Ostatnia deska ratunku...

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:
Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: pawello » środa 12 lip 2006, 11:18

...Błagam powiedzcie coś o AUDIOPHILE 192 :)

...
**********************
Czesc... Mojemyu kumplowi polecilem kiedys Audiophile 2496 i smiga przepieknie... Patrzylem na strone M-audio i z tego co widze to te kary sie miedzy soba nie roznia oprocz tego 192kHz! Po co przeplacac? Co do samej karty 2496 jest swietna i bezproblemowa wiec i tego mozesz sie zpodziewac pewnie po tej 192 - ja polecam!
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: pawello » środa 12 lip 2006, 11:20

Sorka za literowki - mialem ciezka noc...
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

pjeciun
Posty:160
Rejestracja:niedziela 24 lip 2005, 00:00

Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: pjeciun » środa 12 lip 2006, 11:43

...Szanowni !

Nosze się z zamiarem kupna inferface`u audio. Internet tworzy kompletny zamęt w mojej głowie, podobnie wszelkie fora a sklepy również nie pozostają obiektywne w kwesti porady, w związku z tym ciężko mi podjąć jakąkolwiek decyzję.

Liczę na Państwa wyrozumiałość i pomoc w tej kwestii. Zamierzam dokonać wyboru pomiędzy :

ESI Maya 44
M-audio Audiophile 192
EMU 1212.

80% procesu tworzenia muzyki w moim przypadku odbywa się wewnątrz komputera. (VST)
20 % procesu to zgrywanie sygnału audio z syntezatora zewnętrznego.

Proszę o jaką kolwiek poradę.
Pozdrawiam

Petersky.


...
**********************

piotr a moze esi juli@? są w podobnej klasie cenowej. mialem ją pożyczoną zanim kupiłem mojego terrateca, i w swojej klasie cenowej jest bardzo zgrabna.

pozdrawiam, kuba
[addsig]
"(...) nic nie jest tak nudne jak prawda" - Charles Bukowski

petersky
Posty:33
Rejestracja:czwartek 17 lis 2005, 00:00

Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: petersky » środa 12 lip 2006, 11:46

Kuba, co do Julii wycofałem sie od poczatku chociaz brałem ja pod uwagę ale ze względu na słowa mojego znajomego ("serwis, serwis i jeszcze raz serwis") - odpuscilem ją Julie. Chcialem cos niezawodnego, stabilnego - a podobno o Julii nie mozna tego powiedziec (cytat - sam nie wiem - nie sprawdzalem)

Rzuciłem monetą i wypadło Audiophile.

Rzucać jeszcze raz ?

:)



www.petersky.com
www.myspace.com/peterskymusic

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: Gerry » środa 12 lip 2006, 12:25

...Kuba, co do Julii wycofałem sie od poczatku chociaz brałem ja pod uwagę ale ze względu na słowa mojego znajomego ("serwis, serwis i jeszcze raz serwis") - odpuscilem ją Julie. Chcialem cos niezawodnego, stabilnego - a podobno o Julii nie mozna tego powiedziec (cytat - sam nie wiem - nie sprawdzalem)

Rzuciłem monetą i wypadło Audiophile.

Rzucać jeszcze raz ?

:)
...
**********************
Rzucaj az wypadnie juli@
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: Gerry » środa 12 lip 2006, 12:28

Niestety używam...ale gdybym wiedział rok temu jakie jest przeznaczenie kart Creative'a to bym poczekał, nazbierał troche wiecej kasy i kupił coś lepszego.

...
**********************
No widzisz? A niedawno zapierałeś się że jak na twoje potrzeby jest super. Niedlugo bedziesz zbierać kase zeby wymienic mikrofon
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: MB » środa 12 lip 2006, 12:28

Kart ESI i Audiotraka nikomu nie polecam, bo są awaryjne (doświadczyłem na własnej skórze i to nie w jednym egzemplarzu). Karty M-Audio są znacznie porządniej wykonane i mają świetne parametry, ale pod względem architektury są już trochę przestarzałe (i np. nie oferują rekordowo niskiej latencji) i maja problemy z synchronizacją po SPDIF. Audiophile 192 niestety nie znam.

Oprócz Emu (której wcale bym nie przekreślał pomimo pokrewieństwa do Audigy), warto rozważyć produkty Echo. Natomiast najgoręcej (o ile tylko budżet pozwala) zawsze i wszędzie polecam RME.

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: grembo » środa 12 lip 2006, 12:36

to tak przy okazji zapytam - czy miales juz moze MB kontakt z rme ff400, dla mnie to w miare realna w pazdziernik/listopad karta (o ile cena utrzyma sie w granicach 3200) - i jestem ciekaw czy rownie ciekawa co znane mi ff800? w sensie czy to co najwazniejsze (w kwestiach wewnetrtznej architektury) w ff800 zostalo przeniesione do mniejszej? widzialem roznice (w specyfikacjach na stronie) w dynamice i szumach i to jedyne o udalo mi sie dostrzec. Sterowniki i przeworniki te same?

petersky
Posty:33
Rejestracja:czwartek 17 lis 2005, 00:00

Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: petersky » środa 12 lip 2006, 12:36

Dzięki MB.

RME sprawdzałem, faktycznie swietne parapetry ale półka już wyższa...- wiec dla mnie odpada (może kiedyś)

Co to Echo - gdy chciałem zakupić Mia (źródła nie wymienie) - zdecydowanie odradzono mi ten interface ze wzgledu na awaryjność.

MB - jedno pytanie (dwa)

Czy Emu nie generuje przypadkiem jakiś zniekształceń przy VST ? Jak sprawa wyglada ze sterownikami ?
www.petersky.com
www.myspace.com/peterskymusic

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Ostatnia deska ratunku...

Post autor: MB » środa 12 lip 2006, 16:09

Grembo:

Na ostatnim MusikMesse rozmawiałem o tym z ludźmi z RME i oni zapewniali, że architektura małego FF jest kopią tej z dużego, ze wszystkimi dobrodziejstwami wynikającymi z własnej implementacji interfejsu FW.


petersky:

Czy Emu nie generuje przypadkiem jakiś zniekształceń przy VST ? Jak sprawa wyglada ze sterownikami ?
**********************
O zniekształceniach nic mi nie wiadomo. A co do sterowników - najlepiej spytać użytkowników, ja wiem tylko z drugiej ręki, że podobnie jak ze sterownikami innych kart: jednym działaja bez zająknięcia, innym grymaszą.

Są tysiące czynników związanych z konfiguracją komputera, które mogą miec na to wpływ. Dlatego tak ważny jest support producenta i dlatego tak chwalę RME, gdzie konstruktor karty osobiście siedzi non-stop na grupie dyskusyjnej i odpowiada na wszelkie pytania.

ODPOWIEDZ