Mikrofony wielkomembramowe - jakie?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
gores
Posty:288
Rejestracja:czwartek 13 kwie 2006, 00:00
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:
Re: Mikrofony wielkomembramowe - jakie?

Post autor: gores » wtorek 08 kwie 2008, 02:10

*****Większość fotografii przedstawia sytuacje stereofonicznego omikrofonowania gitary "duża membraną" w okolicach pudła i paluszkiem na gryf. Sam preferuje tą metodę, nawet gdy ścieżkę gitary planuje później zgrać do mono. ******

Popieram!

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Mikrofony wielkomembramowe - jakie?

Post autor: matiz » wtorek 08 kwie 2008, 18:01

A jaki paluszek preferujesz ?

Wszystko jedno, lepsza oktawa albo shure... Nie przywiazuje sie do tego. Sam nie mam zadnego paluszka, bo shury na baterie sie nie licza

Jednak duża membrana daje szerszą powierzchnię, która w tym przypadku "czyni dobro". Brzmi to pełniej i szerzej.

I tak zwykle dolu jest za duzo. Moze w przypadku nagran "solowych" to ma sens, ale w miksie wole paluszki. Tyle, ze nagrywam zwykle na komplentym przeciwenstwie, czyli tlm103

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Mikrofony wielkomembramowe - jakie?

Post autor: Tasiorowski » wtorek 08 kwie 2008, 18:39

Z moich obserwacji duża membrana daje trochę "ciemniejszy" sound. A koledze dlatego zaproponowałem te SE, bo sam na nich nagrałem akustyka, którego jeśli dobrze pójdzie będziecie mieli okazję posłuchać w Trójce (daj Bóg ) i to naprawdę baaardzo dobre miki. Wydaje mi się że lepiej złapać gitę na 2 takie paluszki ( wydać na nie 1500 ) niż na jeden pojemnik. Chociaż w moim osobistym projekciku muzycznym, mikrofonuję gitarę dziwnie, bo na mostek wrzucam moją ukochaną wstęgę ( SIGMA~3000zł, ) a na 12 próg..... MXL (2006~500 zł ) i daje to ciekawy rezultat. Wstęga jest taka ciemna, nosowa, ale dośc miła i fajna. A MXL daje trochę jaskrawości. Polecam tą technikę, szczególnie jeśli chcecie uzyskać "oryginalny" sound
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Davi
Posty:442
Rejestracja:wtorek 05 kwie 2005, 00:00

Re: Mikrofony wielkomembramowe - jakie?

Post autor: Davi » wtorek 08 kwie 2008, 19:23

panowie, nie ma sztywnych zasad, ani w tworzeniu muzyki, także w studiu podczas nagrywania, (zresztą wszędzie tam gdzie się tworzy ... ) bo nigdy się nie wie, co nowego się odkryje.Oczywiście stosowanie sprawdzonych patentów niezwykle ułatwia i przyspiesza pracę. Gdy się chce uzyskać "najlepszy" rezultat zaczyna się dodatkowo, eksperymentowanie..... jak wiemy często brzmienie się zmienia, bo i muzyk się zmienia, jego technika gry... posiadany instrument, struny, aranż numeru ...czasem pomieszczenia, no i sprzęt na jakim nagrywamy. Ktoś np: ( Realizator, Porducent , Muzyk ) kto doskonale wie co chce uzyskać, będzie do tego dążył, "będzie chciał to usłyszeć". Ps: rejestrjąc pudło akustyczne w moim przypadku często przystawiam akg c414 tl2 blisko gryfu, na 2 stronę, dla wyłapania dołu i stereofoni ustawiam gt60, a z daleka łapie dodatkowo jeszcze SE3A pomeiszczenie, czasem jednak więcej kombinuje, np ustawiam mikrofon nad nagrywającym muzykiem, pomysłów jest więcej, ale to już wychodzi wszystko na bieżąco , często jest też tak, że sie nic nie okombinuje i brzmi ! zdaża mi się często, że potem gdy mixuję, rezygnuję z dodatkowych mikrofonów ambientu, albo tego co miał mi dawać dół , a jak zostawiam to dół zazwyczaj i tak odcinam bo jest go poprostu za dużo, jednakże ja ma taką zasadę, "lepiej mieć czegoś więcej niż mniej" Na koniec dodam, że mój wybór co do zakupów mikrofonów sparowanych, padł na Groove Tubes GT57 i osobno Rode K2 wo męskiego wokalu. Pozdrawiam.

matan
Posty:2
Rejestracja:wtorek 22 kwie 2008, 00:00

Re: Mikrofony wielkomembramowe - jakie?

Post autor: matan » wtorek 22 kwie 2008, 15:36

...panowie, nie ma sztywnych zasad, ani w tworzeniu muzyki, także w studiu podczas nagrywania, (zresztą wszędzie tam gdzie się tworzy ... ) bo nigdy się nie wie, co nowego się odkryje.Oczywiście stosowanie sprawdzonych patentów niezwykle ułatwia i przyspiesza pracę. Gdy się chce uzyskać "najlepszy" rezultat zaczyna się dodatkowo, eksperymentowanie..... jak wiemy często brzmienie się zmienia, bo i muzyk się zmienia, jego technika gry... posiadany instrument, struny, aranż numeru ...czasem pomieszczenia, no i sprzęt na jakim nagrywamy. Ktoś np: ( Realizator, Porducent , Muzyk ) kto doskonale wie co chce uzyskać, będzie do tego dążył, "będzie chciał to usłyszeć". Ps: rejestrjąc pudło akustyczne w moim przypadku często przystawiam akg c414 tl2 blisko gryfu, na 2 stronę, dla wyłapania dołu i stereofoni ustawiam gt60, a z daleka łapie dodatkowo jeszcze SE3A pomeiszczenie, czasem jednak więcej kombinuje, np ustawiam mikrofon nad nagrywającym muzykiem, pomysłów jest więcej, ale to już wychodzi wszystko na bieżąco , często jest też tak, że sie nic nie okombinuje i brzmi ! zdaża mi się często, że potem gdy mixuję, rezygnuję z dodatkowych mikrofonów ambientu, albo tego co miał mi dawać dół , a jak zostawiam to dół zazwyczaj i tak odcinam bo jest go poprostu za dużo, jednakże ja ma taką zasadę, "lepiej mieć czegoś więcej niż mniej" Na koniec dodam, że mój wybór co do zakupów mikrofonów sparowanych, padł na Groove Tubes GT57 i osobno Rode K2 wo męskiego wokalu. Pozdrawiam....
**********************
Witam serdecznie
od kilku lat zajmuję się produkcją i rejestracją muzyki amatorskiej w moim domowym studio - \

matan
Posty:2
Rejestracja:wtorek 22 kwie 2008, 00:00

Re: Mikrofony wielkomembramowe - jakie?

Post autor: matan » wtorek 22 kwie 2008, 16:08

......panowie, nie ma sztywnych zasad, ani w tworzeniu muzyki, także w studiu podczas nagrywania, (zresztą wszędzie tam gdzie się tworzy ... ) bo nigdy się nie wie, co nowego się odkryje.Oczywiście stosowanie sprawdzonych patentów niezwykle ułatwia i przyspiesza pracę. Gdy się chce uzyskać "najlepszy" rezultat zaczyna się dodatkowo, eksperymentowanie..... jak wiemy często brzmienie się zmienia, bo i muzyk się zmienia, jego technika gry... posiadany instrument, struny, aranż numeru ...czasem pomieszczenia, no i sprzęt na jakim nagrywamy. Ktoś np: ( Realizator, Porducent , Muzyk ) kto doskonale wie co chce uzyskać, będzie do tego dążył, "będzie chciał to usłyszeć". Ps: rejestrjąc pudło akustyczne w moim przypadku często przystawiam akg c414 tl2 blisko gryfu, na 2 stronę, dla wyłapania dołu i stereofoni ustawiam gt60, a z daleka łapie dodatkowo jeszcze SE3A pomeiszczenie, czasem jednak więcej kombinuje, np ustawiam mikrofon nad nagrywającym muzykiem, pomysłów jest więcej, ale to już wychodzi wszystko na bieżąco , często jest też tak, że sie nic nie okombinuje i brzmi ! zdaża mi się często, że potem gdy mixuję, rezygnuję z dodatkowych mikrofonów ambientu, albo tego co miał mi dawać dół , a jak zostawiam to dół zazwyczaj i tak odcinam bo jest go poprostu za dużo, jednakże ja ma taką zasadę, "lepiej mieć czegoś więcej niż mniej" Na koniec dodam, że mój wybór co do zakupów mikrofonów sparowanych, padł na Groove Tubes GT57 i osobno Rode K2 wo męskiego wokalu. Pozdrawiam....
**********************
...Po raz pierwszy jestem na tym forum sorry za...poprzedni post bez słów...
Mam domowe studio nagrań...od kilku lat kupuje i testuję różne mikrofony. Miałem np. AKG C3000B (dobry ale zbyt ciemny) potem AKG C414 (super), Violet Dolly, Cad E 300 (bdb mikrofon solidne brzmienie chyba najlepszy wybór stos jakości do ceny do 1000zł w UK ) Rode K2 (super) ... a ostatnio zakupiłem Groove Tubes GT 60 ...Najbardziej ze wszystkich zawiódł mnie Violet Dolly (wyższa półka Octav) zbyt ciemny neutralny praktycznie bez duszy gorszy od np Cada E300 a połowe droższy , również K2 bardzo dobry z potężnym maxSPLem i jasnym dzwiękiem ale...najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie GT 60 !!! super brzmienie jasne pełne bez podkreślania sybilantów ale i z dołami pieknie brzmi vocal i git akustyczna ...GT ma trochę tego ciepełka lampy i... (którego brakuje w K2) ale nic tu nie muli nie zciemnia ...membrana 1,25 a więc jeszcze grubsza jak np w GT 66 i 67 ...ten mikrofon ma naprawdę to "coś" duszę...rewelacja i za taką cenę ok 2000zł w UK !!! zamówiłem jeszcze GT 67 i GT 44 ...polecam GT z całego serca !!!
**********************
Witam serdecznie
od kilku lat zajmuję się produkcją i rejestracją muzyki amatorskiej w moim domowym studio - \

ODPOWIEDZ