Roland XP 30, czy Juno D?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
MX
Posty:88
Rejestracja:środa 17 lis 2004, 00:00
Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: MX » sobota 17 lis 2007, 23:33

...A jeśli Kolega ma tylko 2000 pln do wydania, to.....
**********************
Pozwolę sobie rozszerzyć wątek poza te 2000 pln...
Jaki z tych parapetów uważacie za najbardziej użyteczny samodzielny workstation-nie podparty zadnym połączeniem z komputerem? MO6, TR61, czy Juno-G (dla odmiany od omawianego tu Juno-D)?
Hammond SK1

Awatar użytkownika
midishiner
Posty:341
Rejestracja:czwartek 29 mar 2007, 00:00

Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: midishiner » niedziela 18 lis 2007, 00:21

......A jeśli Kolega ma tylko 2000 pln do wydania, to.....
**********************
Pozwolę sobie rozszerzyć wątek poza te 2000 pln...
Jaki z tych parapetów uważacie za najbardziej użyteczny samodzielny workstation-nie podparty zadnym połączeniem z komputerem? MO6, TR61, czy Juno-G (dla odmiany od omawianego tu Juno-D)?...
**********************

Jako stary Yamahowiec (wciąż wierny swojej S30) stawiam na MO6 - właściwie zdziałasz wszystko. TR też jest konkretnie dobry, ale to już twój wybór. POzdr
Lucas May On Tour
5-21.V.2009

cocktailmusic
Posty:150
Rejestracja:poniedziałek 02 lip 2007, 00:00

Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: cocktailmusic » niedziela 18 lis 2007, 11:05

Zdecydowanie brać XP30 zawodowe barwy ,3 karty w komplecie i 2 do podpięcia.Tej jakości juz nieststy nie znajdziesz we wspólczesnych instrumentach. Dlaczego?
Proste pytanie- w czasach wejscia XP30 na rynek firmie roland nie zależało na cięciu kosztów , tylko dobrej jakości instrumencie. I taki jest XP30 .Natomiast wiekszośc wspólczesnych instrumentów z średnie półki to ciecie kosztów i produkcja w chinach( zwłaszcza nowe produkcje rolanda- zgroza!)
To nieststy realia wspólczesnego swiata.
Kupując xp30 będziesz zadowolony i będziesz miał kopalnię barw.
Miałem ten klawosz 6 lat i sledzę rynek instrumentów od conajmniej 20, więc wiem co piszę.
Pozdrawiam

sakuzo
Posty:1
Rejestracja:sobota 24 lis 2007, 00:00

Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: sakuzo » sobota 24 lis 2007, 22:46

A jak przy tym wszystkim wypada w/g was Korg X50? :|

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: preceli » niedziela 25 lis 2007, 17:55

...A jak przy tym wszystkim wypada w/g was Korg X50? :|...

Rewelacyjnie.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Anthares7
Posty:2
Rejestracja:środa 05 gru 2007, 00:00

Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: Anthares7 » piątek 07 gru 2007, 19:48

Witam!

Rolanda XP-30 posiadałem przez ponad 6 lat (od nowości). Jeśli chodzi o jakoś i ilośc brzmień, to jest to rewelacja. Bardzo dobry jest też w nim procesor efektów, kultura działania klawiszy. Jest to po prostu ponadczasowy synth, podstawowa baza brzmień typu pad, piano, string w studiu.

cocktailmusic
Posty:150
Rejestracja:poniedziałek 02 lip 2007, 00:00

Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: cocktailmusic » piątek 07 gru 2007, 21:24

......A jak przy tym wszystkim wypada w/g was Korg X50? :|...

Rewelacyjnie.
...
**********************
Blado jak wszystkie nowe instrumenty

Awatar użytkownika
Piotr1967
Posty:144
Rejestracja:niedziela 22 paź 2006, 00:00

Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: Piotr1967 » piątek 07 gru 2007, 22:26

XP30 to zawodostwo, rasowe barwy i solidna konstrukcja ! To jeden z podstawowych klap w stajni Jarre'a na marginesie zresztą obok XP80 ;)
Kto oglądał koncert w stoczni to wie. Poza tym jeżeli rozważasz instrument w okolicach 2000 zł to weź pod uwagę jeszcze Ensoniqa TS10-12, Yamahę SY99, Korga Trinity itd. Każdy z nich jest wart tej kasy. Pozdr
muzyk, informatyk

radealfa
Posty:50
Rejestracja:czwartek 10 kwie 2008, 00:00

Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: radealfa » czwartek 04 gru 2008, 14:08

...Mój drogi mamy tu do czynienia z instrumentami, które tak naprawdę reprezentują dwie klasy sprzętu Rolanda: amatorsko-średniozaawansowaną- zapoczątkowaną przez sprzęt typu RS5, RS50 itd, czyli klawisze, które mają słabiutkie klawiaturki, bez aftertoucha, strasznie plastikowe. Do tej grupy bez watpienia zalicza się Juno-D, który jest właściwie, poza drobnymi szczegółami czarną kopią RS50-tki! Druga grupa to starsze, ale mocno zasłużone i fantastycznie ponadczasowe klawisze profesjonalne do których bez watpienia nalezy XP30. To instrument wysoce zaawansowany, ze świetną klawiaturą aftertouch, możliwością rozszeżenia o dwie dodatkowe karty srx, (trzy są fabrycznie zaistalowane i stanowią jego główną bazębrzmieniową - session, orchestral i techno - ich brzmienie to światowa klasa i zawodostwo). Juno ma dobre piana, pady i leady ma tragiczne-przesłuchując te barwy nie trafiłem na nic, co przykulo moj sluch . Porażka... Bębny niezłe, smyczki też, ale... aż się prosi żeby a ich podstawie stworzyć własne ciekawe pady,a tu.... I teraz poruszę jeszcze jeden wazny aspekt jakim jest edycja brzmien: Juno i wszytkie RS-y to straszne cieniasy w tej dziedzinie: tylko dwie warstwy na barwe, jeden kiepski ewidentnie cyfrowy filtr (brak HPF!??), brak obwiedni dla filtru i dziwnie okrojone LFO. XP30 to zawodowa edycja bardziej przypominająca klasę S Yamahy niż kiepściutkie RS-y i Juno. Dla mnie Juno-D to nieporozumienie jeśli chodzi o stosunek ceny do możliwości - już lepiej dołożyć parę złotych i kupić świetną MO6 na Allegro ( widziałem nawet za 3200!)

POdsumowując: nie daj się ogłupić nazwie i reklamówkom Rolanda JunoD - bez zastanowienia bierz XP30 - oczywiście w dobrym stanie, a na pewno długo długo będzie cię zaskakiwał!

Powodzenia ...
**********************
Chciałbym poznać opinię też innych osób jeśli chodzi o pady i leady w Juno d.

Awatar użytkownika
Martines73
Posty:1
Rejestracja:piątek 04 gru 2009, 00:00

Re: Roland XP 30, czy Juno D?

Post autor: Martines73 » piątek 04 gru 2009, 12:56

...Zdecydowanie brać XP30 zawodowe barwy ,3 karty w komplecie i 2 do podpięcia.Tej jakości juz nieststy nie znajdziesz we wspólczesnych instrumentach. Dlaczego?
Proste pytanie- w czasach wejscia XP30 na rynek firmie roland nie zależało na cięciu kosztów , tylko dobrej jakości instrumencie. I taki jest XP30 .Natomiast wiekszośc wspólczesnych instrumentów z średnie półki to ciecie kosztów i produkcja w chinach( zwłaszcza nowe produkcje rolanda- zgroza!)
To nieststy realia wspólczesnego swiata.
Kupując xp30 będziesz zadowolony i będziesz miał kopalnię barw.
Miałem ten klawosz 6 lat i sledzę rynek instrumentów od conajmniej 20, więc wiem co piszę.
Pozdrawiam...
 
Witaj


Mam problem z xp-30 chodzi o to iż są tylko 32 pozycje do własnych ustawięń jak można to zgrać na dyskietkę np za pomocą midi - z góry dzieki za pomoc


ODPOWIEDZ