Coś lepszego od NI B4?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00
Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: Pewu » czwartek 01 wrz 2005, 20:52

...B4 symuluje fizyczne zachowanie całego instrumentu, a nie brzmienie organów Hammonda. Jednym słowem - masz tu "surowy" instrument, nad którego brzmieniem trzeba popracować (korekcja, kompresja, ustawienie ambientu, omikrofonowania, itd.). Kolekcje sampli zawsze będą lepiej brzmiały - bo tam brzmienie jest już "rasowane" przy rejestracji.

W żadnym jednak razie B4 nie brzmi plastikowo...



I to jest jedynie słuszna odpowiedź.
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

Awatar użytkownika
Sixtus
Posty:111
Rejestracja:środa 12 mar 2003, 00:00

Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: Sixtus » piątek 02 wrz 2005, 01:54

Wiem o co Ci chodzi :) Kompresor, ambient, korekcja - nad wszystkim siedziałem dość sporo czasu. Coś tam zaczeło gadać, ale nie jest to mimo wszystko to, czego oczekuję. Masz racje - może "plastikowo" to złe określenie. Ale może poza "płytkością" nie potrafie na razie znaleźć innego słownego określenia :) Humanistyka - moja największa wada :P...

**********************

Rozumiem. Bardzo trudno jest jednak radzić, kiedy na opisanie problemu używamy tak abstrakcyjnych pojęć, jak "za płytkie":) Czyli jakie właściwie?:)

Ttu najlepszy nawet humanista nie pomoże... Moje "za płytko" wcale nie musi oznaczać "twojego".

W moim przypadku, kiedy b4 czy jakakolwiek inna wtyczka nie brzmi ciekawie, z reguły jest to wina złego miksu (proporcji/pogłosów,itd). Może to w tym szkopuł?:)

pozdrawiam

Sixtus




Awatar użytkownika
JM
Posty:831
Rejestracja:sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: JM » piątek 02 wrz 2005, 20:57

Kolego Delorjan.

Jeśli zamkniesz organy Hammonda z wirującymi głośnikami w komorze bezechowej to uzyskasz brzmienie ... B4.

Wiesz już o co chodzi?

Jedynie słuszny wniosek: dodaj ambientu.

Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: delorjan » piątek 02 wrz 2005, 22:35

...Kolego Delorjan.

Jeśli zamkniesz organy Hammonda z wirującymi głośnikami w komorze bezechowej to uzyskasz brzmienie ... B4.

Wiesz już o co chodzi?

Jedynie słuszny wniosek: dodaj ambientu....

**********************

jak pisałem ambient jest :) i to w przeróżnej postaci, kompresor jest, nawet vintage meter podpiąłem :P Wydawało mi sie, że już wszystko co mogłem zrobiłem, ale daliście mi motywacje, żebym jeszcze posiedział :) Tylko problem w tym, że używam Hammonda na scenie i nigdy nie moge ocenić, jak bedzie brzmiał w dobrym miksie na live... W domku juz jako tako, ale jak potem słucham nagrań z koncertu to można sie przerazić... Po prostu solo brzmi już nawet, tylko musze popracować, żeby zabrzmiał z całym zespołem, a nie gdzieś osobno... Tyle że na razie nie mam warunków, bo próby odbywają sie tak a nie inaczej i po prostu nie da rady posłuchać, jak to zabrzmi z całością. Ale juz ja sie postaram żeby sie to zmieniło :D Dzieki wszystkim za pomoc, pozdrawiam

Awatar użytkownika
JM
Posty:831
Rejestracja:sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: JM » piątek 02 wrz 2005, 22:49

Widzę, że masz duszę artysty. Nigdy do końca nie jest się zadowolony ze swojej twórczości. I to jest ta siła, która zmusza do ciągłej pracy i dążenia do doskonałości. Nie trać tego, wtedy będziesz twórcą.

Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: delorjan » piątek 02 wrz 2005, 23:07

...Widzę, że masz duszę artysty. Nigdy do końca nie jest się zadowolony ze swojej twórczości. I to jest ta siła, która zmusza do ciągłej pracy i dążenia do doskonałości. Nie trać tego, wtedy będziesz twórcą....

**********************

Hehe, skąd wiesz :) Masz racje - nie było utworku, aranżu, miksu, czy czegokolwiek innego, z czego byłbym zadowolony :) Może dlatego, że wiem na co mnie stać i co moge osiągnąć... Ale mam 15 lat, dopiero sie ucze, mam kupe pomysłów (które mi sie nie podobają :P) ale ludzie mówią że jestem w tym dobry, więc próbuje i szukam :) Tak żeby osiągnąć wreszcie to, czego chce. Pozdrawiam :) Aha, może macie jakieś fajne presety do B4, którymi możecie sie podzielić :> Nie chodzi mi o drawbary, ale o poszczególne potencjometry z rotary, drive i innych sekcji. Krece tym, ale nie wiem jak te brzmienia sie sprawdzą z całą kapelką :) Pozdrawiam i czekam na wskazówki i rady :D

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: richtig » sobota 03 wrz 2005, 09:43

... Ale mam 15 lat, dopiero sie ucze...

**********************

O! A myślałem, że jestem tu najmłodszy :)





Aha, może macie jakieś fajne presety do B4, którymi możecie sie podzielić :> Nie chodzi mi o drawbary, ale o poszczególne potencjometry z rotary, drive i innych sekcji. Krece tym, ale nie wiem jak te brzmienia sie sprawdzą z całą kapelką :) Pozdrawiam i czekam na wskazówki i rady :D...

**********************



Osobiście najbardziej podoba mi się brzmienie B4 w 2 przypadkach:

1) Wyciągnięte 1, 3 i ostatni drawbar ( 3 i ostatni do połowy), do tego lekkie vibrato i leslie bardzo wolne (najwolniejsze jakie się da), korekcja ustawiona tak, żeby był głęboki dół i bardzo jasna góra, w środku żeby mniej się działo (body - min, bright - max). Percussion ustawiam na 2 harmoniczną, długie wybrzmiewanie. Na to sobie wpinam PSP PianoVerb, przez co brzmienie jest bardziej pełne i minimalnie nie stroi (odstrajam sobie w pogłosie)

2) Wyciągnięte wszystkie drawbary, prędkość leslie na 2/3, vibrato "c" na max, body - 2/3, bright - min, bez percussion.

No i uwieeelbiam jak się leslie rozkręca... :)





Pozdrawiam
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: delorjan » sobota 03 wrz 2005, 10:47

...Osobiście najbardziej podoba mi się brzmienie B4 w 2 przypadkach:

1) Wyciągnięte 1, 3 i ostatni drawbar ( 3 i ostatni do połowy), do tego lekkie vibrato i leslie bardzo wolne (najwolniejsze jakie się da), korekcja ustawiona tak, żeby był głęboki dół i bardzo jasna góra, w środku żeby mniej się działo (body - min, bright - max). Percussion ustawiam na 2 harmoniczną, długie wybrzmiewanie. Na to sobie wpinam PSP PianoVerb, przez co brzmienie jest bardziej pełne i minimalnie nie stroi (odstrajam sobie w pogłosie)

2) Wyciągnięte wszystkie drawbary, prędkość leslie na 2/3, vibrato "c" na max, body - 2/3, bright - min, bez percussion.

No i uwieeelbiam jak się leslie rozkręca... :)



Pozdrawiam...

**********************

Oooo :) O to mi chodziło :D Dzieki bardzo, jak tylko bede miał klawisz z powrotem to spróbuje Twojego przepisu :) Ma ktoś jeszcze jakieś inne? :>

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: NoRd384 » sobota 03 wrz 2005, 18:54

Na wstępie chciałbym pozdrowić wszystkich miłośników hammonda, ze szczególnym uwzględnieniem członków Polskiego Klubu Sympatyków Organów Hammond w Otwocku.

Zacznijmy od tego ze organy hammonda jako brzmienie które przeszło do historii to same organy – czyli 50% i leslie – drugie 50%. Ten zestaw w całości tworzy to legendarne brzmienie.

Doskonale rozumiem zarzut plastikowego brzmienia B4. Myśle że należało bo to niego zakupić leslie i nagrywać go po odpowiednim omikrofonowaniu nagrać. Dla przykładu Wojciech Karolak stosuje podwójny 32 bandowy EQ by uzyskac specyficzne dla niego brzmienia.

B4 ładnie brzmi jednakże leslie to nie to co powinno być.

Uważam ze lepszym wyjściem było by zakupienie modułu Emu B3 i ewentualnie jakiegoś modelu leslie lub SWRa.



Pozdrawiam

Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Coś lepszego od NI B4?

Post autor: Pewu » sobota 03 wrz 2005, 19:36

...Uważam ze lepszym wyjściem było by zakupienie modułu Emu B3 i ewentualnie jakiegoś modelu leslie lub SWRa.



Co fakt, to fakt. Tyle, że kolega delorjan szuka uparcie wiernej imitacji programowej.
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

ODPOWIEDZ