
Chciałbym się zwrócić z pytaniem do osób zorientowanych, co sądzą na temat rozwinięty poniżej.
Przymierzam się do zmiany swojego sprzętu i oprogramowania.
Punktem wyjścia miał być MacBook + jedna z wymienionych w temacie propozycji sprzętowo-programowych, ale ostatecznie (po przeczytaniu dość niepochlebnych opinii na temat współpracy sytemu macowskiego z produktami Steinberg’a, zdecydowałem się, że punktem wyjścia będzie laptop z zainstalowanym XP.
Ale do rzeczy.
Zastanawiam się, co będzie dla mnie korzystniejszym rozwiązaniem:
zakup Cubase System 4 czy słabszej wersji SE ale do tego kartę M-Audio 410.
Na ten wydatek mam przeznaczone ok. 2000 PLN i szczerze mówiąc nie mam pojęcia co wybrać.
Za Cubase S4 przemawia pewność, że załączona karta będzie bezproblemowo współpracowała z softem, ale liczba 4 wyjść może nie być wystarczająca (sprzęt ten będzie wykorzystywany na scenie jako źródło „podkładu” na scenie
Dodatkowym „minusem” wydaje się być USB, które jest wolniejsze od oferowanego w M-Audio 410 – FireWire.
Za M-Audio 410 przemawia fakt, ze pod względem „konstrukcyjnym” jest to karta odpowiednia, ale rodzi się pytanie jak będzie współpracowała z Cubase SE? Wiadomo też, że jako Start Edition – jest to soft dość okrojony, ale czy ktoś ma pełne, info jakie są to różnice w stosunku do oprogramowania załączonego do S4 (bo jedyne, co udało mi się w sieci zlokalizować – to porównanie Cubase LE/SE/SL/SX).
Z góry serdecznie dziękuje za pomoc

Pozdrawiam!