Nic z tych rzeczy. Każdy ma prawo mieć własne wyrobione zdanie na temat czegokolwiek. Dyskusja potoczyła sie w takim kierunku, ze ja bardziej reagowałem na ironie na mój temat, niżeli na to co jest w całym wątku. Później dałem do zrozumienia, że czy to będzie inżynier, czy filozof, czy tez konstruktor po podstawówce, to jeśli cos jest dobre, to zawsze powiem ze jest warte zainteresowania, ale jeśli coś jest matematycznie rekomendowane przez kogoś (bo nasze, Polskie ale jednak kiepskie) i jednak nie spełnia moich oczekiwań, to zawsze powiem ze to jest jedno wielkie G…, po czym dostałem po nosie, że wyssałem sobie z palca moje teorie i że widziałem APS przez szybę w sklepie. O czym to świadczy, jeśli chodzi o Pana MB? Jeśli takich mamy inżynierów kraju, którzy widza wyłącznie koniec własnego nosa, to nie dziwie się też, że APS grają jak grają – tzn według mnie kiepsko. Dobry konstruktor wysłucha wszelkich opinii i nie jeździ po ludziach jak po psie, bo ktoś podważa jego autorytet. Ja mam w tyłku takie autorytety i zapytam ponownie, bo nie wiem, ale skoro Pan MB to taki autorytet, to czy jego mądrość, sięga gdzieś poza granice tego forum? Czy potrafi się tylko mądrzyć na EiS?
Temat wyszedł poza swoje przeznaczenie, ale cofnijcie się w postach i sprawdzicie od którego momentu zaczęła się dyskusja na takim poziomie. Ja się z tego tematu wypisuje, bo co bym nie mówił, to i tak to nie ma najmniejszego sensu by tracić czas. Pozdr....
PS: A Pan MB jak zwykle, namieszał i schował głowę w piasek - nie pierwszy raz zresztą ucieka z tematu. Ignorancja nie jest cnotą drogi Kolego.
Pozdrawiam i powodzonka. Co złego to nie ja.