Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00
Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: Pan_Jabu » środa 16 sty 2008, 21:45

Ja też raczej wezmę tego radiasa, poczekam jeszcze ile finalnie będzie kosztował.

t2m
Posty:15
Rejestracja:wtorek 15 sie 2006, 00:00

Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: t2m » niedziela 27 sty 2008, 18:51

To ja tak na koniec jeszcze powiem coś na temat XS vs M3.

Jestem właścicielem tych dwóch instrumentów od prawie dwóch miesięcy, i zgadza się każdy ma coś w sobie. Jak to zostało powiedziane że, M3 ma bardzo rozbudowany system KARMA. No i co wam po karmie jak dźwięki w M3 są suche w porównaniu z XS. Gdy odpaliłem XS a potem M3 różnica była bardzo duża. W XS dźwięki są niesamowicie tłuste czuć tą oryginalność ( to samo wyczuł Bert), a w M3 jakość brzmień jest taka sama jak 10 lat temu. Korg ma duży potencjał jeśli chodzi o KARMA i tylko KARMA!
Ktoś wcześniej napisał że jeśli chcesz naśladować inne zespoły to jak najbardziej XS. Hmm, widać że gość tak naprawdę nigdy nie przesłuchał XS.


Każdy z instrumentów ma coś w sobie lecz jeśli chodzi o jakość barw szczególnie klasyczne to tylko XS.



Awatar użytkownika
TheF
Posty:118
Rejestracja:piątek 04 sty 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: TheF » niedziela 27 sty 2008, 19:12

Bert jest pracownikiem Yamahy tak?

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: Pan_Jabu » niedziela 27 sty 2008, 19:18

A co znaczy, że dźwięki są "suche", "tłuste", i co to jest ta "oryginalność", którą "czuć"?


t2m
Posty:15
Rejestracja:wtorek 15 sie 2006, 00:00

Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: t2m » niedziela 27 sty 2008, 19:28

...A co znaczy, że dźwięki są "suche", "tłuste", i co to jest ta "oryginalność", którą "czuć"?

...
**********************
Jeśli będziesz miał okazję pograć na tych dwóch instrumentach jednocześnie (XS i M3) to wtedy mnie zrozumiesz.

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: Pan_Jabu » niedziela 27 sty 2008, 19:32


Jeśli będziesz miał okazję pograć na tych dwóch instrumentach jednocześnie (XS i M3) to wtedy mnie zrozumiesz. ...
**********************

No to Cię zdziwię: grałem!
I brzmienie M3 bardziej mi się spodobało... (co nie znaczy że XS uważam za badziewie, wręcz przeciwnie).

t2m
Posty:15
Rejestracja:wtorek 15 sie 2006, 00:00

Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: t2m » niedziela 27 sty 2008, 19:45

...
Jeśli będziesz miał okazję pograć na tych dwóch instrumentach jednocześnie (XS i M3) to wtedy mnie zrozumiesz. ...
**********************

No to Cię zdziwię: grałem!
I brzmienie M3 bardziej mi się spodobało... (co nie znaczy że XS uważam za badziewie, wręcz przeciwnie).
...
**********************
Nie jestem zdziwiony, ponieważ do sklepu podejść każdy może i pograć z godzinę lub dwie. Lecz grając na tych dwóch instrumentach przez pewien okres czasu można się od nich więcej dowiedzieć i dlatego zdecydowanie wybieram XS, co nie znaczy że M3 to "badziewie"

To tak jak z samochodami, jak to określił pan REMI.

Awatar użytkownika
elmuz1
Posty:440
Rejestracja:czwartek 13 cze 2002, 00:00

Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: elmuz1 » niedziela 27 sty 2008, 19:55

...To ja tak na koniec jeszcze powiem coś na temat XS vs M3.

Jestem właścicielem tych dwóch instrumentów od prawie dwóch miesięcy, i zgadza się każdy ma coś w sobie. Jak to zostało powiedziane że, M3 ma bardzo rozbudowany system KARMA. No i co wam po karmie jak dźwięki w M3 są suche w porównaniu z XS. Gdy odpaliłem XS a potem M3 różnica była bardzo duża. W XS dźwięki są niesamowicie tłuste czuć tą oryginalność ( to samo wyczuł Bert), a w M3 jakość brzmień jest taka sama jak 10 lat temu. Korg ma duży potencjał jeśli chodzi o KARMA i tylko KARMA!
Ktoś wcześniej napisał że jeśli chcesz naśladować inne zespoły to jak najbardziej XS. Hmm, widać że gość tak naprawdę nigdy nie przesłuchał XS.
**********************

I co, kupiłeś M3 tylko ze względu na KARMĘ? Skoro masz obydwa instrumenty, to może zaprosisz kiedyś, aby w praktyce wykazać to o czym mówisz? A może wrzuć jakieś przykłady audio tłustości i braku tłustości. Tak będzie prościej.

Awatar użytkownika
TheF
Posty:118
Rejestracja:piątek 04 sty 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: TheF » niedziela 27 sty 2008, 19:59

"(...)W XS dźwięki są niesamowicie tłuste czuć tą oryginalność ( to samo wyczuł Bert) (...) "
Kolejna ofiara występu Berta? :) Ten gość jest mistrzem w swoim fachu.
Oczywiście nie ujmując nic wspaniałemu instrumentowi jakim jest Yamaha XS, szkoda tylko że nie kosztuje 30% mniej.

Awatar użytkownika
Q-GEN
Posty:59
Rejestracja:środa 08 maja 2002, 00:00

Re: Yamaha Motif XS7 vs Korg M3 - 73

Post autor: Q-GEN » niedziela 27 sty 2008, 20:15

Włączę sie na chwilkę do tego wątku. Tak naprawdę odwieczny spór Yamaha vs Korg to kwestia gustu. Nie chcę wnikać który jest lepszy, bo to wielopoziomowa opinia: M3 oferuje KARMĘ, możliwość zainstalowania RADIASA, itd. Yamaha oferuje nieco mniej, natomiast wyprzedza na polu ILOŚCI jednocześnie dostępnych efektów.
Sam uważam że poprzednik XS czy ES jest ZDECYDOWANIE LEPSZYM instrumentem od XS czy M3.
Że mniej próbek? A od czego sampler i przypisywanie warstw?
ES ma 3 sloty na instalacje kart: bądź próbek bądź ZUPEŁNIE INNYCH SYNTEZ. Dzięki temu mam AN, VL i DX na jednym pokładzie z brzmieniem i insertami Yamahy... A dalej to już tylko kwestia wygody, przyzwyczajenia i umiejętności wykorzystania. Nie rozważam tu który z seqwencerów oferuje więcej, bo lepiej robić na czymś starszym ale za to dobrze znanym. Wprawdzie KARMA to inspiracja... ale ponoć jesteśmy muzykami i KOMPONUJEMY?...
Darzę wielką sympatia brzmienie Korga i uważam że WSPANIALE uzupełni sie z Yamahą. Sam posiadam Extrema... dlaczego nie M3? Słuchałem, i podobnie jak w Motifie XS i ES: skok jakości próbek nie był wystarczająco zauważalny, natomiast Extreme posiada lampę na wyjściu, mam też syntezę MOSS znaną z Korgów Prophecy czy Z1...
Mój wywód zmierza do tego, że nie mam sensu udowadniać sobie wyższości instrumentów na forum bo decydowanie lepiej jest to uczynić na koncercie lub płycie
A i tak pozostaje jeszcze czynnik kompozycji czy studia. Niech każdy podpowie koledze co uważa za stosowne, banalnie oczywiste jest że najlepiej jest samemu przesłuchać... jedynie w sklepie nie ma czasu sprawdzić jak się będzie pracowało na danym seqwencerze. Ale żeby się kłócić?...

Pozdrawiam!
[addsig]
"Rozmowy o muzyce, to jak tańczenie o architekturze". "Nadmiar wiedzy zabija ducha". "SZTUKA poszukiwana! Ktokolwiek wie, ktokolwiek słyszał?..." "Nie myl kamienia węgielnego z węglem kamiennym!"

ODPOWIEDZ