Skąd wiesz zę jakość się psuje? Tzn jak to słyszysz, w stosunku do czego? Rozumiem że chodzi o porównanie dźwięku "żywego" do nagranego?
******************************
W Motifie mam wejście słuchawkowe. Kiedy słucham dźwięku pochodzącego z tego źródła - nie mam żadnych zastrzeżeń.
Po przejściu przez mikser i kartę dźwiękową dźwięk jest według mnie bardziej spłaszczony. Umiejętności w grze nie mają raczej tutaj nic do rzeczy:)
Czy masz ustawioną właściwą kartę? (a nie domyślnie jakąś zintegrowaną).
******************************
Tak.
CZy nie nagrywasz w mp3? W ilu bitach się nagrywasz? W jakiej częstotliwości próbkowania? (wątpie by to było w wypadku demo aż tak ważne, ale audiofilsko zapytam)
******************************
O i tutaj się nie zgodze z kolegą:) Dla mnie to jest ważne nawet w przypadku DEMO - tak, jak pisałem jesli można zrobić coś więcej, w graniach rozsądku, to dlaczego tego nie zrobić? Zawsze zależało mi na możliwie jak najlepszej jakości dźwięku. Oczywiście nie mam pieniędzy na sprzęt za tysiące$ toteż staram się wyciągnąć maksimum z tego, czego mogę.
Nagrywam do WAV'a, 24/48.
Po co podłączasz się do miksera? Podłącz się bezpośrednio do karty i zobacz czy jest różnica (wątpię by była znacząca, ale może szumy)
A może niestety zawodzi element ludzko/muzyczny?
******************************
Różnica po zmianie połączenia dotyczy tylko ilości szumów, która w tym momencie i tak nie jest duża w obu przypadkach.
Jak się gra, to czasem wydaje się że jest dobrze, ale gdy się potem słucha, to z tym różnie i czując dysharmonię szuka się poza sobą. (bez obrazy)
******************************
Dlatego też kiedy nagrywam partie jakichś instrumentów staram się przesłuchać je jeszcze raz na drugi dzień, nie mając tak bardzo "zmęczonego" słuchu, jak poprzedniego dnia.
To było moje pierwsze skojarzenie - "może po prostu wydaje mi się, że jakość ucieka" - niestety w tym przypadku tego sytuacja nie ma miejsca.
"Polepszać brzmienie"- rozumiem że chodziło tobie o kompresory, pogłosy, normalizery i inne prawie standardowe narzędzia, które poprawiają to co muzyk nie zagrał, ale by chciał aby tak brzmiało (

) - musisz sam się pobawić, bo nikt nie może podać tobie nieistniejącej recepty na brzmienie.
******************************
Z tego wynika, iż brzmienie jednak można poprawić w jakiś sposób.
Potrzebuję zrobić jak najlepszy materiał wyjściowy. Może pomógłby mi w tym kompresor zewnętrzny, ale z drugiej strony MB pisał, iż "Sygnał z syntezatora takiej klasy jest zazwyczaj dość silny, ma dobry odstęp od szumów i dynamikę utrzymaną w ryzach" - i to by się zgadzało, jeśli słucham na słuchawkach, podłączonych bezpośrednio do Motifa.
Pisał również "Karta M-Audio 2496 ma naprawdę świetne przetworniki" - więc z tego wynika, iż póki co odpada zmiana karty.
Kiedyś znajomy przepuścił brzmienie nagranego piana (brzmienie wzięte z modułu chyba Roland JV-1080) poprzez przetworniki A/D - ten sam fortepian brzmiał pełniej, bardziej czysto czemu nie mogłem się wtedy nadziwić - stąd było moje pytanie o przetworniki.