
Jak to jest z tymi MOTU?
Wuzetka! Tylko wuzetka!

Re: Jak to jest z tymi MOTU?
...słodycze są dla dzieci ;)
...
**********************
Słodycze są ogolnie niezdrowe. Wręcz szkodliwe.
...
**********************
Słodycze są ogolnie niezdrowe. Wręcz szkodliwe.
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
............A na pewno miałes kontroler na chipsecie Texas Instruments ( takie są wymagania MOTU), bo mój na chipsecie VIA wogóle nie chciał gadać.....
**********************
Napewno nie miałem i miałem tego świadomość. Nie miałem zamiaru tych kart kupować, chodziło tylko o test, dlatego inwestycja w dodatkowy kontroler nie była wskazana. Tymbardziej że kupno TI w Warszawie wcale nie jest takie łatwe ... .
Swoją drogą inne inteface'y, nawet niezbyt "wyrafinowanych" producentów na moim kontrolerze śmigały aż miło. W zasadzie regułą było im tańsza karta tym mniej problemów. Dlatego generalnie MOTU z zasady odradzam, bo w sumie tanie nie jest, a pomysł producenta na to że karta będzie działać tylko na TI, na komputerze ustawionym frontem ku wschodowi, generalnie raczej tylko między 8.00 rano a 14.00 wydaje mi się nieco poroniony. Sprzęt ma zawsze (czyt. na 99% komputerów)działać stabilnie i bez niespodzianek. Tak mam z RME i w życiu warszawy nie kupię już karty innej firmy.
BTW brzmieniowo też RME wygrywa z MOTU....
**********************
No więć jesli o mnie chodzi to jestem przekonany ale w całkiem drugą stronę. A mianowicie miałem takie cudowne RME w swoim studiu, co tylko pierdziało, syczalo tylko grać nie chciało i dlatego wymieniłem je na to gorsze MOTU, ktore jak na razie dziala na 100%.
I tu równiez dodam, że RME tanie tez nie jest!
**********************
Napewno nie miałem i miałem tego świadomość. Nie miałem zamiaru tych kart kupować, chodziło tylko o test, dlatego inwestycja w dodatkowy kontroler nie była wskazana. Tymbardziej że kupno TI w Warszawie wcale nie jest takie łatwe ... .
Swoją drogą inne inteface'y, nawet niezbyt "wyrafinowanych" producentów na moim kontrolerze śmigały aż miło. W zasadzie regułą było im tańsza karta tym mniej problemów. Dlatego generalnie MOTU z zasady odradzam, bo w sumie tanie nie jest, a pomysł producenta na to że karta będzie działać tylko na TI, na komputerze ustawionym frontem ku wschodowi, generalnie raczej tylko między 8.00 rano a 14.00 wydaje mi się nieco poroniony. Sprzęt ma zawsze (czyt. na 99% komputerów)działać stabilnie i bez niespodzianek. Tak mam z RME i w życiu warszawy nie kupię już karty innej firmy.
BTW brzmieniowo też RME wygrywa z MOTU....
**********************
No więć jesli o mnie chodzi to jestem przekonany ale w całkiem drugą stronę. A mianowicie miałem takie cudowne RME w swoim studiu, co tylko pierdziało, syczalo tylko grać nie chciało i dlatego wymieniłem je na to gorsze MOTU, ktore jak na razie dziala na 100%.
I tu równiez dodam, że RME tanie tez nie jest!
- Łukasz1985
- Posty:767
- Rejestracja:poniedziałek 24 sty 2005, 00:00
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
...............A na pewno miałes kontroler na chipsecie Texas Instruments ( takie są wymagania MOTU), bo mój na chipsecie VIA wogóle nie chciał gadać.....
**********************
Napewno nie miałem i miałem tego świadomość. Nie miałem zamiaru tych kart kupować, chodziło tylko o test, dlatego inwestycja w dodatkowy kontroler nie była wskazana. Tymbardziej że kupno TI w Warszawie wcale nie jest takie łatwe ... .
Swoją drogą inne inteface'y, nawet niezbyt "wyrafinowanych" producentów na moim kontrolerze śmigały aż miło. W zasadzie regułą było im tańsza karta tym mniej problemów. Dlatego generalnie MOTU z zasady odradzam, bo w sumie tanie nie jest, a pomysł producenta na to że karta będzie działać tylko na TI, na komputerze ustawionym frontem ku wschodowi, generalnie raczej tylko między 8.00 rano a 14.00 wydaje mi się nieco poroniony. Sprzęt ma zawsze (czyt. na 99% komputerów)działać stabilnie i bez niespodzianek. Tak mam z RME i w życiu warszawy nie kupię już karty innej firmy.
BTW brzmieniowo też RME wygrywa z MOTU....
**********************
No więć jesli o mnie chodzi to jestem przekonany ale w całkiem drugą stronę. A mianowicie miałem takie cudowne RME w swoim studiu, co tylko pierdziało, syczalo tylko grać nie chciało i dlatego wymieniłem je na to gorsze MOTU, ktore jak na razie dziala na 100%.
I tu równiez dodam, że RME tanie tez nie jest!
...
**********************
Powiem tak mi sie wydaje ze wszystko zalezy od egzemplarza trafi sie dobry to dziala a jak zly to wiadomo...Ja bende kupowal MOTU 828MK3, ale jeszcze musze poczekac na Universal Audio 710-Twin Finity, bende mial po niedzieli
**********************
Napewno nie miałem i miałem tego świadomość. Nie miałem zamiaru tych kart kupować, chodziło tylko o test, dlatego inwestycja w dodatkowy kontroler nie była wskazana. Tymbardziej że kupno TI w Warszawie wcale nie jest takie łatwe ... .
Swoją drogą inne inteface'y, nawet niezbyt "wyrafinowanych" producentów na moim kontrolerze śmigały aż miło. W zasadzie regułą było im tańsza karta tym mniej problemów. Dlatego generalnie MOTU z zasady odradzam, bo w sumie tanie nie jest, a pomysł producenta na to że karta będzie działać tylko na TI, na komputerze ustawionym frontem ku wschodowi, generalnie raczej tylko między 8.00 rano a 14.00 wydaje mi się nieco poroniony. Sprzęt ma zawsze (czyt. na 99% komputerów)działać stabilnie i bez niespodzianek. Tak mam z RME i w życiu warszawy nie kupię już karty innej firmy.
BTW brzmieniowo też RME wygrywa z MOTU....
**********************
No więć jesli o mnie chodzi to jestem przekonany ale w całkiem drugą stronę. A mianowicie miałem takie cudowne RME w swoim studiu, co tylko pierdziało, syczalo tylko grać nie chciało i dlatego wymieniłem je na to gorsze MOTU, ktore jak na razie dziala na 100%.
I tu równiez dodam, że RME tanie tez nie jest!
...
**********************
Powiem tak mi sie wydaje ze wszystko zalezy od egzemplarza trafi sie dobry to dziala a jak zly to wiadomo...Ja bende kupowal MOTU 828MK3, ale jeszcze musze poczekac na Universal Audio 710-Twin Finity, bende mial po niedzieli

Cubase Pro 8 - Windows 7 Home Premium (64bit)
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
Powiem tak mi sie wydaje ze wszystko zalezy od egzemplarza trafi sie dobry to dziala a jak zly to wiadomo...J
**********************
Ludzieeee! Czy my tu rozmawiamy o BEHRINGERZE lub PHONICU czy o RME i MOTU??? Po co wydawać w takim razie tyle pieniędzy skoro i tak na dwoje babka wróżyła? Myślałem, że ze wzrostem ceny rośnie jakość ale jak to czytam to włos mi sie na głowie jeży. Ja kupuję tani sprzęt bo na drogi mnie nie stać i nie mam żadnych problemów. A tu takie historie czytam...
**********************
Ludzieeee! Czy my tu rozmawiamy o BEHRINGERZE lub PHONICU czy o RME i MOTU??? Po co wydawać w takim razie tyle pieniędzy skoro i tak na dwoje babka wróżyła? Myślałem, że ze wzrostem ceny rośnie jakość ale jak to czytam to włos mi sie na głowie jeży. Ja kupuję tani sprzęt bo na drogi mnie nie stać i nie mam żadnych problemów. A tu takie historie czytam...

Re: Jak to jest z tymi MOTU?
Mój Motu traveler śmiga na stacjonarnym PC na płycie głównej asusa a7n8x-x a także na lapie VAIO. Na razie 12 śladów puszczałem (z digimax FS), wszystko ok.Brzmienie znakomite.
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
Ja mam MOTU 8pre i jestem z niego hapy, lata na stacjonarnym z płytą P5GDC-V asusa jak i na lapie hp, pozdro i powodzenia
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
...Mój Motu traveler śmiga na stacjonarnym PC na płycie głównej asusa a7n8x-x a także na lapie VAIO. Na razie 12 śladów puszczałem (z digimax FS), wszystko ok.Brzmienie znakomite....
**********************
No właśnie Traveller mi nie poszedł. Ultralite też.
Co do brzmienia - konwersja wyraźnie gorsza niż w RME, za to preampy (udało mi się je przetestować jako stand alone) wydają się ciekawiej brzmieć niż np. w FF400. Tzn. są zdecydowanie mniej neutralne, ale za to wydają się bardziej okrągłe, dźwięk jest bardziej "zbity" ale w tym dobrym znaczeniu.
**********************
No właśnie Traveller mi nie poszedł. Ultralite też.
Co do brzmienia - konwersja wyraźnie gorsza niż w RME, za to preampy (udało mi się je przetestować jako stand alone) wydają się ciekawiej brzmieć niż np. w FF400. Tzn. są zdecydowanie mniej neutralne, ale za to wydają się bardziej okrągłe, dźwięk jest bardziej "zbity" ale w tym dobrym znaczeniu.