Laptop i M-Audio FW1814
: piątek 23 mar 2007, 14:27
Witam Szanownych Forumowiczów!
Mam duży problem. Kupiłem niedawno laptopa TOSHIBA A100 (Intel Core Duo 2, 1,83 Ghz, 1Gb RAM, kontroler FW na chipsecie Texas Instrument) i interfejs M-Audio FW1814 (ściągnąłem nowe sterowniki).
Chciałem pracować mobilnie, ale... po podłączeniu interfejsu do laptopa to po prostu tragedia. Pojawiają się trzaski, jakby była ustawiona zbyt mała latencja. Zmieniałem, grzebałem i nic. Gdyby to było tylko na FW to bym się jeszcze nie martwił, ale podłączyłem interfejs Line 6 UX1 przez USB i to samo.
Kupiłem kontroler FireWire przez PCMCIA, to samo. Oddałem laptopa do naprawy gwarancyjnej i nic nie stwierdzili. Tak w normalnym działaniu laptop jest OK (net, edytor tekstu).
Nie mam już siły!!! Ratujcie!!!
Dowiedziałem się kiedyś, że to wina sterowników, które nie są przystosowane do Core Duo.
Ale żeby to samo przez FireWire i USB... Masakra
Naprawdę ratujcie...
Mam duży problem. Kupiłem niedawno laptopa TOSHIBA A100 (Intel Core Duo 2, 1,83 Ghz, 1Gb RAM, kontroler FW na chipsecie Texas Instrument) i interfejs M-Audio FW1814 (ściągnąłem nowe sterowniki).
Chciałem pracować mobilnie, ale... po podłączeniu interfejsu do laptopa to po prostu tragedia. Pojawiają się trzaski, jakby była ustawiona zbyt mała latencja. Zmieniałem, grzebałem i nic. Gdyby to było tylko na FW to bym się jeszcze nie martwił, ale podłączyłem interfejs Line 6 UX1 przez USB i to samo.
Kupiłem kontroler FireWire przez PCMCIA, to samo. Oddałem laptopa do naprawy gwarancyjnej i nic nie stwierdzili. Tak w normalnym działaniu laptop jest OK (net, edytor tekstu).
Nie mam już siły!!! Ratujcie!!!
Dowiedziałem się kiedyś, że to wina sterowników, które nie są przystosowane do Core Duo.
Ale żeby to samo przez FireWire i USB... Masakra
Naprawdę ratujcie...