Żle się wyraziłem, 5051 jest lampowy, ale sam preamp nie...
Ale co to znaczy mdły? Prosze bardziej precyzyjnie... Preampy Isa mają opinie transparentnych. Neve 1272 nie słyszałem, ale Avalona i Manleya wcale nie uważam za transparentnego, choć to wyższa półka...
...
**********************
Problem w tym, że kiedyś firmy wspomniane wcześniej ( bądź nie), wytwarzały rzetelniej co nieco swoje produkty. W wielu przypadkach założyciele tych firm byli pasjonatami, którzy ambicjonalnie podchodząc do zagadnienia, nie "używali" kompromisów. Po ich śmierci, schedę przejęła bądź to rodzina, bądź zarząd lub wspólnik, czasy się zmieniły. Obecnie warunki rynkowe zmuszają większość do "oszczędności" ale nie mam zamiaru robić tu wykładu z marketingu i zarządzania

Sorry według Ciebie, jaka może być różnica w "jakości" dźwięku np. wokalu (mikrofon pomijamy) z preampu, który po wtórniku pcha sygnał raptem czterdziestoma woltami a urządzeniem mogącym to zrobić ok. 300- ma?
Czy jest w stanie uzyskać czysty, transparentny sygnał, stosując w drugim stopniu lampę, po wyjęciu której, na dobra sprawę preamp "działa" dalej? Uważam że częściowo dajemy się nabierać na rozmaite chwyty marketingowe. A propos Focusrite`a i udziału Ruperta Neve. Co mi się podobało w Focusie to preamp z legendarnego stołu Neve 5088 Focusrite prawdopodobnie montował je modułowo do konsoli chyba Big 88, ale tu moge się mylić bo to było dawno. Podobała mi się ISA 110. Natomiast obecnie, jeśli trzy ISY (One, 220 i 430) testowane w studio, wypadają gorzej lub podobnie od preampów z budżetowej konsoli Soundtracs Solo Logic no to wybacz ale taka jest moja "mdła" opinia. Nie miałem okazji sprawdzić serii RED bo ponoć ta daje radę, więc automatycznie moja opinia dotyczy tylko ISY.