MOTU 828 mk3

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:
Re: MOTU 828 mk3

Post autor: JoachimK » niedziela 03 lut 2008, 21:21

...Mnie sie podobba to ze w odsluch - juz podczas nagrywania mozna dodac reverb i kompresor - wokalsici to bardzo cenia. A rjestracja sobie liniowo idzie - jeszcze chroniona przez limiter.
**********************

No ale do tego, by dodac reverb, nie trzeba miec na pokladzie DSP mogacego generowac poglos dla kazdego kanalu osobno.

A kompresor - z tym jest roznie. Do tych, sprzetowych, ktore brzmia np. na wokalu naprawde dobrze, ciezko jest znalezc jakis zamiennik w postaci wtyczki. Z kolei te wtyczki, ktore jakos sie bronia w zderzeniu z wysokiej klasy (czyt: drogim) kompresorem sprzetowym, to juz nie sa tanie algorytmy. Przynajmniej tak mi wychodzilo w porownaniu z ISA, Manley, UREI czy Drawmer. Problem w tym, ze w tych dobrych kompresorach sprzetowych nie trzeba sie bac pewnych sytuacji (czesto chwilowych, ale jednak istniejacych), z ktorymi kazda slabsza wtyczka przewaznie sobie nie poradzi.
Na szczescie edycja komputerowa pozwala na poradzenie sobie z takimi problemami. Tyle, ze jak wchodzi w gre edycja sladu czy automatyki, nie mowimy juz o nagrywaniu z procesem.

Mozna oczywiscie przyjac inna metode - nagrywac z lekkim kompresorem, a pozniej dodac kolejna kompresje. Takie metody (choc niekiedy konieczne, mimo ze by sie taka droga isc nie chciao) niestety moga w pewnych sytuacjach zle wplywac na brzmienie.

Kolejna - tym razem drobna rzecz - jest zwiazana z przetwarzaniem (dotyczy procesu wtyczki, a nie dzialania samego przetwornika) - w przypadku cyfry kazdy kolejny proces uzyty dla tego samego sygnalu, to problemy wynikajace z przetwarzania w domenie cyfrowej w gorze pasma. Kompensacja tychze "na ucho" bedzie zawsze latwiejsza w przypadku pracy w tej samej chwili kilku wtyczek, niz gdy sygnal zostanie juz wczesniej zmodyfikowany. Ten problem jednak bedzie w wielu wypadkach pomijalny, ponadto mozna go obejsc nadprobkowaniem procesu lub obrobka sygnalu w wysokim SR (po ktorym mozna dokonac konwersji do 44k jesli konieczne). Ten problem sie tez sam z siebie rozwiaze, jesli chodzi o uzycie EQ, ale z kompresorem juz tak nie bedzie.

Zupelnie inna sprawa, to zmuszenie wokalisty do 'lepszego' spiewania poprzez eliminacje kompresora w chwili nagrania.

A soft limiter? Bardzo roznie z tym bywa, w zaleznosci od sygnalu i rodzaju uzytego sprzetu. Inaczej bedzie na RME, inaczej na Apogee.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: MOTU 828 mk3

Post autor: grembo » niedziela 03 lut 2008, 23:25

Kazdy na takie urzadzenia patrzy przez pryzmat potrzeb i mozliwosci.

Ja zajmuje sie produkowaniem dzwiekow raczej niz profesjonalna rejestracja i pod tym katem MOTU wydaje sie spelniac moje oczekiwania.

Uzywalem w torze kompresora (Art pro vla - zadne tam Tubetechy i inne rarytasy) i bylo to symaptyczne (b.sensowny kompresor) - gdy na spokojnie cos sobie wgrywalem - ale w momentach sesji, gdy wokal wrzeszczal ze nie slyszy... poczatkowo psulem slady przekompresowujac je - bo wiem, jako muzyk, jak irytujacy jest zly odsluch. Nie posiadam mixera wiec kompresor byl w torze bezposrednio - a poglosu nie bylo - lub byl z DAW (na szczescie maszyna to unosi jeszcze).

Tu w bardzo prosty sposob - moge wprowadzac do DAW nieznieksztalcony, chroniony - mam nadzieje - sensownym sprzetowym limiterem (zakladam ze sprzetowym), natomiast wokalowi czy innemu instrumentaliscie moge w odsluchu podac dzwiek skompresowany, z poglosem i rozjasniony (mam jedna wokalistke ktora tak lubi).

Mam wrazenie ze DSP poda mi (tak jak RME) poziom dzwieku przed AD - to tez praktyczne

Ja sobie nie obiecuje po tym urzadzeniu zbyt wiele :) a te , wczesniej wypisane, pobozne zyczenia... coz, czesto mam wrazenie , ze producenci sprzetow budzetowych (a do takich nalzey to Motu) albo cedza praktyczne rozwiazania (wprowadzaja z kazdym modelem), albo sa z dala od swojego typowego klienta- nie robia badan rynku jak producenci dajmy na to napojow gazowanych :)


Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: MOTU 828 mk3

Post autor: grembo » niedziela 03 lut 2008, 23:30

Praktyka moja, malutka z kilkunastoma wokalami:

- profesjonalista nie potrzebuje ani poglosu (wrecz go denerwuje) ani kompresora (bo lubi panowac nad emisja - wogole ja ma)
- songwriter - skupia sie na slowie - poglos mu niepotrzebny, ale lubi kompresor
- amator - chce kupe poglosu, siebie najglosniej, poza tym w sluchawkach zaczyna niemilosiernie falszowac, zmuszanie do glosniejszego spiewania owocuje awantura lub "nerwowym" frazowaniem, lapaniem powietrza etc.

MOTU pozwala obsluzyc wszystkie wspomniane grupy :)

Awatar użytkownika
Orbit
Posty:423
Rejestracja:środa 15 paź 2003, 00:00

Re: MOTU 828 mk3

Post autor: Orbit » poniedziałek 04 lut 2008, 08:38

Joachim jak zwykle na nie , hehehe , to nie jest urządzenie dla Ciebie , pracujesz w studio gdzie masz dużo hardweru , wiec po co Ci małe urządzenie które ma wszystko na pokładzie, karta jest dedykowana dla małych i domowych studio , zupełnie nowa konstrukcja i jak widać mocno przemyślana .
IMHO, MOTU 828 mk3 będzie wielkim HITEM , wchodzimy w nową erę i jak na razie pod wieloma względami Motu 828 mk3 wyprzedza innych producentów ..Mam nadzieje ze inżynierowie MOTU wyciągnęli wnioski i poprawili to co było pipetą Achillesowa serii 828 czyli przetworniki i tor audio .Bardzo jestem Ciekawy jakie bedą opinje . uzytkownikow nowego Motu ,

Awatar użytkownika
Feefrock
Posty:720
Rejestracja:sobota 12 mar 2005, 00:00

Re: MOTU 828 mk3

Post autor: Feefrock » poniedziałek 04 lut 2008, 08:54

..Mam nadzieje ze inżynierowie MOTU wyciągnęli wnioski i poprawili to co było pipetą Achillesowa serii 828 czyli przetworniki i tor audio....
**********************
nawiązując to tego zdania jak i poprzednika, że to sprzęt budżetowy, powiem, ze wiele profesonalnych światopwych produkcji na 828 zostało zrobione.

Awatar użytkownika
Orbit
Posty:423
Rejestracja:środa 15 paź 2003, 00:00

Re: MOTU 828 mk3

Post autor: Orbit » poniedziałek 04 lut 2008, 09:16


nawiązując to tego zdania jak i poprzednika, że to sprzęt budżetowy, powiem, ze wiele profesonalnych światopwych produkcji na 828 zostało zrobione....
**********************
Pewnie , na pewno ... :)

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: MOTU 828 mk3

Post autor: JoachimK » poniedziałek 04 lut 2008, 11:00

...Joachim jak zwykle na nie , hehehe , to nie jest urządzenie dla Ciebie , pracujesz w studio gdzie masz dużo hardweru , wiec po co Ci małe urządzenie które ma wszystko na pokładzie, karta jest dedykowana dla małych i domowych studio , zupełnie nowa konstrukcja i jak widać mocno przemyślana
**********************

Nie nie nie! Myslalem wylacznie o sobie. A oprocz pracy w tym studio, gdzie mam duzo gratow i wielki stol, mam jeszcze do obskoczenia male studio oraz prace w domu.
Dla malych prac rozumiem sens zbudowania procesora typu Konnekt 24D. Jest prosty interfejs z kilkoma wejsciami, w ktorym mozna uzyc z wewnetrznego DSP poglos i channel strip. Jakosc tych wtyczek najgorsza wcale nie jest (mowie to obiektywnie, bo akurat w moje preferencje nie do konca trafiaja). Mozna nagrac wokal, gitare itp. Jesli bedzie potrzeba nagrania wiekszej ilosci sladow - trzeba to zrobic jak sie robi w przypadku innych interfejsow - podlaczyc przetwornik z wyjsciem ADAT.
Jelsi natomiast chodzi o nowe MOTU - wydaje sie, ze tworcy chcieli zastapic konsole, by nagrac symultanicznie wieksza ilosc sygnalow (np. bebny) jednoczesnie z korzystajac z wtyczek. A to juz wg mnie wykracza poza zwykle nagranie 'domowe'.
W tym przypadku wole juz klasyczne podejscie do problemu i zastosowanie przetwornika z ADAT, ktory dostaje sygnal z preampow. Moze byc tez karta wielowejsciowa, jesli jej preampy prawidlowo przeniosa takie sygnaly.
Nie wydaje mi sie (obym sie mylil), by nowe Motu dysponowalo wszystkim co dobre - a wiec preampy mogace sprawnie pracowac zarowno przy wysokich jak i niskich sygnalach i do tego jeszcze porzadny channel strip (poglos pomijam, moze on byc tylko uzywany tylko podczas nagran dla wiekszego komfortu muzyka).
Natomiast nagrywanie z EQ i kompresja zdecydowanie zastosuje tylko przy spelnieniu okreslonych wymagan. Musi to byc sprzet dobry, ktory nie zdegraduje dzwieku i w razie czego ponowne zabiegi na tej sciezce nie spowoduja ujawnienia artefaktow nagranego juz procesora.
Dlatego np. zdarza mi sie kupowac malo spotykany sprzet, ktory moze mi pomoc wlasnie w takich przypadkach, gdzie _poza_studiem_ moze byc problem z niektorymi sygnalami. Niedawno dla przykladu kupilem jeden ze starych modeli preampu transformatorowego i tranzystorowego Siemens - Halske (bardziej znane jako vintage Telefunken) - przyjdzie mi z pomoca w obrobce wysokosygnalowych nieustabilizowanych zrodel, z ktorymi smie watpic, ze poradzi sobie prosty DSP lub limiter na wejsciu przetwornika, w dodatku uzyty juz na etapie nagrania.

Ale moze sie myle. Moze rzeczywiscie nowe Motu bedzie inne. Choc praktyka podpowiada mi, ze bedzie inaczej.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Pine
Posty:233
Rejestracja:czwartek 26 maja 2005, 00:00

Re: MOTU 828 mk3

Post autor: Pine » poniedziałek 04 lut 2008, 12:20

Jeden z dystrymutorów na dzień dzisiejszy 04.02.2008 podaje termin dostępności 6-8 Tyg.
Logic express 8,RME FF400, Akai Mpc2000xl,Virus Ti,Roland JP8000,FM 8,Surge,Tc Electronic Finalizer,Tl Audio 5013 mk2, 2 x 1176 clone, 2 x pultec clone,SSL4000 bus compressor clone with external sidechain,
2176 Stereo Clone.

Awatar użytkownika
Lalone
Posty:143
Rejestracja:piątek 14 maja 2004, 00:00

Re: MOTU 828 mk3

Post autor: Lalone » poniedziałek 04 lut 2008, 13:38

Po co mi uruchamianie EQ cz kompresji na kazdym sladzie, skoro i tak wole nagrac liniowo, by pozniej obrabiac sygnal. (...)**********************
Troche w tym racji jest.
Znajac marke Motu mysle jednak, ze te efekty beda naprawde przyzwoitej jakosci - i tu: byloby wprost CUDOWNIE, gdy mozna je bylo aplikowac rowniez jako wtyczki w DAWie.
To bylaby juz wzorcowa elestycznosc pracy.

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: MOTU 828 mk3

Post autor: JoachimK » poniedziałek 04 lut 2008, 13:46

Znajac marke Motu mysle jednak, ze te efekty beda naprawde przyzwoitej jakosci
**********************
Tego wlasnie pewien nie jestem, znajac niektore 'masteringowe' wtyczki z Digital Preformera...
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

ODPOWIEDZ