Kompresory VST vs sprzętowe

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
PSP
Posty:172
Rejestracja:poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:
Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: PSP » środa 18 maja 2005, 19:28

......Ogólnie lubię wtyczki PSP są dobrej jakości , Vintage Warmer robi świetną robotę , ale jeśli mogłabym coś zasugerować , panowie uproście swoje produkty , niektóre sa naprawdę mało intuicyjne , a szkoda bo możliwości tych wtyczek sa bardzo duże tylko aby dotrzeć do sedna potrzeba czasu , a nie zawsze ten czas jest i nie zawsze się po prostu chce .Wiem ze na waszej stronie jest forum gdzie można wpisywać swoje pomysły i życzenia .wiec może tutaj na tym forum zrobić oddzielny temat z ""życzeniami do was "" . Zdaje sobie sprawę ze napisanie dobrego programu zajmuje dużo czasu , ale może My forumowicze damy swoje pomysły , a wy jako PSP cos z tego wybierzecie . Oczywiście potem jako pomysłodawcy dostajemy zniżkę przy zakupie :) ...

**********************



Dzieki za uwagi, znaczna czesc naszych wtyczek byla robiona z mysla o sytuacjach, gdy trzeba cos precyzyjnie wyrzezbic (suma, grupa, master) ale moze rzeczywiscie warto by bylo poszukac rozwiazan ulatwiajacych prace ze zwyklymi sciezkami, gdzie trzeba sprawnie osiagnac zamierzony cel.



Pozdrawiam,



MW

Awatar użytkownika
ula
Posty:251
Rejestracja:czwartek 11 wrz 2003, 00:00

Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: ula » środa 18 maja 2005, 19:58



Dzieki za uwagi, znaczna czesc naszych wtyczek byla robiona z mysla o sytuacjach, gdy trzeba cos precyzyjnie wyrzezbic (suma, grupa, master) ale moze rzeczywiscie warto by bylo poszukac rozwiazan ulatwiajacych prace ze zwyklymi sciezkami, gdzie trzeba sprawnie osiagnac zamierzony cel.



Pozdrawiam,



MW

...

**********************

Własnie tego brakuje , kompresor- limiter z twardym lub miękkim Knee , RMS + Peak . prosty w obsłudze , czytelny graficznie , brzmiący dobrze , bez zbędnych fajerwerków. Zdaje sobie sprawę ze jest cała masa takich programów ale w waszej ofercie tego brakuje , a wiem po sobie na co zwracam uwagę i jakich wtyczek najczęściej używam . Ludzie szukają prostoty i efektywności w działaniu . Skomplikowane rozwiązania często są omijane . PSP ma już renomę wiec myślę ze nowy palg-in spotkałby się z dużym zainteresowaniem , zwłaszcza ze jak wspomniałam nie macie tego w swojej ofercie . Produkując taki kompresor zdobywacie nowych odbiorców , przepraszam za szczerość, ale słyszałam kiedyś opinie dosyć znanego Muzyka - realizatora , który zerknął na któryś z waszych produktów i stwierdził ze on niema czasu uczyć się nowych rozwiązań i miał racje , ponieważ PSP podchodzi do problemu inaczej , niestety aby pracować na danej wtyczce należy przeczytać instrukcje w innym wypadku można się zgubić. Naprawdę może warto zerknąć na temat od strony "" narodu "" Pozdrawiam.

Pozdrawiam Ula :)

Studencik
Posty:55
Rejestracja:poniedziałek 15 kwie 2002, 00:00

Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: Studencik » środa 18 maja 2005, 20:37

Dodam tylko, że jak się robi taki test kompresorów i piszę bzdury, że jest druzgocąca różnica w brzmieniu softu do hardware'u to powinno się przynajmniej "zilustrować" to przykładami. Wtedy może ktoś by mnie przekonał...



Tak samo jest z gośćmi którzy krytykują np. cyfrowe symulatory wzmacniaczy. Porównują wielki wspaniały piec gitarowy do wtyczki, którą odsłuchują na komputerze z Sb Live i głośnikami z 5 calowymi membranami. Trzeba nagrać jedno i drugie, wyrównać przynajmniej poziomy i wtedy porównywać, ale odbiegłem od tematu... sorry

Awatar użytkownika
Cyprio
Posty:409
Rejestracja:sobota 13 mar 2004, 00:00

Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: Cyprio » środa 18 maja 2005, 20:45



Własnie tego brakuje , kompresor- limiter z twardym lub miękkim Knee , RMS + Peak . prosty w obsłudze , czytelny graficznie , brzmiący dobrze , bez zbędnych fajerwerków.

************

Mądre słowa- nic dodać, nic ująć.

Studencik
Posty:55
Rejestracja:poniedziałek 15 kwie 2002, 00:00

Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: Studencik » środa 18 maja 2005, 20:47

...

**********************

To ciekawe, czyżby WaveLab mi źle podawał poziom RMS. 5 przykład ma poziom dużo niższy (może z 2,5dB- co nie dziwne bo to przykład bez kompresji), ale pierwsze 4 przykłady mają podobny RMS. Nie moge teraz sprawdzić bo nie ma mnie w domu, ale sprawdze. Czy Ty zmierzyłeś?...

**********************



U mnie Wavelab 5 pokazuje (wylaczajac 5) rozbieznosci ponad 2dB ale wazniejsza wydaje mi sie w tym kontekscie glebokosc kompresji, ktora dla 4 jest znikoma w porownaniu z przepompowana 1, co nie daje szans na ocene brzmienia.



Jesli podasz mi adres to moge Ci podeslac jeszcze jedna ciekawa wersje.



...

**********************

Oczywiście, bardzo chętnie posłucham

mjo12@poczta.onet.pl



I co z tymi poziomami RMS? To dziwne, że mnie pokazuje że są równe(oprócz 5) a Tobie nie

mateuszpsp
Posty:61
Rejestracja:sobota 18 paź 2003, 00:00

Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: mateuszpsp » środa 18 maja 2005, 21:59

**********************

Mi tak pokazuje:



1 -15,84dB

2 -15,83dB

3 -15,84dB

4 -15,79dB



0,05dB różnicy

To naprawdę dziwne, sprawdź czy się nie pomyliłeś...

**********************



A to Ty o usrednionym RMS mowisz

Wszystko sie zgadza.



MW




mateuszpsp
Posty:61
Rejestracja:sobota 18 paź 2003, 00:00

Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: mateuszpsp » środa 18 maja 2005, 22:08

Własnie tego brakuje , kompresor- limiter z twardym lub miękkim Knee , RMS + Peak . prosty w obsłudze , czytelny graficznie , brzmiący dobrze , bez zbędnych fajerwerków. Zdaje sobie sprawę ze jest cała masa takich programów ale w waszej ofercie tego brakuje , a wiem po sobie na co zwracam uwagę i jakich wtyczek najczęściej używam . Ludzie szukają prostoty i efektywności w działaniu . Skomplikowane rozwiązania często są omijane . PSP ma już renomę wiec myślę ze nowy palg-in spotkałby się z dużym zainteresowaniem , zwłaszcza ze jak wspomniałam nie macie tego w swojej ofercie . Produkując taki kompresor zdobywacie nowych odbiorców , przepraszam za szczerość, ale słyszałam kiedyś opinie dosyć znanego Muzyka - realizatora , który zerknął na któryś z waszych produktów i stwierdził ze on niema czasu uczyć się nowych rozwiązań i miał racje , ponieważ PSP podchodzi do problemu inaczej , niestety aby pracować na danej wtyczce należy przeczytać instrukcje w innym wypadku można się zgubić. Naprawdę może warto zerknąć na temat od strony "" narodu "" Pozdrawiam.

...

**********************

Bardzo cenne uwagi, czasami warto zrobic cos prostego ale trudno wtedy o uniwersalnosc.



Pozdrawiam,



MW


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: matiz » środa 18 maja 2005, 23:02

Bardzo cenne uwagi, czasami warto zrobic cos prostego ale trudno wtedy o uniwersalnosc.



Ale tam trudno o uniwersalnosc - zrobcie cos jak RenComp to bedzie fajnie

A dlaczego Wasz poglos nie ma predelaya?

Studencik
Posty:55
Rejestracja:poniedziałek 15 kwie 2002, 00:00

Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: Studencik » czwartek 19 maja 2005, 00:51

0,05dB różnicy

To naprawdę dziwne, sprawdź czy się nie pomyliłeś...

**********************



A to Ty o usrednionym RMS mowisz

Wszystko sie zgadza.



MW



...

**********************

A uważasz, że uśredniony nie jest najbardziej jak to ująć reprezentatywny???



Zamieściłem jeszcze 6 przykład od MW, no cóż uważam, że brzmi najlepiej z tych wszystkich. No i przypuszczam, że to Vintage Warmer??? Ale ja nie wiem. Mateuszu podziel się wiedzą:-)

Mała uwaga:mnie się plik dostarczony przez MateuszaW nie otwiera w MediaPlayerze,ale WaveLabie tak.



i mój 7 przykład Waves Renaisence Comp., który próbowałem ustawić podobnie do przykładu 6. Brzmi gorzej uważam(choć nie jest źle jak dla mnie), jest jakiś tak bardziej wymęczony. Nie wiem czy to sprawa moich umiejętności czy jakości samej wtyczki..



nr1. Waves R.Comp., który próbowałem celowo ustawić podobnie do nr3, tak żeby mocno pompował i kompresor był słyszalny

nr2. TFPro P8

nr3. Drawmer 1960

nr4 Waves L2

nr5 bez kompresji



Jakoś zamilkli zwolennicy sprzętu, którzy uważają, że wtyczke są bee

Studencik
Posty:55
Rejestracja:poniedziałek 15 kwie 2002, 00:00

Re: Kompresory VST vs sprzętowe

Post autor: Studencik » czwartek 19 maja 2005, 00:53

Aha jeszcze tylko w razie czego przypominam o adresie

www.testkompresor.republika.pl


ODPOWIEDZ