Czyli jednak widzę że zamiast słuchać obserwujecie wykres.
Źle widzisz.
U mnie w setupie
A7x nie słychać większych problemów z 40hz.
U mnie przy 40 Hz w sumie nic nie słychać na tych monitorach i pokrywa się to z pomiarami z komory bezechowej, gdzie te monitory mają dobre 15dB spadku SPL
skąd taki bum na analizę felernych marketingowych wykresów z komór bezzechowych 
Skoro uważasz, że pomiary z 3-4 różnych pomieszczeń/komór (z 3 pism + jeden od producenta), są wszystkie felerne, to wiesz co? ... sam żeś felerny. 
Swoją drogą 40 Hz to już jest bardzo nisko.
40Hz to już oczywiście "zakres pomruków" jak go nazywam ... ale "bardzo nisko" to moim zdaniem 30Hz, ale kazdy nazywa po swojemu.
Typowy konsument ma dość mało okazji aby
rozkoszować się pasmem tak dalece pociągniętym w dół.
Typowe podłogówki konsumenckie, czy słuchawki, powinny jeszcze przy 40 HZ grać, więc nie koniecznie.
Zawsze zastanawiam się czy w
aktualnym miksie postawić na "zejście" czy na "kopa", pierwsze usłyszą nieliczni,
drugie usłyszy każdy.
Miałem KEF Q1 napędzane w bi-amp przy pomocy Yamaha RX-V661 i kopa to nie miało. Słuchałem Wharfedale 9.1 i było jeszcze gorzej pod wzgl. wykopu. Tak że z tym kopem to nie jest taka pewna sprawa. Moim zdaniem powinieneś postawić na kompromis: i pezyzwoite zejście i dobry kop.
Pamiętajcie kochani, że w pewnym wieku zakres słuchu się zawęża. Później staje się
bardziej odczuwalne niż słyszalne niskie pasmo. Mózg to aproksymuje i utrata słuchu w
tym zakresie nie wydaje się być tak istotna.
Zawężenie nie jest przypadkiem od góry, a nie od dołu?
"a jednak zwią je monitorami ;)"
Monitor studyjny charakteryzuje się selektywnością - przede wszystkim, później
równowaga w paśmie itd.
Nie wyczułeś lekkiego sarkazmu i pytania retorycznego, kiedy pisałem to to takie to tamto?
Tak swoją drogą zastanawiające dla mnie jest - czemu ludzie się przyczepili do
"charakterystyki przenoszenia" A7X. I teraz mnie olśniło bo wpisałem do googli i
znalazłem
Bo jak pierwszy raz je włączyłem, to uderzyła mnie płytkość basu* i uśmiech dyskoteki, ze szczególnym podbiciem sopranów (pomiarów wówczas nie było, bo je kupiłem jak tylko pojawiły się na rynku, więc jakimś wykresem się nie sugerowałem). Z drugiej strony dynamika była super.
* a skoro producent napisał, że schodzą do 42Hz, to miałem znacznie większe oczekiwania - producent sam sobie zawinił pisaniem takich NACIĄGANYCH numerków w spec