iPad jako instrument

[Soundscape]

Podkreślę jeszcze raz że nie trawię instrumentów wirtualnych na komputer, używałem ostatnio i Motifa XS i M3, wcześniej Fantom X ........ i stanęło na Fantom G i tu też fanboje mogą się dziwić temu co powiem - Fantom G jest od nich lepszy! Zaraz się zacznie typu Motif ma arpy i gitary, m3 posiada karme i lcd touch.

Bajerki fajne ale jakoś brzmnieniowo Fatom G poprostu wygrywa i to nie tylko moje zdanie! Ale też moje ;)

**********************************

Spróbuj kiedyś pobawić się bankami brzmień (mówię o samplowanych instrumentach różnej kategorii, różnych firm) i gwarantuję Ci, że wszystkie Twoje parapety (no może bez tych z duszą) wylądują w ogłoszeniach na sprzedaż. Chyba że grasz na żywo koncerty, prowadzisz wesela etc. Wtedy komputer odpada. Ale osobiście wtedy też bym wziął takiego np. Receptora wypchanego dobrymi bankami z klawiaturą sterującą. Plus iPad, bo fajna koncepcja

[MB]

A jakbyś swoimi słowami tę myśl wyraził?
*********************
Ja to rozumiem tak: iPad jest zgrabnym przenośnym urządzeniem, na którym obsługa programów nabiera nowego wymiaru przez bezpośredniość manualnego kontaktu, której brakuje programom na PC.

Ty to zrozumiałeś tak: Identyczny program uruchomiony na iPadzie brzmi lepiej, bo iPad to nie komputer.

Nie dziwię się, że dziwaczna wydaje Ci się teza, którą sam sobie dopowiedziałeś, ale ona jest zupełnie inna niż tak, która padła. Naprawdę warto czytać więcej niż ostatnie zdanie posta.

[Jarek_Zand]

Ja to rozumiem tak: iPad jest zgrabnym przenośnym urządzeniem, na którym obsługa programów nabiera nowego wymiaru przez bezpośredniość manualnego kontaktu, której brakuje programom na PC. ******************************

 Zgadzam się bez zastrzeżeń. Powiem więcej. Podobnie jak Atarens uważam, że iPad z dedykowaną klawiaturą  dla koncertującego klawiszowca jest świetnym, wygodnym i ergonomicznym rozwiązaniem. Rozumiem także Atarens-a, gdy pisze że: „...I choć komputera przenigdy nie będę używał jako instrumentu choćby nie wiem jakie przebajerzone wirtuale były to z iPadem jest jednak troszkę inaczej...” I choć szanuję jego podejście, to jest ono dla mnie postawieniem sprawy „na głowie” bo ja do tego podchodzę zupełnie inaczej. Dla mnie podstawowe znaczenie ma jak instrument brzmi i co potrafi a nie w co jest zapakowany. A niewielki  i śmiesznie tani Nocturn podłączony do laptopa sprawia, że mam bezpośredni kontakt manualny z instrumentem co w przypadku gdy chcę pokręcić gałką jest nawet lepsze od ekranu dotykowego. Dla jednych liczy się opakowanie a dla innych zawartość. Ponieważ należę do tych pierwszych to podejście tych drugich uważam za dziwaczne.



Ty to zrozumiałeś tak: Identyczny program uruchomiony na iPadzie brzmi lepiej, bo iPad to nie komputer. ******************************

Nie, wcale tego tak nie zrozumiałem. Czy aby na pewno przeczytałeś ze zrozumieniem co napisałem? Mam wrażenie, że dyskutujesz z jakąś urojoną tezą ;)



Nie dziwię się, że dziwaczna wydaje Ci się teza, którą sam sobie dopowiedziałeś, ale ona jest zupełnie inna niż tak, która padła. Naprawdę warto czytać więcej niż ostatnie zdanie posta. ******************************

Proponuję, żebyś nie dopowiadał mi tez jakie sobie dopowiadam bo za siebie nie odpowiadam! ;)

 

[Jarek_Zand]

Ponieważ należę do tych pierwszych to podejście tych drugich uważam za dziwaczne.
************************

Miało oczywiście być: Ponieważ należę do tych drugich to podejście tych pierwszych uważam za dziwaczne.

I znowu czytam bez zrozumienia! W dodatku to co sam piszę! ;)

[MB]

Proponuję, żebyś nie dopowiadał mi tez jakie sobie dopowiadam bo za siebie nie odpowiadam! ;)
*******************
No ale przecież sam spytałeś ...


Tak czy owak, myślę, że osiągnęliśmy konsensus

[psysutra]

...http://www.youtube.com/watch?v=peG-K3F0WtQ&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=YWuSaC32pl4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Tbo2Wk5PgVQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=XNnCHa6iMbw&feature=relmfu

Bo iPadł jest teraz trendi i ma wielki rynek zbytu ot co :)

[dust]

Wydaje mi się, że bardziej chodzi tu o mobilność, a jeszcze bardziej o niezawodność działania oczywiście nie przymykając oka na brzmienie, a myślę że ono może nas wielu zaskoczyć.

[preceli]

iPAD jest takim samym komputerem jak i każdy inny. Tyle, że z innym sposobem komunikacji z jednostką.
I trzeba tu na głowę, i to z wysoka, upaść aby deliberować czy owa jest lepsza, czy gorsza.
Przy tym skoro owy ma już miliony użytkowników, to choćby tu zbój na zbóju stawał nikt nie da rady udowodnić, że to gniot. Chyba, że ma lekko wielebnie pod czaszką.
Co do samego ustroistwa to audio w nim zagra dokładnie tak, jakiej jakości przetworniki do niego podłączycie. Czyli dokładnie tak, jak w każdym innym kompie.
[addsig]

[matiz]

Ja to rozumiem tak: iPad jest zgrabnym przenośnym urządzeniem, na którym obsługa programów nabiera nowego wymiaru przez bezpośredniość manualnego kontaktu, której brakuje programom na PC.

 

No patrz - a ja sie ucieszylem, ze od nowej wersji systemu bedzie mozna do GalaxyS podlaczyc mysz na blutucie ;)

[mr-hammond]

...


Dla mnie wszystkie produkty Apple'a to marketingowo rozdmuchane badziewie. Mogą być i dobre, ale są w wygórowanych cenach (zwłaszcza na Polską kieszeń)
... 

To dobre czy badziewie ?

Sory nie chce rozpoczynać walki apple kontra reszta swiata.

Ale argumenty w stylu " do niczego bo drogie" to jakaś rzeź.