Jest jakikolwiek sens wgrywania ostrej gitary liniowo?
Ależ możesz słyszec efekt pracy symulatora programowego!
**********************
Pewnie że możesz. Kwestia tylko latencji, czyli sterowników Twojej karty. U mnie jest to ok. 9ms ale spoko wystarczy.Trzeba włączyć monitoring. Działa to (przynajmniej powinno) nie tylko w Cubase SX. U mnie to działa na Cubasis VST 5.0 (i w 4.0 działało też:).
Twój post, Djozd, sporo wniósł, bo rzeczywiście bardzo dobrze jest mieć poza "zwykłą" nagrywaną ścieżką gitary, też ścieżkę gitary "czystej" z którą można się potem bawić (np. symulatorem software'owym).
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm
Re: Jest jakikolwiek sens wgrywania ostrej gitary liniowo?
...
Ależ możesz słyszec efekt pracy symulatora programowego!
**********************
Pewnie że możesz. Kwestia tylko latencji, czyli sterowników Twojej karty. U mnie jest to ok. 9ms ale spoko wystarczy.Trzeba włączyć monitoring. Działa to (przynajmniej powinno) nie tylko w Cubase SX. U mnie to działa na Cubasis VST 5.0 (i w 4.0 działało też:).
Twój post, Djozd, sporo wniósł, bo rzeczywiście bardzo dobrze jest mieć poza "zwykłą" nagrywaną ścieżką gitary, też ścieżkę gitary "czystej" z którą można się potem bawić (np. symulatorem software'owym)....
**********************
;)
Musze to sprawdzić - faktycznie nie kombinowalem w ten sposob bo jakos tak mi sie to od razu wyobrazilo z tym mikserem, ale metoda sie sprawdza.
Rzadko nagrywam z linii,raczej tylko przy muzyce house,funky (no tutaj raczej bez przesteru albo lekkim drivem z nerki)
Najczęściej zpieca gdyż uzyskuje wten sposob najlepszy efekt. Czysty, dowolnie zpanoramowany sygnał. Moge uzyc dowolna ilosc mikrofonów.
Pozdrawiam!!!
Ależ możesz słyszec efekt pracy symulatora programowego!
**********************
Pewnie że możesz. Kwestia tylko latencji, czyli sterowników Twojej karty. U mnie jest to ok. 9ms ale spoko wystarczy.Trzeba włączyć monitoring. Działa to (przynajmniej powinno) nie tylko w Cubase SX. U mnie to działa na Cubasis VST 5.0 (i w 4.0 działało też:).
Twój post, Djozd, sporo wniósł, bo rzeczywiście bardzo dobrze jest mieć poza "zwykłą" nagrywaną ścieżką gitary, też ścieżkę gitary "czystej" z którą można się potem bawić (np. symulatorem software'owym)....
**********************
;)
Musze to sprawdzić - faktycznie nie kombinowalem w ten sposob bo jakos tak mi sie to od razu wyobrazilo z tym mikserem, ale metoda sie sprawdza.
Rzadko nagrywam z linii,raczej tylko przy muzyce house,funky (no tutaj raczej bez przesteru albo lekkim drivem z nerki)
Najczęściej zpieca gdyż uzyskuje wten sposob najlepszy efekt. Czysty, dowolnie zpanoramowany sygnał. Moge uzyc dowolna ilosc mikrofonów.
Pozdrawiam!!!