Pozwoliłem sobie troszkę odświeżyć temat BCA-2000 w kontekście pracy w nowym Windows 7. Otóż po niedawnej przesiadce na nowe okienka stwierdzam że to cudo lepiej biega pod siódemeczką niż pod XPkiem. Hmm, ciekawa sprawa. Sterowniki dedykowane pod only XP wydawać by się mogło że mogą szfankować a tu pełne zaskoczenie w miłym tego słowa znaczeniu 
Wszystko zainstalowało się szybko i prosto. W pracy z Kubusiem 5 żadnych niespodzianek nawet przy dużym obciążeniu VST. Nie zaobserwowałem żadnych zwiech ani dziwnych zatrzymań co czasami miało miejsce pod "zabrudzonym" XP. Dodam że narzędziem pracy jest laptop Asus F3SG a więc sprzęt już nie najnowszy. Karta zintegrowana nie wymaga deinstalacji ani nawet wyłączenia w systemie co pod XP było koniecznością. No po prostu szok 
Blutooth i sieć sobie cały czas w tle działa, tak że pracując z projektem można śmiało np pogawędzić z kochanką na GG 
Jestem na prawdę pod dużym wrażeniem stabilności tego systemu. A nabywając nie tak dawno aż 2 szt BCA miałem trochę wątpliwości. Postanowiłem napisać o tym bo jak widać ostatnimi czasy ten sprzęcik wraca do łask co objawia się dość wysokimi cenami małą ilością sprzedawanych egzemplarzy na rynku wtórnym 
BCA2000 świetny sprzęt ... szkoda tylko że nie może pracować jako samodzielny DAC :/ (jego użyteczność byłaby znacznie więsksza ... szczególnie jeśli kiedyś te stery XP przestaną funkcjonować na jakimś Windows 8).
...
BCA2000 świetny sprzęt ... szkoda tylko że nie może pracować jako samodzielny DAC :/ (jego użyteczność byłaby znacznie więsksza ... szczególnie jeśli kiedyś te stery XP przestaną funkcjonować na jakimś Windows 8)....
To już by było zbyt piękne w tej cenie :P
...W każdym bądź razie informuję, że nadal posiadam BCA2000 i używam bezproblemowo... :]
Sprawdzony z SoundForge, Adobe Audition, wszelakimi odtwarzaczami multimedialnymi itd.. ...
Witam,
Niedawno stałem sie posiadaczem BCA-2000 i u mnie równiez działa bezproblemowo.
Gdy rozpakowałem pudło z bca odrazu nastawiłem sie na problemy z instalacją itp ALE... mój egzamplarz zainstalował sie bez problemu (najnowesze sterowniki) na mocno ''zabrudzonym'' systemie (Win XP sp3 który wymaga juz postawienia od nowa) gdzie pracuje bezkolizyjnie razem z Mbox'em2 (przez krótki czas, teraz mbox nie jest juz podłaczony do mojego kompa), archaicznym Creative 128PCI i zintegrowana SoundMax HD audio. Tego starego creativa wstawiłem do kompa bo mbox2 obsługiwał tylko asio wiec musiałem miec jeszcze ''coś'' do dzwieku z filmów, firefoxa itp. a zintegrowana czesto sie wysypywała (wczesniej bez mboxa równiez) tzn uszkodził sie tor audio d/a ale elektryczny spdif out którego uzywam działa OK. Teraz nie potrzebuje juz tego Creative'a bo bca2000 obsługuje i asio i wdm ale nie przeszkadza mi w systemie wiec siedzi sobie nadal w kompie.
Moje wrazenia są jak najbardziej pozytywne biorąc pod uwage cene urządzenia, tymbardziej, ze puki co niemiałem z BCA zadnych problemów (u mnie cały tor analogowy i przetwarzanie a/d/a działa OK, spdif elektryczny równiez OK, nie sprawdzałem jeszcze MIDI i optycznych we/wy cyfrowych).
BCA to bardzo fajna, funkcjonalna konsoletka, potwierdzam słowa MONTERA - naprawde dobrze wykonana elektronika, jedyne co mnie razi to zasilacz impulsowy i elektrolity w torze sygnału, które musze wymienic. Przy okazji można by wymienić na wieksze elektrolity filtrujące zasilanie (przed stabilizatorami) czesci analogowej audio bo 470uF na gałąź to tak ''na czuja'' wydaje sie troche za mało - co o tym myslisz MONTER? Przy okazji: gdybys miał schemat do BCA to daj znać... Moze sie przydać gdy najdzie mnie wena na kombinowanie i przerabianie ;) Pierwsze przy czym mozna by pokombinować to preampy mikrofonowe (tu akurat schemat el. nie bedzie do niczego potrzebny; mozna by albo poprostu wstawić inny OPAMP albo przerobic zupełnie cał preamp np na kosci SSM2017 bo akurat taką mam). Mozna by pogrzebać tez przy procesorze dynamiki.Tutaj róweniaz potwierdzam słowa MONTERA ze o ile bramka działa nawet OK to limiter jest lekko ''nietegezzz...''
Co do brzmiena przetw. a/d i d/a to... BCA w zasadzie go nie posiada.... Poprostu ''bezduszne'' ale jak najbardziej poprawne przetwarzanie w obie strony. BCA zachowuje sie tak tak jakby go poprostu niebyło w torze sygnału - niema jakiegokolwiek charakteru brzmienia ale również nie wnosi od siebie śmieci do przetwarzanego sygnału. Mozna to uwazac za wade albo zalete: wade bo jest ''niemuzykalny'' a zalete bo okreslone brzmienie z takiego surowego sygnału mozna uręcić na etapie miksu (mamy przeciez przeróżne ''lapowe'' procesory efektowe VST i inne ''ocieplacze'').
Chociaz tak z drugiej strony to niewiem czy nie poprawiłby sytuacji zewnętrzny preamp mikrofonowy bo ten wewnetrzny to prosta konstrukcja na OPAMP'ie typu 4580. Moze okazałoby sie ze przetw. A/D nie są jednak takie ''surowe'' a jedynie wewnetrzny preamp BCA daje ciała. Tutaj prosba do Wszystkich posiadaczy BCA o sprawdzenie tego w miare mozliwości sprzetowych i podzielenie sie wrażeniami.
Podsumowując: Szukałem info n/t sterowników do BCD do ''siódemki'' poniewaz przy okazji koniecznoiści postawienia od nowa systemu chciałem sprawdzic zachwalany przez wielu Win7 no i tak mi sie skrobnęło :) o moim egzemplarzu BCA. Moze komus sie przyda ta moja pisanina :) Szczegóły konstrukcyjne jakie zauwazyłem opisałem na forum dzwiek.org wiec uznałem ze niema sensu tutaj sie powtarzac. Ze swojej strony moge powiedziec, ze BCA2000 to jedyne takie urzadzenie w swoim rodzaju. Żaden inny producent nie umiescił w jenym ''pudełku'' tyle urzadzeń i to jeszcze za takie pieniadze. Jesli chodzi o ''nijakość'' brzmienia BCA to mozna pokombinować z zewnętrznym preampem i/lub przetwornikiem A/D. Ogólnie jestem na TAK.
Pozdr,
