Songi z Yamaha QS300
Witam! Mam pytanie. Sprzedałem QS-300,ale mam dużo utworów. Czy jest jakiś program na kompa gdzie można odtwarzać te utwory?
Re: Songi z Yamaha QS300
...Witam! Mam pytanie. Sprzedałem QS-300,ale mam dużo utworów. Czy jest jakiś program na kompa gdzie można odtwarzać te utwory?...
**********************
Witam.
Mam QS300 i nigdy sie z takim programem nie spotkalem. Najprosciej bedzie zgrac songi do formatu Midi XG i po klopocie.
pozdrawiam
Sixtus
**********************
Witam.
Mam QS300 i nigdy sie z takim programem nie spotkalem. Najprosciej bedzie zgrac songi do formatu Midi XG i po klopocie.
pozdrawiam
Sixtus
Re: Songi z Yamaha QS300
....Mam QS300 i nigdy sie z takim programem nie spotkalem. Najprosciej bedzie zgrac songi do formatu Midi XG i po klopocie...
Do formatu MidiFile.
[addsig]
Do formatu MidiFile.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
Re: Songi z Yamaha QS300
......Witam! Mam pytanie. Sprzedałem QS-300,ale mam dużo utworów. Czy jest jakiś program na kompa gdzie można odtwarzać te utwory?...
**********************
Witam.
Mam QS300 i nigdy sie z takim programem nie spotkalem. Najprosciej bedzie zgrac songi do formatu Midi XG i po klopocie.
pozdrawiam
Sixtus...
**********************
Dzięki! Pożyczyłem QS i przekonwertowałem w locie do mp3. Chodzi super! Idealnie jak na QS-ie.
**********************
Witam.
Mam QS300 i nigdy sie z takim programem nie spotkalem. Najprosciej bedzie zgrac songi do formatu Midi XG i po klopocie.
pozdrawiam
Sixtus...
**********************
Dzięki! Pożyczyłem QS i przekonwertowałem w locie do mp3. Chodzi super! Idealnie jak na QS-ie.
Re: Songi z Yamaha QS300
.......Mam QS300 i nigdy sie z takim programem nie spotkalem. Najprosciej bedzie zgrac songi do formatu Midi XG i po klopocie...
Do formatu MidiFile.
...
**********************
Staralem sie jak najkrocej - wiadomo, ze kazdy plik .mid to midifile :D Uzyte sformulowanie "format MIDI XG" jest jak najbardziej poprawne. I tego sie bede trzymal :D
pozdrawiam
Sixtus
Do formatu MidiFile.
...
**********************
Staralem sie jak najkrocej - wiadomo, ze kazdy plik .mid to midifile :D Uzyte sformulowanie "format MIDI XG" jest jak najbardziej poprawne. I tego sie bede trzymal :D
pozdrawiam
Sixtus
Re: Songi z Yamaha QS300
...Staralem sie jak najkrocej - wiadomo, ze kazdy plik .mid to midifile :D
Otóż nie każdy. Format MIDIFile (0, 1, 2) wymyślono po to aby można było w prosty sposób wymieniać sekwencje MIDI między różnymi urządzeniami. Zanim go wprowadzono sekwencery poszczególnych firm zapisywały zdarzenia w różnych, czasem bardzo egzotycznych formatach. Tak z resztą jest i do tej pory, jednak zwykle jest w nich już opcja zapisu i odczytu z formatu MIDIFile, ew. konwersji.
...Uzyte sformulowanie "format MIDI XG" jest jak najbardziej poprawne...
To o czym piszesz (standard GM, GS, XG) odnosi się do sposobu adresowania banków brzmień, samych brzmień oraz przyporządkowania kontrolerów w pliku MIDI, głównie dla komunikatów PC i CC.
...I tego sie bede trzymal :D...
Trzymaj się
[addsig]
Otóż nie każdy. Format MIDIFile (0, 1, 2) wymyślono po to aby można było w prosty sposób wymieniać sekwencje MIDI między różnymi urządzeniami. Zanim go wprowadzono sekwencery poszczególnych firm zapisywały zdarzenia w różnych, czasem bardzo egzotycznych formatach. Tak z resztą jest i do tej pory, jednak zwykle jest w nich już opcja zapisu i odczytu z formatu MIDIFile, ew. konwersji.
...Uzyte sformulowanie "format MIDI XG" jest jak najbardziej poprawne...
To o czym piszesz (standard GM, GS, XG) odnosi się do sposobu adresowania banków brzmień, samych brzmień oraz przyporządkowania kontrolerów w pliku MIDI, głównie dla komunikatów PC i CC.
...I tego sie bede trzymal :D...
Trzymaj się

[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.
Re: Songi z Yamaha QS300
......Staralem sie jak najkrocej - wiadomo, ze kazdy plik .mid to midifile :D
Otóż nie każdy. Format MIDIFile (0, 1, 2) wymyślono po to aby można było w prosty sposób wymieniać sekwencje MIDI między różnymi urządzeniami. Zanim go wprowadzono sekwencery poszczególnych firm zapisywały zdarzenia w różnych, czasem bardzo egzotycznych formatach.
To o czym piszesz (standard GM, GS, XG) odnosi się do sposobu adresowania banków brzmień, samych brzmień oraz przyporządkowania kontrolerów w pliku MIDI, głównie dla komunikatów PC i CC.
***********
Alez mam tego wszystkiego swiadomosc, takze tego,ze kazdy plik .mid to jednak midifile, choc , tak jak piszesz - nie kazdy midifile to standard midifile :)
Przyznaje jednak racje, ze warto czasem nie isc na skroty, bo diabel lubi zaczaic sie w szczegolach.
pozdrawiam :)
Sixtus
Otóż nie każdy. Format MIDIFile (0, 1, 2) wymyślono po to aby można było w prosty sposób wymieniać sekwencje MIDI między różnymi urządzeniami. Zanim go wprowadzono sekwencery poszczególnych firm zapisywały zdarzenia w różnych, czasem bardzo egzotycznych formatach.
To o czym piszesz (standard GM, GS, XG) odnosi się do sposobu adresowania banków brzmień, samych brzmień oraz przyporządkowania kontrolerów w pliku MIDI, głównie dla komunikatów PC i CC.
***********
Alez mam tego wszystkiego swiadomosc, takze tego,ze kazdy plik .mid to jednak midifile, choc , tak jak piszesz - nie kazdy midifile to standard midifile :)
Przyznaje jednak racje, ze warto czasem nie isc na skroty, bo diabel lubi zaczaic sie w szczegolach.
pozdrawiam :)
Sixtus
Re: Songi z Yamaha QS300
...Alez mam tego wszystkiego swiadomosc, takze tego,ze kazdy plik .mid to jednak midifile...
Otóż właśnie tak nie jest. I to chciałem przekazać, być może nieudolnie
Spokojnie znajdziesz w sieci pliki z rozszerzeniem *.MID które absolutnie nie są w formacie MIDIFile.
...nie kazdy midifile to standard midifile :)
Łoj, chyba mylisz formaty ze standardami
. To są różne pojęcia choć czasem razem występujące.
[addsig]
Otóż właśnie tak nie jest. I to chciałem przekazać, być może nieudolnie

Spokojnie znajdziesz w sieci pliki z rozszerzeniem *.MID które absolutnie nie są w formacie MIDIFile.
...nie kazdy midifile to standard midifile :)
Łoj, chyba mylisz formaty ze standardami

[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.