Instrumenty Kurzweil
Zmuszony jestem kupic jakis instrument klawiszowy. Bedzie mial sluzyc do gry na zywo, odtwarzania przygotowanych wczesniej aranzy, a takze jako glowny instr. w domowym studio. Pewnie zdecydowalbym sie na Rolanda Juno G, bo za te cene duzo oferuje, ale ostatnio posluchalem (przeczytalem tez test Grovemana instr. Kurzweil PC161) dem. instrumentow Kurzweil. Moze to jakies glupie zauroczenie ;) ,ale rzeczywiscie brzmienie tych instr. jest dla mnie znakomite. Jak to sie dzieje, ze mimo niewielkiej pamieci na probki (max chyba 48Mb, rozszerzenie orchestral 16Mb) brzmienie Kurzweila wydaje sie nie ustepowac, a nawet jest lepsze od japonskich instrumentow (darujcie sobie pytania w stylu"co to jest dobre brzmienie:). Wiem, ze sa tutaj uzytkownicy-Kurzweil'nicy :)Napiszcie, prosze, cos wiecej o instr. Kurzweil, bo wczesniejsze posty na ten temat byly poruszane raczej "przy okazji".
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Instrumenty Kurzweil
**********************
To pomniejszona wersja piana cyfrowego tak w skrócie i nie posiada edycji brzmień. Brzmieniowo ładnie i jako kontroler byłby wspaniały, ale czy cena 4 tys nie jest przesadzoną kwotą. Niestety w naszym kraju instrumenty nie są popularne ze względu własne na cenę. Jeśli za moduł kme1 płacimy ok 1 500zł
to dlaczego za to samo w wersji klawiaturowej trzeba zapłacić 2 tys więcej
.Do modułu można dokupić ważoną klawiaturę w tej cenie. Roland Juno ma rekorder i sekwencer, sampler i "wszytko" to co powinien mieć instrument nowoczesny. Jeśli tego nie potrzebujesz a brzmienie kurzweila Ci odpowiada to oczywiście kupuj.
Ja osobiscie mam instrument z tej stajni i jestem zadowolony, nawet po 2 latach użytkowania pokusiłem się o zainwestowanie w niego procesora kdfx.
Pozdrawiam
To pomniejszona wersja piana cyfrowego tak w skrócie i nie posiada edycji brzmień. Brzmieniowo ładnie i jako kontroler byłby wspaniały, ale czy cena 4 tys nie jest przesadzoną kwotą. Niestety w naszym kraju instrumenty nie są popularne ze względu własne na cenę. Jeśli za moduł kme1 płacimy ok 1 500zł
to dlaczego za to samo w wersji klawiaturowej trzeba zapłacić 2 tys więcej

Ja osobiscie mam instrument z tej stajni i jestem zadowolony, nawet po 2 latach użytkowania pokusiłem się o zainwestowanie w niego procesora kdfx.
Pozdrawiam
Re: Instrumenty Kurzweil
Cóż... To od zawsze było moje marzenie i chyba ze względu na cenę jeszcze długo pozostanie. K2600... Ech... Co by nie mówić to udały im się te instrumenty i chyba każdy zawodowy muzyk przyzna, że jest w nich coś niesamowitego. Jeśli stać Cię na fanabarię - kupuj - czasem kupuje się coś ze względu na ten impuls, na to coś a w przypadku Kurzweila to dobrze ulokowane pieniądze. Jeśli jednak pieniądze to bariera to raczej zastanów się nad czymś tańszym. Rozwiązanie syntezator + modół brzmieniowy brzmi rozsądnie. Po pierwsze mając syntezator już masz klawiaturę, do tego różne przydatne rzeczy jak sequencer, sampler, edytor brzmień i oczywiście modół brzmieniowy z jakąś wyjściową bazą dźwięków no i MIDI dzięki czemu rozbudowujesz to wszystko dalej w miarę możliwości finansowych. Do tego dokupujesz jakiś moduł brzmieniowy z barwami, które są przydatne s tylach w jakich się obracasz (inny moduł nadaje się do muzyki techno, inny do jazzu a jeszcze inny do ambientu itp) i masz zestaw na którym swobodnie pracujesz i tworzysz to co ci w duszy i głowie gra. Masz wybór między marzeniem a rozsądkiem - najtrudniejszy z możłiwych
Pozdrawiam.

Gdyby muzyka nie istniała to bym ją sobie wymyślił...
Re: Instrumenty Kurzweil
**********************
Co do ceny tych instrumentow, to pelna zgoda - drogo. Jednak zdecydowalbym sie moze na ktorys z modeli: PC161+cos jeszcze do odtwarzania arznzy, a moze nawet K 2661. Musze je troche potestowac, nie wiem tylko czy we Wroclawiu gdzies je znajde. (tam mam najblizej). W sumie to Ci zazdroszcze mr-hammond. Jezeli sie nie myle, to masz chyba K2600 i Fantoma (o ile dobrze pamietam posty z archiwum). A co z systemem operacyjnym w Kurzweilu? Bo rozne glosy kiedys o tym slyszalem.
................
Pozdrowka!
Re: Instrumenty Kurzweil
Masz wybór między marzeniem a rozsądkiem - najtrudniejszy z możłiwych
Pozdrawiam....
**********************
No wlasnie, troche sie boje tych marzen, dlatego pytam was o zdanie, jednak w temacie samych instumentow, ich rodzajow troche sie orientuje. Nie gralem nigdy na Kurzweilu, jedynie slucham roznych demowek. Brzmi to b. dobrze, konkretnie - jak pisze Groveman. A juz procesor efektow kladzie na lopatki wszystko co maja instr. japonskie. A props procesor efektów. Wiem, ze jest dwutorowy. Czy to znaczy, ze moge wybrac dwa efekty i pozniej procentowo dodawac do kazdej barwy w aranzu?
---------------
Pozdrowka!

**********************
No wlasnie, troche sie boje tych marzen, dlatego pytam was o zdanie, jednak w temacie samych instumentow, ich rodzajow troche sie orientuje. Nie gralem nigdy na Kurzweilu, jedynie slucham roznych demowek. Brzmi to b. dobrze, konkretnie - jak pisze Groveman. A juz procesor efektow kladzie na lopatki wszystko co maja instr. japonskie. A props procesor efektów. Wiem, ze jest dwutorowy. Czy to znaczy, ze moge wybrac dwa efekty i pozniej procentowo dodawac do kazdej barwy w aranzu?
---------------
Pozdrowka!
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Instrumenty Kurzweil
Mój model to K2500x fantom jeszcze nie dotarł.
Co do procesora Fx to fabrycznie jest montowany jest jakiś digitech w K2600 od razu jest KDFX Wszyscy go chwalą ja bede miał chyba za ok 1-2 tyg, to cos napisze więcej.
O systemie operacyjnym mogę powiedzieć tyle że mi zawieszka zdarza się tylko jak edytuje leada nr 40 "JR LEAD' i następuje tylko wtedy kiedy chce zzmienic algorytm syntezy.Objawia się to w ten sposób że instrument sie resetuje a zmiany które dokonałem ... zapisują sie :)
potem juz same plusy brzmienia nie urywają się co istotne na koncertach bo w studio to bez znaczenia.
Co do procesora Fx to fabrycznie jest montowany jest jakiś digitech w K2600 od razu jest KDFX Wszyscy go chwalą ja bede miał chyba za ok 1-2 tyg, to cos napisze więcej.
O systemie operacyjnym mogę powiedzieć tyle że mi zawieszka zdarza się tylko jak edytuje leada nr 40 "JR LEAD' i następuje tylko wtedy kiedy chce zzmienic algorytm syntezy.Objawia się to w ten sposób że instrument sie resetuje a zmiany które dokonałem ... zapisują sie :)
potem juz same plusy brzmienia nie urywają się co istotne na koncertach bo w studio to bez znaczenia.
Re: Instrumenty Kurzweil
Grałem na K2600X. Cudo. Klawiaturka miód - same palce chodzą. Brzmienia mięsiste, pady leady, smyki, oragany... tylko piano słabawe, ale w niektórych zastosowaniach, gęstszych aranżach się sprawdzi na pewno.
Ten model ma brzemienia, które wszędzie znajdą zasosowanie. Problemem jest jednak, jak mówicie, cena. 15000zł. Pomimo świetnych brzmień, przydało by się do niego jednak jeszcze coś nowszego na dokładkę, np. jakiś Nord Lead (oczywiście na mój gust i zastosowania), a te dwa instrumenty razem to już duży wydatek. Można znaleźć coś o podobnych mozliwościach i sporo taniej, jednak ten Kurzweil mnie urzekł... i mam problem
Ten model ma brzemienia, które wszędzie znajdą zasosowanie. Problemem jest jednak, jak mówicie, cena. 15000zł. Pomimo świetnych brzmień, przydało by się do niego jednak jeszcze coś nowszego na dokładkę, np. jakiś Nord Lead (oczywiście na mój gust i zastosowania), a te dwa instrumenty razem to już duży wydatek. Można znaleźć coś o podobnych mozliwościach i sporo taniej, jednak ten Kurzweil mnie urzekł... i mam problem

Re: Instrumenty Kurzweil
...Grałem na K2600X. Cudo. Klawiaturka miód - same palce chodzą. Brzmienia mięsiste, pady leady, smyki, oragany... tylko piano słabawe, ale w niektórych zastosowaniach, gęstszych aranżach się sprawdzi na pewno.
Ten model ma brzemienia, które wszędzie znajdą zasosowanie. Problemem jest jednak, jak mówicie, cena. 15000zł. Pomimo świetnych brzmień, przydało by się do niego jednak jeszcze coś nowszego na dokładkę, np. jakiś Nord Lead (oczywiście na mój gust i zastosowania), a te dwa instrumenty razem to już duży wydatek. Można znaleźć coś o podobnych mozliwościach i sporo taniej, jednak ten Kurzweil mnie urzekł... i mam problem
...
**********************
No a K 2661 rozni sie od K 2600 tylko klawiatura czy jeszcze czyms? Bo tutaj cena jest znosniejsza, ok. 9000zł.
...............
Pozdrowka!
Ten model ma brzemienia, które wszędzie znajdą zasosowanie. Problemem jest jednak, jak mówicie, cena. 15000zł. Pomimo świetnych brzmień, przydało by się do niego jednak jeszcze coś nowszego na dokładkę, np. jakiś Nord Lead (oczywiście na mój gust i zastosowania), a te dwa instrumenty razem to już duży wydatek. Można znaleźć coś o podobnych mozliwościach i sporo taniej, jednak ten Kurzweil mnie urzekł... i mam problem

**********************
No a K 2661 rozni sie od K 2600 tylko klawiatura czy jeszcze czyms? Bo tutaj cena jest znosniejsza, ok. 9000zł.
...............
Pozdrowka!
Re: Instrumenty Kurzweil
Powiedzcie cos o sposobie dzialanie procesora efektow w takim K 2661 (KDFX- Powerful 5 stereo bus). Chodzi mi o to w jaki sposob przyporzadkowuje sie dany efekt do okreslonej sciezki. Pamietam, wiele lat temu trafil do mnie Alesis QS6. Mialem z nim (procesorem efektow w QS6) sporo klopotow - chyba nie chcial pamietac ustawien cy cus. Chyba w Kurzweilu tak zle nie jest? :)
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Instrumenty Kurzweil
Niestety jeszcze nie mam kdfx , ale moge powiedziec ze instrument wszystko pamięta... czasem niepotrzebnie 
