Mechlabor - węgierski magnetofon szpulowy
Witam. Szukam kogos kto ma na stanie i działa, lub działał kiedyś na Mechlaborze - wegierskim magnetofonem szpulowym. Chętnie wymienię sie doswiadczeniami, no i zadam kilka pytań.
[addsig]
[addsig]
Re: Mechlabor - węgierski magnetofon szpulowy
...Witam. Szukam kogos kto ma na stanie i działa, lub działał kiedyś na Mechlaborze - wegierskim magnetofonem szpulowym. Chętnie wymienię sie doswiadczeniami, no i zadam kilka pytań.
...
**********************
JEST ow sprzet sprawny na politechnice warszawskiej. W nowym budynku na Pl.POLITECHNIKI
wspanialy sprzet
...
**********************
JEST ow sprzet sprawny na politechnice warszawskiej. W nowym budynku na Pl.POLITECHNIKI
wspanialy sprzet
Re: Mechlabor - węgierski magnetofon szpulowy
A gdzie sie w tasmy zaopatruja?
Jestem przystojny i młody
Re: Mechlabor - węgierski magnetofon szpulowy
...A gdzie sie w tasmy zaopatruja?
...
**********************
trzeba miec znajomych w stacjach radiowych w calej wschodniej Europie. Sledzic ogloszenia etc. Jesli jestescie naprawde zainteresowani moge zapytac jednego kumpla ktory cos moze wiedziec.
Powiem Wam ze sound z tego to bez masteringu Motown :) Kiedys testowo nagrywalismy (jako grajki) na to bydle wielkie. Niestety nie mam porownania np. ze Studerem (ktory tasmy wciaz dostarcza), ale tym co daje MEchlabor powinniscie sie zainteresowac jesli duzo produkujecie na elektronice :)
...
**********************
trzeba miec znajomych w stacjach radiowych w calej wschodniej Europie. Sledzic ogloszenia etc. Jesli jestescie naprawde zainteresowani moge zapytac jednego kumpla ktory cos moze wiedziec.
Powiem Wam ze sound z tego to bez masteringu Motown :) Kiedys testowo nagrywalismy (jako grajki) na to bydle wielkie. Niestety nie mam porownania np. ze Studerem (ktory tasmy wciaz dostarcza), ale tym co daje MEchlabor powinniscie sie zainteresowac jesli duzo produkujecie na elektronice :)
Re: Mechlabor - węgierski magnetofon szpulowy
......
http://www.magnetic.com.pl/...
**********************
Ale z tego co widzę tam mają tylko półcalówki, a Mechlabory, te których najwięcej w Polsce, chodzą na ćwierć cala (chyba że mowa o jakimś innym modelu).
W porównaniu Studer vs Mechlabor Studer (jak było do przewidzenia
) wypada lepiej. Ma lepsze pasmo i jest bardziej otwarty (oczywiście jeśli się go regularnie konserwuje).
W sprawie taśm odezwij się na PM.
http://www.magnetic.com.pl/...
**********************
Ale z tego co widzę tam mają tylko półcalówki, a Mechlabory, te których najwięcej w Polsce, chodzą na ćwierć cala (chyba że mowa o jakimś innym modelu).
W porównaniu Studer vs Mechlabor Studer (jak było do przewidzenia

W sprawie taśm odezwij się na PM.
Re: Mechlabor - węgierski magnetofon szpulowy
Ooooops ... przeoczyłem. Mają też ćwierć cala.
Re: Mechlabor - węgierski magnetofon szpulowy
Witam. Sam mam 100% sprawnego Mechlabora. Z taśmami nie ma problemu - wystarczą talerzyki z odpowiednimi nabami no i wtedy allegro.pl a tam tego jest pełno. Nie wiem tylko jak sie na nim nagrywa ściezki pojedyncze - bo przecież jest on 4 ściezkowy. jeśli ktoś cos wie to proszę o podpowiedz.
Re: Mechlabor - węgierski magnetofon szpulowy
Nie wiem tylko jak sie na nim nagrywa ściezki pojedyncze - bo przecież jest on 4 ściezkowy.
Jezeli masz prawdziwego "wegra" to on z pewnoscie nie jest czterosciezkowy, tylko stereofoniczny w najlepszym przypadku. OIDP w wegrach glowica kasujaca jest jedna na cala szerokosc - wobec tego raczej trudno byloby nie kasowac polowy tasmy, zeby nagrac druga sciezke. Takie glowice kasujace mialy za to chyba studery, tylko ze jest kolejny problem. Tak jak mozna jeszcze sobie nagrywac, czy to majac dzielona glowice czy oddalajac tasme od glowicy kasujacej (chyba w wegrze tak bylo, a na pewno w telefunkenie) albo metodami "elektrycznymi", tak trzeba pamietac, ze to sa magnetofony trzyglowicowe, a wiec nagrywa sie inna glowica, a odsluchuje inna. Nie jest to tez wieloslad z trybem "synchro", wiec o nagrywaniu drugiego sladu z odsluchem poprzedniego mozna zapomniec. Zreszta po co... ciac tasme w dzisiejszych czasach... Ludzie! Przeciez sa komputery!
Jezeli masz prawdziwego "wegra" to on z pewnoscie nie jest czterosciezkowy, tylko stereofoniczny w najlepszym przypadku. OIDP w wegrach glowica kasujaca jest jedna na cala szerokosc - wobec tego raczej trudno byloby nie kasowac polowy tasmy, zeby nagrac druga sciezke. Takie glowice kasujace mialy za to chyba studery, tylko ze jest kolejny problem. Tak jak mozna jeszcze sobie nagrywac, czy to majac dzielona glowice czy oddalajac tasme od glowicy kasujacej (chyba w wegrze tak bylo, a na pewno w telefunkenie) albo metodami "elektrycznymi", tak trzeba pamietac, ze to sa magnetofony trzyglowicowe, a wiec nagrywa sie inna glowica, a odsluchuje inna. Nie jest to tez wieloslad z trybem "synchro", wiec o nagrywaniu drugiego sladu z odsluchem poprzedniego mozna zapomniec. Zreszta po co... ciac tasme w dzisiejszych czasach... Ludzie! Przeciez sa komputery!
Re: Mechlabor - węgierski magnetofon szpulowy
...Nie wiem tylko jak sie na nim nagrywa ściezki pojedyncze - bo przecież jest on 4 ściezkowy.
Jezeli masz prawdziwego "wegra" to on z pewnoscie nie jest czterosciezkowy, tylko stereofoniczny w najlepszym przypadku. OIDP w wegrach glowica kasujaca jest jedna na cala szerokosc - wobec tego raczej trudno byloby nie kasowac polowy tasmy, zeby nagrac druga sciezke. Takie glowice kasujace mialy za to chyba studery, tylko ze jest kolejny problem. Tak jak mozna jeszcze sobie nagrywac, czy to majac dzielona glowice czy oddalajac tasme od glowicy kasujacej (chyba w wegrze tak bylo, a na pewno w telefunkenie) albo metodami "elektrycznymi", tak trzeba pamietac, ze to sa magnetofony trzyglowicowe, a wiec nagrywa sie inna glowica, a odsluchuje inna. Nie jest to tez wieloslad z trybem "synchro", wiec o nagrywaniu drugiego sladu z odsluchem poprzedniego mozna zapomniec. Zreszta po co... ciac tasme w dzisiejszych czasach... Ludzie! Przeciez sa komputery!...
**********************
No tak...komputer ułatwia cięcie, ale nie ma co sie oszukiwa - brzmienia takiego sprzętu nie powtórzy chocby nie wiem co
Jezeli masz prawdziwego "wegra" to on z pewnoscie nie jest czterosciezkowy, tylko stereofoniczny w najlepszym przypadku. OIDP w wegrach glowica kasujaca jest jedna na cala szerokosc - wobec tego raczej trudno byloby nie kasowac polowy tasmy, zeby nagrac druga sciezke. Takie glowice kasujace mialy za to chyba studery, tylko ze jest kolejny problem. Tak jak mozna jeszcze sobie nagrywac, czy to majac dzielona glowice czy oddalajac tasme od glowicy kasujacej (chyba w wegrze tak bylo, a na pewno w telefunkenie) albo metodami "elektrycznymi", tak trzeba pamietac, ze to sa magnetofony trzyglowicowe, a wiec nagrywa sie inna glowica, a odsluchuje inna. Nie jest to tez wieloslad z trybem "synchro", wiec o nagrywaniu drugiego sladu z odsluchem poprzedniego mozna zapomniec. Zreszta po co... ciac tasme w dzisiejszych czasach... Ludzie! Przeciez sa komputery!...
**********************
No tak...komputer ułatwia cięcie, ale nie ma co sie oszukiwa - brzmienia takiego sprzętu nie powtórzy chocby nie wiem co