Strona 1 z 3
Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 00:11
autor: goti
Re: Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 00:33
autor: devil
jak na moje podróbka
inny uklad "siatki" na "nakrętce"
oraz brak charakterystycznego wciecia przy laczeniu tej "siatki" z reszta mikrofonu :>
ale, 100% pewnosci nie mam, nie wiem czy teraz czasem nie ma kilku wersji.
cale szczescie ze ja kupilem moje 4 sztuki juz chyba z 5 lat temu...
dzialaja bezproblemowo do dzis, podobnie jak wyroby akg
a teraz, ciagle sie slyszy od podróbach, eh
Pozdrawiam
Re: Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 00:58
autor: Jassio
Sam grill mógł być wymieniany, wiec to nie jest żaden dowód. Nie ma nalepki na samym przetworniku - to dobry znak, ale... sprawdź czy się rusza ten przetowornik (to co jest przykryte grillem). Oryginalne SM58 mają pewne "zawieszenie", podórbka jest sztywna jak patyk.
Sam miałem podróbkę. W końcu sprzedałem, bo się dość mocno sprzęgał, ale brzmienie miał bardzo ciekawe i odczucie miałem raczej pozytywne (sam się zdziwiłem!).
[addsig]
Re: Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 06:46
autor: JOURESY
Zdjęcia są niestety niewyraźne, ale wygląda na to ze jest to oryginał z grilem do serii PG. Należy sprawdzić czy możesz go rozkręcić 2 cm ponizej grilla, tam w środku są elementy zawieszenia wkladki typowe dla tego modelu, pozatym w komplecie powinien być jeszcze uchwyt, i skajowa saszetka z pieczątką wewnątrz made in mexico, oraz taki żółty swistek zaświadczający autentyczność wyrobu. Jeśli kupiłeś gołego mika to moze być dziwne, po co poprzedni właściciel zostawial sobie te wszystkie rzeczy o których wspomniałem.
JoU
Re: Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 08:45
autor: stasiekm
mój znajomy kupił ostatnio betę 58 z oryginalnymi szpargałami -niestety, sam mikrofon okazał sie być chiński...
to moze tłumaczyć "goły" mikrofon
sprzedajacy mógł też czywście pogubić te dodatki
Re: Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 08:57
autor: stevelukather
...mój znajomy kupił ostatnio betę 58 z oryginalnymi szpargałami -niestety, sam mikrofon okazał sie być chiński...
to moze tłumaczyć "goły" mikrofon
sprzedajacy mógł też czywście pogubić te dodatki...
**********************
Teraz wszystkie Shury sa robione w Chinach,kupmel naglasnial ostatnio koncert i na overheady dal dwa nowiusienkie sm 81 a jednego starego poklejonego mial w torbie,mowil ze takiej blachy w zyciu nie slyszal,wywalil je i zrobil sztuke na jednym starym sm 81.Az sie boje pomyslec,ze nowe 57 do bebnow tez sa chinskie i drutowato brzmia.Taka firma z tradycjami i taki badziew puszcza na rynek.Na szczescie majki Senheiser trzymaja jakosc i gdziekolwiek zamowisz w riderze to brzmia tak samo.
[addsig]
Re: Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 09:53
autor: acoto
...Zdjęcia są niestety niewyraźne, ale wygląda na to ze jest to oryginał z grilem do serii PG.
**********************
grill od PG nie pasuje do SM , inna średnica.
Re: Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 10:03
autor: acoto
......Zdjęcia są niestety niewyraźne, ale wygląda na to ze jest to oryginał z grilem do serii PG.
**********************
grill od PG nie pasuje do SM , inna średnica....
**********************
dokadnie:PG 38mm, SM 32mm - średnica wewnętrzna
Re: Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 10:30
autor: Ja-cek
Teraz wszystkie Shury sa robione w Chinach,...
**********************
niekoniecznie. SM58 robią w meksyku.
Re: Podróbka Shure SM58?
: wtorek 14 lis 2006, 12:05
autor: aplauz1974
wystarczy poczytć instrukcję i rozkręcić trochę mikrofon. Kolory kabelków wogóle sie nie zgadzają ( nie mówiąc o ich grubości) strasznie odczuwalna różnica w dotyku jeśli chodzi o griill ( strasznie drapiący jak spod tokarki. Po podłączeniu i porównaniu z drugim słychać że to nie oryginał. W pudełku nie było rzepó firmowych naklejki i jakieś ksero instrukcji ( nawet dobrze zrobione) Różnica w wielkości nadruku shure , kolor nadruku ( podróbki bardziej białe) długość mikrofonu delikatnie się różni.
Dla mnie to badziewie, Dziwne że polsound tym sie nie zainteresuje. Z resztą sam sprzedawca twierdził ze żak sie nie spodoba to można było odesłać. Odesłałem i bete i sm któego wzięłem na próbę.