Słuchawki do masteringu?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00
Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: mel » piątek 29 kwie 2005, 15:42

wzmacniacz sluchawkowy - ostatnio PreSonus HP4 - niska cena, jak dla mnie bardzo liniowy, duza moc,.. co prawda potencjometry juz sie powoli wyrabiaja (po roku..) .... (omijałbym tutaj powerplay pro-xl behringera..)



pzdr...

**********************



No i fajnie. Dlaczego wszyscy maja miec porzadne i sensowne wzmacniacze sluchawkowe...

Bo po co komus takie pierdoly jak regulacja barwy albo mozliwosc podlaczenia mikrofonu, dzieki ktoremu mozna sie swobodnie komunikowac np z wokalista w kabinie. No i te dodatkowe wejscia dla innych sygnalow albo w koncu to, ze zajmuje "normalna" wielkosc w racku...

pozdrawiam


Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » piątek 29 kwie 2005, 16:13

wzmacniacz sluchawkowy - ostatnio PreSonus HP4 - niska cena, jak dla mnie bardzo liniowy, duza moc,.. co prawda potencjometry juz sie powoli wyrabiaja (po roku..) .... (omijałbym tutaj powerplay pro-xl behringera..)

***************************



Jeśli chodzi o słuchawki jeszcze się nie zdecydowałem

Natomiast co do wzmacniacza...



Parę uwag na świeżo (będących jednocześnie pytaniem)

Rzuciłem okiem na tego PreSonusa, ale czy te jego (AŻ) cztery outputy nie są czasem mono? Raczej nie mam ochoty kroić kabla słuchawkowego

poza tym nie siedzi obok mnie trzech innych kompozytorów... czyli wychodziłoby, że przepłacam poczwórnie...



Co do Behringera (MONTER) ... sorry, że tak kręcę nosem, ale powiem jakie mam skojarzenie na jego widok (nie będę się upierał, że słuszne) - gizmo goni gizmo, sporo tego stuffu - i za taką cenę...trochę podejżane...



To w końcu który z tych dwóch polecilibyście z czystym sumieniem?



Wrócę jeszcze na chwilę do sprawy tych wzmacniaczy lampowych, bo przyznam, że sprawa nie daje mi spokoju.

Niektórzy z tych domorosłych majsterkowiczów oferując lampę za 350-500

złotych zarzekają się, że poza brzydką obudową w niczym te wzmacniacze nie nie ustępują sprzętowi za 2 a nawet 3 koła. Naturalnie biorę poprawkę, że jest to sprzęt robiony do celów audiofilskich a poza tym taki koleś musi sobie przecież zrobić jakąś reklamę, jednak tego typu

zapewnienia nie sposób od razu zlekceważyć...

Co o tym wszystkim myślicie?

Pierwsze co mi się właśnie nawinęło pod rękę:



http://images.google.pl



Co myślicie o tego typu ofertach? Czy w ogóle warto się zastanawiać nad czymś takim, czy może lepiej zaufać sprawdzonym produktom?






Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » piątek 29 kwie 2005, 16:18

sorry za to rozciągnięcie tekstu

Awatar użytkownika
SLP
Posty:266
Rejestracja:wtorek 20 lip 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: SLP » piątek 29 kwie 2005, 16:31

Olej te "lampowe zabawki" i bierz w ciemno Presonusa HP4 - dobrze wzmacnia, cztery wyjścia na słuchawki są oczywiście stereo-każde, jak kiedyś dokupisz monitory to tym HP4 też kontrolujesz odsłuch - ma z tyłu wyjście liniowe do podpięcia aktywnych monitorków, funkcja mute monitor, odsłuch w mono. Proste i dobre, bez zbędnych wodotrysków.

A jak znajomi na nocną posiadówę ze słuchawkami przyjdą to ich pod wolne gniazda podepniesz i hulaj dusza.

Teraz pewnie kosztuje to w okolicach 500zl.

Naprawdę warto.

Pozdrawiam.
Cały czas zmierzamy ku perfekcji :)

Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » piątek 29 kwie 2005, 16:50

Nie, nie, MONTER Absolutnie nie chciałem żeby zabrzmiało to jako kategoryczne stwierdzenie, ocena - bo przecież tego sprzętu nie znam.

Bardziej jako pytanie. Po prostu przyzwyczaiłem się, że tanie akcesoria z "bogatym wyposażeniem" to zwykle badziew o kant tyłka rozbić.

To była moja instynktowna reakcja na foto jakie ujrzałem.

Awatar użytkownika
epiano
Posty:105
Rejestracja:środa 27 sie 2003, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: epiano » piątek 29 kwie 2005, 19:45

Jeśli chodzi o wygodę użytkowania to zdecydowanie polecam AKG 501 (ew. 401). Oczywiście to raczej sprzęt Hi-Fi, ale za to sa bardzo lekkie i nie uciskają. Mają też niezłą cenę.

pozdraiwam.

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: mel » piątek 29 kwie 2005, 23:15

...Nie, nie, MONTER Absolutnie nie chciałem żeby zabrzmiało to jako kategoryczne stwierdzenie, ocena - bo przecież tego sprzętu nie znam.

Bardziej jako pytanie. Po prostu przyzwyczaiłem się, że tanie akcesoria z "bogatym wyposażeniem" to zwykle badziew o kant tyłka rozbić.

To była moja instynktowna reakcja na foto jakie ujrzałem....

**********************

Uzywam tego urzadzenia od ponad pol roku i jestem z niego bardzo zadowolony. Nie wiem jak brzmi presonus, ale funkcjonalnoscia nie dorasta temu behringerowi do piet. Te rzeczy o ktorych pisalem wczesniej bardzo sie przydaja. I takze posiada "przelotowe" wyjscie np na koncowke napedzajaca monitory, tak ze mimo ze jest "w torze" nie musisz go nawet wlaczac, zeby odsluchiwac na monitorach. To presonus tez ma, ale tylko to. Twoje obawy sa nieuzasadnione - to dobre urzadzenie.

pozdrawiam

makaronix
Posty:256
Rejestracja:czwartek 03 cze 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: makaronix » piątek 29 kwie 2005, 23:55

......Nie, nie, MONTER Absolutnie nie chciałem żeby zabrzmiało to jako kategoryczne stwierdzenie, ocena - bo przecież tego sprzętu nie znam.

Bardziej jako pytanie. Po prostu przyzwyczaiłem się, że tanie akcesoria z "bogatym wyposażeniem" to zwykle badziew o kant tyłka rozbić.

To była moja instynktowna reakcja na foto jakie ujrzałem....

**********************

Uzywam tego urzadzenia od ponad pol roku i jestem z niego bardzo zadowolony. Nie wiem jak brzmi presonus, ale funkcjonalnoscia nie dorasta temu behringerowi do piet. Te rzeczy o ktorych pisalem wczesniej bardzo sie przydaja. I takze posiada "przelotowe" wyjscie np na koncowke napedzajaca monitory, tak ze mimo ze jest "w torze" nie musisz go nawet wlaczac, zeby odsluchiwac na monitorach. To presonus tez ma, ale tylko to. Twoje obawy sa nieuzasadnione - to dobre urzadzenie.

pozdrawiam...

**********************

Podpisuje sie pod tym jak t ktos napisał rękami i nogami
Mam 18 lat, jestem klawiszowcem, interesuje się szeroko pojętym dźwiękiem i wszystkim co z nim związane.

Awatar użytkownika
ZomZom
Posty:234
Rejestracja:sobota 23 paź 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: ZomZom » sobota 30 kwie 2005, 00:50

Zapomnij o lampowych samoróbkach. Ładny wybór wzmacniaczy do słuchawek masz u Thommanna:

http://www.thomann.de/gruppe-STKV-0.html?iwid=2&sn=27c3e729a3e56dfbb10bc715972bd80f



Jak chcesz coś solidnego bez bajerów, to obejrzyj wzmacniacze Lake People. A pewnie i takie HP1 za niecałe 50 euro dobrze by ci się sprawdziło.



A ze słuchawek możesz jeszcze wziąść pod uwagę Audio Technica ATHM40FS - poguglaj sobie.
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!

Awatar użytkownika
minimalmusic
Posty:270
Rejestracja:wtorek 06 maja 2003, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: minimalmusic » sobota 30 kwie 2005, 01:28

..I takze posiada "przelotowe" wyjscie np na koncowke napedzajaca monitory,

**********************



z calym szacunkiem. . pffffff ... koncowke napedzajaca monitory ? po co ? :D

[ a jesli monitorki beda aktywne? ;> .. ktos tu ma za duzo pieniedzy.. ]



nigdy nie pisze o sprzecie, ktorego osobiscie nie uzywalem .. mam w domu zarowno PreSonus HP4, jak i Behringer HA4700, jak i Graham Slee Solo, jak i HeadRoom Supreme ..



HA4700 NIE MA kontroli poziomu glosnosci na wyjsciu na monitory - porazka na calej linii.. jak chcesz sterowac glosnoscia w przypadku monitorow aktywnych ? .. koncowka ? zdecydowanie zbędny i nieracjonalny wydatek ..



teraz eq w HA4700 - nie mam pojecia kto i po co wcisnal do wzmacniacza sluchawkowego equalizer ;] moze mi ktos jego zastosowanie sensownie wytlumaczyc ? ;>



no i na koniec potencjometry, gały czyli, poruszają sie skokowo .. moze to kwestia gustu, aczkolwiek nie wydaje mi sie .. w zyciu chyba nie widzialem skokowych potencj. w prof. urzadzeniach .. tylko płynna regulacja ..



poza tym brzmienie HA4700 quite good

ODPOWIEDZ