Osobiście wolę nie mieć internetu na pececie, na którym tworzę swoje projekty bo musiałbym zainstalować tam antywira a to wiąże się ze spadkiem wydajności itp....
A tak na marginesie i dla orientacji - aż tak bardzo antywirus zmniejsza wydajność? Można na nim zaoszczędzić trochę CPU? Zastanawiam się sam, czy nie zrobić tak jak ty, czyli DAW mieć na oddzielnym komputerze. Bo chyba nie ma takiej karty dźwiękowej, która zdziała cuda przy dzisiejszych procesożernych pluginach ;)
A tak na marginesie i dla orientacji - aż tak bardzo antywirus zmniejsza wydajność? Można na nim zaoszczędzić trochę CPU? Zastanawiam się sam, czy nie zrobić tak jak ty, czyli DAW mieć na oddzielnym komputerze. Bo chyba nie ma takiej karty dźwiękowej, która zdziała cuda przy dzisiejszych procesożernych pluginach ;)
...
Powiem Ci osobiście, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, wiem z doświadczenia. Ja zainwestowałem w używaną płytę główną z procesorem, jakieś ramy i dysk. Resztę miałem w domu. Na tym kompie mam tylko jeden DAW, prosty edytor audio i ileś tam pluginów i niezbędnych rzeczy. Powiem Ci, że różnica jest kolosalna jak nie ma tylu śmieci w systemie. Bynajmniej ja to odczułem, a oba komputery (tzn ten na co dzień i ten do muzyki) są zbliżone do siebie parametrami.
