Monitory aktywne z małym poborem mocy

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
fallworm
Posty:471
Rejestracja:środa 30 lip 2014, 00:00
Re: Monitory aktywne z małym poborem mocy

Post autor: fallworm » piątek 22 maja 2015, 00:49

...Spokojnie posłuchaj kilka tygodni niech ucho się przyzwyczai potem jak będziesz
miał możliwość to sobie porównasz z behringerami pierwsze wrażenie zawsze jest albo
wow albo o f..k szczególnie jak w danym momencie nie ma z czym porównać ... 

Również tak kiedyś miałem ale wybrałem nie na zasadzie "wow" tylko.. "kurde - tu słysze
więcej i mam większy obraz sytuacji". Nie wszystko co wydaje się na pierwszym planie
dobre jest.. dobre


Dodam jeszcze jedno. Od 2 lat mam Avantone Mixcube. Od x lat mam Adamy a7x. Jeżeli
musiałbym z czegoś zrezygnować to na pewno nie z Avantonów. To one pokazują gdzie jest
wąskie gardło miksu. Nie trzeba wspominać, że brzmią okrutnie i strasznie.

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Monitory aktywne z małym poborem mocy

Post autor: Paweł » piątek 22 maja 2015, 17:13

...... Również tak kiedyś miałem ale wybrałem nie na zasadzie "wow" tylko.. "kurde - tu słysze
więcej i mam większy obraz sytuacji". Nie wszystko co wydaje się na pierwszym planie
dobre jest.. dobre

Dodam jeszcze jedno. Od 2 lat mam Avantone Mixcube. Od x lat mam Adamy a7x. Jeżeli
musiałbym z czegoś zrezygnować to na pewno nie z Avantonów. To one pokazują gdzie jest
wąskie gardło miksu. Nie trzeba wspominać, że brzmią okrutnie i strasznie. ...


Można by długo dywagować. Ja chciałem zwrócić uwagę na jedną kwestię. Każdy może mieć inne preferencje i oczywiście jeśli nie jest się usłuchanym, warto korzystać z rad i nie zawsze iść właśnie za wrażeniem "wow", niemniej należy szukać siebie w tym wszystkim. Tzn. unikać sytuacji gdy zaczynamy pracować na jakichś głośnikach (w domyśle - brzmieniu) tylko "bo są dobre", "bo dużo ludzi na nich pracuje". Chcę powiedzieć że kreowanie brzmienia tez jest rodzajem twórczości. Warto dążyć do dodania swojej wartości. Oczywiście w ramach prawidłowego miksu. A tego nie osiągniemy na monitorach których brzmienie nas nuży, męczy, czy wręcz denerwuje. Nie jestem laryngologiem, ale na własne potrzeby rozumiem to tak, że wielu z nas inaczej odbiera dźwięk. Reasumując, oczywiście pomijając monitory które grają po prostu źle, nie potępiałbym w czambuł konstrukcji o "jakimś" brzmieniu. Oczywiście jeśli to "jakieś" nie powoduje że pracujemy źle i mówimy o drobnych odstępstwach, nie w stylu że na danym modelu np. nie da się kompletnie ustawić jakiegoś zakresu pasma. Musi nam się na nich dobrze pracować.

ODPOWIEDZ