzyc wtyczki, lub pozniej zewnetrzengo uzarzenia (zawsze jak przedobrze mam oryginalna sciezke)

pozdrawiam...
**********************
Ja z kolei wybrał bym twin trak'a nie mając kompresora.
Czasami lepiej nagrać coś z lekką kompresją - uzyskujemy wyższy poziom nagrania już przy samej rejestracji, a poza tym kompresor bywa nieoceniony podczas nagrań których nie można powtórzyć.
Zastanawiam się czemu tak wiele osób boi się korzystać przy nagrywaniu z kompresora?
[addsig]

**********************
Ja z kolei wybrał bym twin trak'a nie mając kompresora.
Czasami lepiej nagrać coś z lekką kompresją - uzyskujemy wyższy poziom nagrania już przy samej rejestracji, a poza tym kompresor bywa nieoceniony podczas nagrań których nie można powtórzyć.
Zastanawiam się czemu tak wiele osób boi się korzystać przy nagrywaniu z kompresora?
...
**********************
hmm, nie bardzo rozumiem.
to ze mozna nagrac od razu z kompresja nie oznacza ze to wlasnie dizeki kompresrji uzyskamy wyzszy poziom nagrania, przeciez ten kompresor dziala na juz wzmocniony sygnal,
wiec, czy zastosujemy go juz przy nagraniu, czy po nagraniu ( czy to w postaci wczyki, czy zewnetrznego urzadzenia) wyjdzie na to samo (nie wnikam oczywiscie w charakterystyke brzmienia konkretnego kompresora czy to wtyczki), a za sam poziom jest odpowiedzialne odpowiednie ustawienia wzmocnienia na samym preampie, aby nie bylo za cicho, i aby tez nie bylo przesterow. przeciez jak sygnal bedzie cichy a my go mocno skompresujemy i master na kompresorze podbijemy na maxa to owszem, bedzie "glosne nagranie" ale ile tam bedzie szumu to juz nie wnikam :>.
owszem, przy nagraniach live, ktore od razu ida w eter itd innego wyjscia nie ma.
ale w sytuacji gdy po nagraniu sie okaze, ze nawet ta "lekka" kompresja jednak byla pomylka i lepiej by bylo bez niej to co ?
owszem przy malej kompresji to jeszcze pol biedy, ale przy mocnej ?, mozemy potem tego mocno zalowac i tracic czas na ponowne nagrywanie sladu.

wiadomo, kazdy robi jak lubi, kazdy ma swoje patenty, ale ja osobiscie unikam "jak wody swieconej :D" nagrywanie od razu z kompresja

......z drugiej strony zas, twin trak tez fajna sprawa,
jest 2 kanalowy, tez ma przetwornik, cena praktycznie taka sama jak ART MPA Digital, tyle ze zamiast lampy masz tam kompresor.
zalezy co wolisz, ja nie lubie nagrywac odrazu z kompresorem, zdecydowanie wole uzyc wtyczki, lub pozniej zewnetrzengo uzarzenia (zawsze jak przedobrze mam oryginalna sciezke)

pozdrawiam...
**********************
Ja z kolei wybrał bym twin trak'a nie mając kompresora.
Czasami lepiej nagrać coś z lekką kompresją - uzyskujemy wyższy poziom nagrania już przy samej rejestracji, a poza tym kompresor bywa nieoceniony podczas nagrań których nie można powtórzyć.
Zastanawiam się czemu tak wiele osób boi się korzystać przy nagrywaniu z kompresora?
...
**********************
No właśnie czasami kompresor by się przydał, z drugiej strony lampa też fajna. Do tej pory używałem do wokalu Tube mp project series, lub mixera, ale chciałoby się coś więcej...

hmm, nie bardzo rozumiem.
to ze mozna nagrac od razu z kompresja nie oznacza ze to wlasnie dizeki kompresrji uzyskamy wyzszy poziom nagrania, przeciez ten kompresor dziala na juz wzmocniony sygnal,
wiec, czy zastosujemy go juz przy nagraniu, czy po nagraniu ( czy to w postaci wczyki, czy zewnetrznego urzadzenia) wyjdzie na to samo (nie wnikam oczywiscie w charakterystyke brzmienia konkretnego kompresora czy to wtyczki), a za sam poziom jest odpowiedzialne odpowiednie ustawienia wzmocnienia na samym preampie, aby nie bylo za cicho, i aby tez nie bylo przesterow. przeciez jak sygnal bedzie cichy a my go mocno skompresujemy i master na kompresorze podbijemy na maxa to owszem, bedzie "glosne nagranie" ale ile tam bedzie szumu to juz nie wnikam :>.
owszem, przy nagraniach live, ktore od razu ida w eter itd innego wyjscia nie ma.
ale w sytuacji gdy po nagraniu sie okaze, ze nawet ta "lekka" kompresja jednak byla pomylka i lepiej by bylo bez niej to co ?
owszem przy malej kompresji to jeszcze pol biedy, ale przy mocnej ?, mozemy potem tego mocno zalowac i tracic czas na ponowne nagrywanie sladu.

wiadomo, kazdy robi jak lubi, kazdy ma swoje patenty, ale ja osobiscie unikam "jak wody swieconej :D" nagrywanie od razu z kompresja...
**********************
Zauważ że nagrywając bez kompresora musisz zachować pewien zapas - bardziej prawdopodobne jest przesterowanie, przez to ustawiasz mniejszy gain.
Zależy też co nagrywasz- przy nagrywaniu rapowanego wokalu zazwyczaj stosuję kompresor.
Jeśli zastosujemy lekki kompresor średni poziom maksymalny będzie wynosił, powiedzmy -0,3dB, bez użycia kompresora -4,8dB. Brak różnicy?

Co do spieprzenia nagrania poprzez złą kompresję - jasne, jest to możliwe, ale w takim razie do czego służy te kilka minut w studio kiedy to artysta śpiewa/gra a my ustawiamy swoje graty? dla mnie to między innymi czas na ustawienie kompresora.
I uważam że jeśli nawet ktoś nagrywa bez użycia kompresora tego typu urządzenie zawsze może się przydać ,i wypada je mieć w swoim studio.
[addsig]

No właśnie czasami kompresor by się przydał, z drugiej strony lampa też fajna. Do tej pory używałem do wokalu Tube mp project series, lub mixera, ale chciałoby się coś więcej...
...
**********************
Tube Mp - wygralem go kiedyś na konkursie w portalu e-muzyk, i podszedłem do niego bardzo sceptycznie, teraz b. często używam do nagrań wokalu hip-hopowego w połączeniu z AKG Perception - przy jednym konkretnym wokalu wygrywa z innymi preampami.
To może kup preamp z kompresorem a jako lampę zachowaj tube mp ? Będziesz zawsze bardziej uniwersalny, bo lampa nie zawsze sprawdza się pozytywnie.
[addsig]