Presonus Firebox - działa w pokoju a w salce nie
: piątek 17 lis 2006, 23:59
Na wstepie witam wszystkich! Chociaz nie wypopwiadałem sie jeszcze na forum aktywnie to jednak od dluzszego czasu czerpie stad sporo wiadomosci :).
Problem mam nastepujący:
Sprzęt jak w tytule:
Interfejs firewire 8x8 Presonus Firebox, podlaczony do laptopa kablem 4x6pin (kontroler firewire Texas Intruments).
Zagadka: podłaczam sprzet w domu, wszystko gra od kopa (nagrywa, odtwarza, szumy niskie, rewelacja). Zabieram do sali prób, podłączam (te same kable, cale ustawienie jak w domu). Nie dziala. Nie chce sie zsynchronizować, ale metodą kombinowania ustalam karte jako master world clock i udaje sie cos nagrac, ale nie odtwarza nic. Po niedlugim czasie karta w ogole znika z panelu sterownika. Biore do domu (wkurczony ostro:). Podłączam. O zgrozo. Dziala od kopa. Kontrolnie robie nową partycje, swiezy system, instaluje, dziala wszystko. Nastepnego dnia biore do salki, wszystko podlaczam, problem ten sam (brak synchro z kompem, ale trick ten sam zrobilem), nagrywamy (to dziala), odtwarzamy (NIE DZIALA!!!!!!!!!). Aha, zauwazalnie wyzszy poziom szumów na otwartych kanałach (tzn jak ustawie w nuendo kanał na rec to na mierniku pokazuje wyzszy szum niz w domu w tej samej konfiguracji).
KONCEPCJE PROBLEMU:
1) za zimno - czyli ze sprzet zmarzł i przez to nie dziala wlasciwie. To raczej odpada, bo: postawilismy na stanowisku 3 grzejniki 1000W, i po 2 godzinach bylo tam chyba z 28 stopni i dalej to samo. Tym bardziej, ze potem zabrałem karte do domu i po 6 godzinach na zimnie, podlaczylem w domu i ruszyła od razu (wszystko dziala jak nalezy).
2) brak dobrego uziemienia w salce - moze stad wieksze szumy jakies? nie mam pojecia, ale mam uzsadnione podejrzenia ze uziemienie nie jest tam najlepsze (piece brumią duzo bardziej niz w domu np). ALE: w domu podlaczylem do NIEuziemionego przedluzacza i ... DZIALA. czyli raczej nie to.
3) brak "dobrego prądu"? - nie wiem czy to mozliwe, ale moze 3 grzejniki w salce +komputer +mikser +cos tam jeszcze + swiatlo, ciagną tyle prądu ze az spada napiecie w gniazdku (to mozliwe jest?), przez co zasilacz w karcie nie daje odpowiedniego zasilania i stad cyrki.
Czy ktos moze zasugerować jakies rozwiazanie/sugestie? szczerze to nie mam juz pomysłów wiecej. Tym bardziej, ze sytuacja jest zawsze taka sama. W Domu ok, w salce nie.
pozdrawiam i prosze o pomoc,
krzych k
Problem mam nastepujący:
Sprzęt jak w tytule:
Interfejs firewire 8x8 Presonus Firebox, podlaczony do laptopa kablem 4x6pin (kontroler firewire Texas Intruments).
Zagadka: podłaczam sprzet w domu, wszystko gra od kopa (nagrywa, odtwarza, szumy niskie, rewelacja). Zabieram do sali prób, podłączam (te same kable, cale ustawienie jak w domu). Nie dziala. Nie chce sie zsynchronizować, ale metodą kombinowania ustalam karte jako master world clock i udaje sie cos nagrac, ale nie odtwarza nic. Po niedlugim czasie karta w ogole znika z panelu sterownika. Biore do domu (wkurczony ostro:). Podłączam. O zgrozo. Dziala od kopa. Kontrolnie robie nową partycje, swiezy system, instaluje, dziala wszystko. Nastepnego dnia biore do salki, wszystko podlaczam, problem ten sam (brak synchro z kompem, ale trick ten sam zrobilem), nagrywamy (to dziala), odtwarzamy (NIE DZIALA!!!!!!!!!). Aha, zauwazalnie wyzszy poziom szumów na otwartych kanałach (tzn jak ustawie w nuendo kanał na rec to na mierniku pokazuje wyzszy szum niz w domu w tej samej konfiguracji).
KONCEPCJE PROBLEMU:
1) za zimno - czyli ze sprzet zmarzł i przez to nie dziala wlasciwie. To raczej odpada, bo: postawilismy na stanowisku 3 grzejniki 1000W, i po 2 godzinach bylo tam chyba z 28 stopni i dalej to samo. Tym bardziej, ze potem zabrałem karte do domu i po 6 godzinach na zimnie, podlaczylem w domu i ruszyła od razu (wszystko dziala jak nalezy).
2) brak dobrego uziemienia w salce - moze stad wieksze szumy jakies? nie mam pojecia, ale mam uzsadnione podejrzenia ze uziemienie nie jest tam najlepsze (piece brumią duzo bardziej niz w domu np). ALE: w domu podlaczylem do NIEuziemionego przedluzacza i ... DZIALA. czyli raczej nie to.
3) brak "dobrego prądu"? - nie wiem czy to mozliwe, ale moze 3 grzejniki w salce +komputer +mikser +cos tam jeszcze + swiatlo, ciagną tyle prądu ze az spada napiecie w gniazdku (to mozliwe jest?), przez co zasilacz w karcie nie daje odpowiedniego zasilania i stad cyrki.
Czy ktos moze zasugerować jakies rozwiazanie/sugestie? szczerze to nie mam juz pomysłów wiecej. Tym bardziej, ze sytuacja jest zawsze taka sama. W Domu ok, w salce nie.
pozdrawiam i prosze o pomoc,
krzych k