Mastering i jego definicja

[Sroka]

Zgadza się. Takie oto: szukasz gotowego przepisu, jak zrobić robotę, za którą się wziąłeś i nie umiesz jej skończyć.
Zamiast krytykować to Forum, napisz w dziale Dopiero zaczynam zadając konkretne pytania. W taki sposób załatwisz swój problem....
**********************
Zamiast pisac cos czego nie wiesz to lepiej odpowiedz mi na pytanie.
Jezeli masz problem to ci powiem ze nie mam nic wspolnego z realizacja dzwieku. Mam jedynie wlasny pokoj 12ft na 12 ft gdzie sklejam wlasne kawalki i tylko dla samego siebie. Nie czerpie z tego zadnych zyskow oprocz wlasnej satysfakcji krecenia wirualnymi galkami.
Nie podszeboje odpowiedzi po to aby wykozystac ja do swojej zabawy , lecz po to aby dowiedziec sie co nieco na temat teorii zwiazanej z procesem koncowej obrobki dzwieku takiego jaki wychodzi ze studia prosto do mastera.
Pytanie jest raczej z dziedziny "Jak to dziala" , nie ma na celu pomnozenia moich pieniedzy, i nie robie tego dla zysku. Jezeli bede chcial zrobic mastering ktoregos ze swoich utworow to poszukam profesjonalnego realizatora zaplace mu za to i po sprawie.
Poprostu chce wiedziec czy poza intuicyjnym uchem istnieje takze teorja ksiazkowa samej definicji.
Czy pytam o cos zlego?
Dzieki, Sroka

[devil]

ja sie zastanawiam kiedy kolega sroka zrozumie wypowiedzi wszystkich forumowiczow, i zrozumie, ze takiej teorii nie ma.

IMHO takiej teorii nie ma, mimo ze nagrywam juz kilkaladnych lat.
jezeli taka moja wypowiedz ciebie nie satysfakcjonuje, to trudno
. ale takie jest moje zdanie, a ze czlowiek omylny, wiec moge sie mylic

(i prosze, nie piszcie nic juz wiecej o pre-masteringu, i koncowym etapie pomiedzy "stolem a tlocznia")

Pozdrawiam