Strona 1 z 1

Hałas z punktu widzenia prawa

: wtorek 13 gru 2005, 22:25
autor: Jassio
Kiedy sąsiad ma prawo powiedzieć mi "STOP. Nie grajcie więcej, bo nie mogę się skupić" i rządać ode mnie abym przestał emitować hałas?

W jaki sposób jest to określone z punktu widzenia prawa? Mam salkę do prób w "szopie" na tyłach ogródka domu jednorodzinnego i sąsiaduje z tą szopą dom wynajmowany lokatorom sąsiadów. Hałas domyślam się jest niemały (dałem na ścianę wełnę minralną 10 cm Rockton, ale chyba nie pomogła zbytnio...), ale czy jest jakiś próg w dB, który okresla to konkretnie? Czy policja ma prawo zabronić mi hałasowania w szopie (warsztacie) ?



Pamiętam o "ciszy nocnej" od 22 do 6.

Re: Hałas z punktu widzenia prawa

: wtorek 13 gru 2005, 22:55
autor: MATT669
...Kiedy sąsiad ma prawo powiedzieć mi "STOP. Nie grajcie więcej, bo nie mogę się skupić" i rządać ode mnie abym przestał emitować hałas?

W jaki sposób jest to określone z punktu widzenia prawa? Mam salkę do prób w "szopie" na tyłach ogródka domu jednorodzinnego i sąsiaduje z tą szopą dom wynajmowany lokatorom sąsiadów. Hałas domyślam się jest niemały (dałem na ścianę wełnę minralną 10 cm Rockton, ale chyba nie pomogła zbytnio...), ale czy jest jakiś próg w dB, który okresla to konkretnie? Czy policja ma prawo zabronić mi hałasowania w szopie (warsztacie) ?



Pamiętam o "ciszy nocnej" od 22 do 6. ...

**********************

tu masz wytyczne :



http://www.mos.gov.pl/1akty_prawne/rozporzadzenia_ms/halas.html

Re: Hałas z punktu widzenia prawa

: wtorek 13 gru 2005, 22:59
autor: BigGuns
prawo to on ma powiedzieć, zawsze, bo może nie lubić stylu w którym grasz :)



a propos hałasu to owszem, może to zgłosić, policja może grzecznie zapukać do Twoich drzwi i poprosić o ściszenie. I na tym zazwyczaj się kończy. Ale mogą też przyjechać np. ludzie z Sanepidu (mają odpowiedzni sprzęt) i zacząć mierzyć poziom hałasu który emitujesz. Jest to mało prawdopodobne. Chyba że nasze wUEwstąpienie coś tu zmieniło, w co wątpię.



Podstawa prawna



Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U Nr 75, poz. 690 z 2002 r.) oraz polska norma PN 87/B-02151/02.

---

§ 326. 1. Poziom hałasu oraz drgań przenikających do pomieszczeń w budynkach mieszkalnych, zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej [...] nie może przekraczać wartości dopuszczalnych, określonych w Polskich Normach dotyczących ochrony przed hałasem pomieszczeń w budynkach oraz oceny wpływu drgań na ludzi w budynkach.

----



Hałas w pomieszczeniach mieszkalnych nie powinien przekroczyć 40 decybeli w ciągu dnia. W nocy musi być mniejszy o dziesięć dB.

Re: Hałas z punktu widzenia prawa

: wtorek 13 gru 2005, 23:15
autor: Jassio
Dziekuję.



Mnie chyba dotyczy:

"Tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej - 45dB (dzień)"

Ale czy nie mogę emitować takiego hałasu tuż za ścianą, metr od niej, na ulicy czy w końcu w mieszkaniu sąsiada? W którym miejscu te 45dB nie moze zostać przekroczone?



Czy może ktoś podać jakie popularne zjawisko powoduje taki hałas? Tak zebym miał mniej-więcej punkt odniesienia.

Re: Hałas z punktu widzenia prawa

: wtorek 13 gru 2005, 23:22
autor: Jassio
Znalazłem w sieci przykłady:



- normalna rozmowa – 60 dB,

- duży ruch wielkomiejski – 80 dB,

- młot pneumatyczny – 100 dB,

- głośna muzyka dyskotekowa – 110 dB,

- startujący odrzutowiec – 130 dB,

- próg bólu – 140 dB.





Normalna rozmowa 60 dB - no ale gdzie? Przy ustach mówąacego, metr od niego czy za ścianą?! w którym miejscu?

Re: Hałas z punktu widzenia prawa

: środa 14 gru 2005, 03:13
autor: BigGuns
Ale czy nie mogę emitować takiego hałasu tuż za ścianą, metr od niej, na ulicy czy w końcu w mieszkaniu sąsiada? W którym miejscu te 45dB nie moze zostać przekroczone?

**********************

w mieszkaniu sąsiada.