Strona 1 z 1

Karta M-Audio Audiophile

: wtorek 14 mar 2006, 16:49
autor: mmmmcckk
jak panowie zapatrujecie się na taka konfiguracje.

Adapter PCIMCA na 2xFirewire+2xUSB .DO tego przez złącze Firewire ma być podłączona karta M-Mudio Audiophile.Czy to ma sens ?.Jak z kwestią przepustowości danych.Chodzi o to że kolega nie ma w laptopie wejście Firewire, a z pewnych przyczyn odpada karta na USB.

potrzebuje szybkiej odpowiedzi.

niedawno usłyszałem że karty na USB to straszny badziew.więc jakaś propozycja?

co zrobić jeśli nie ma sie wejscia firewire a Audigy PCMIA też odpada.Jak inna karta na USB w tej cenie.

przejżałem forum i nic w tym przedziale cenowyma ani o M-Audio Audiophile nie znalazłem.

Pomocy

Re: Karta M-Audio Audiophile

: środa 15 mar 2006, 08:46
autor: mmmmcckk
ktokolwiek??


Re: Karta M-Audio Audiophile

: środa 15 mar 2006, 12:30
autor: JosephBra
Jeśli chodzi o karty FireWire to jest to dobre rozwiązanie w przypadku laptopów i nie tylko.Jednak w przypadku adapterów na mini pci czasami pojawiają się problemy gdy zależy nam na niezawodności i stabilności.

Jeśli w laptopie nie ma fabrycznie zainstalowanego FireWire proponuje jednak Usb.Używam w te jchwili karty na usb pt.TASCAM US 122 i działa to znakomicie zarówno na moim Powerbooku jak i zwykłym PC. Dzisiejsze komputery są na tyle szybkie i stabilne, że historie o braku możliwości profesjonalnej pracy z kartą na usb to bajki.W przypadku nagrywania maksymalnie dwóch śladów jednocześnie oczywiście. Gdyby było inaczej to firmy takie jak np.Digidesign nie wypuszczałyby na rynek kolejnej edycji M-boxa na usb.

Re: Karta M-Audio Audiophile

: środa 15 mar 2006, 17:12
autor: mmmmcckk
dziękuje za odpowedż .ktoś jeszcze.ktoś używa Audiophile USB?.a może inna propozycja w tej cenie

raczej nagrywam pojedyńcze traki(gitara bass wokal,ale to i tak do dalszej masakrycznej obróbki) więc najbardzie interesuje mnie latencja w live-ach i grzebaniu w abletonie w domu