Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00
Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: Caroozo » czwartek 08 mar 2018, 15:34

Monitory OK. Komputer OK (nie muszę patrzeć na specyfikację skoro to nowy Mac ;-)). Co do DAW to zanim kupisz, sprawdź czy Ci odpowiada, spróbuj podpatrzeć też konkurencję i wybierz mądrze. Pamiętaj, że nie sztuka wydać kasę - sztuka wydać ją mądrze. Bez zająknięcia wydasz kupę tysięcy na zestaw softu - ale czy Ty naprawdę kupujesz to świadomie, wiedząc do czego dokładnie posłuży? Mogę zaproponować Ci mnóstwo dobrych narzędzi, które mi się sprawdzają - Tobie niekoniecznie muszą.

Ten procesor wokalowy istotnie posiada wbudowany interfejs audio - jednak wydaje mi się, że lepiej zainwestować w dobry preamp lampowy, mikrofon itd. Resztę obrobisz softem. Procesor wokalowy jest fajny na live albo jeśli masz naprawdę dużo do roboty z wokalami. W innym przypadku chodzi o zarejestrowanie materiału w jak najlepszej jakości. Pytanie, jaką rolę będzie pełniło nagrywanie sygnałów akustycznych. Musisz wiedzieć, że samych mikrofonów trzeba mieć kilka, gdyż każdy nadaje się do nieco innych zastosowań lub też ma inną charakterystykę - nie ma jednego mikrofonu do wszystkiego.

Ja bym wstrzymał konie, przemyślał co tak naprawdę potrzebujesz. Serio. Bo troszkę to w/g mnie nieprzemyślane. Łatwo jest utonąć w morzu propozycji. Radzę poczytać artykuły związane z budowaniem studia, co jest potrzebne itd. Jeden pracuje na wtykach + syntezatory hardware (jak ja), inny głównie nagrywanie akustycznych instrumentów z wokalami + post processing, jeszcze inny robi mix+master na wysoki połysk. Każdy typ "roboty" wymaga odpowiednich narzędzi. Nie kupisz mikrofonu wstęgowego z preampem RODE żeby nagrać jakieś "wklejki" wokalne do numeru Deep House'owego :-). Tak samo nie kupisz prawie pół terabajta sampli, gdzie nie masz nawet pojęcia, czy Ci się przydadzą.

Możesz kupić mnóstwo rewelacyjnego softu za grosze - ot choćby Sylenth1 (syntezator), Reaper (DAW), pakiet sampli, do tego Casio z komunii przez MIDI na Wintablecie za 200 PLN z olx-a i już tylko na tym gwarantuję Ci że zrobisz fajne numery - jak wiesz jak i z czego ;-). Większość osób zaczynała na Win98 z jakimś Celeronem 500 MHz :-). Dopiero ok. 10 lat temu tzw. homerecording otworzył drzwi dla dużej rzeszy ludzi.

Ja bym po prostu przemyślał sprawę i kupił tylko to, co Ci będzie niezbędne, ew. potem dokupił coś jeśli nie spełni oczekiwań. Zainwestować natomiast warto w sprzęt, i to dobry sprzęt - soft się zmienia, a np. dobry kompresor analogowy od UA będzie robił robotę i kolejne 20 lat, zaś soft może Ci zwyczajnie się nie przydawać (okaże się, że nie skorzystasz nawet z 5%). Jeszcze raz ciepło namawiam do przemyślenia sprawy :-).

koncentro
Posty:48
Rejestracja:piątek 20 lip 2012, 00:00

Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: koncentro » piątek 09 mar 2018, 13:40

Caroozo, jestem bardzo wdzięczny za pomoc.
Caroozo pisze:
czwartek 08 mar 2018, 15:34
Ten procesor wokalowy istotnie posiada wbudowany interfejs audio - jednak wydaje mi się, że lepiej zainwestować w dobry preamp lampowy, mikrofon itd. Resztę obrobisz softem. Procesor wokalowy jest fajny na live albo jeśli masz naprawdę dużo do roboty z wokalami. W innym przypadku chodzi o zarejestrowanie materiału w jak najlepszej jakości. Pytanie, jaką rolę będzie pełniło nagrywanie sygnałów akustycznych. Musisz wiedzieć, że samych mikrofonów trzeba mieć kilka, gdyż każdy nadaje się do nieco innych zastosowań lub też ma inną charakterystykę - nie ma jednego mikrofonu do wszystkiego.
Nagrywanie wokalu jest dla mnie ważne. Dużo efektów chcę dodać do wokalu, już w trakcie nagrywania głosu. Nie będę śpiewał ani grał na żywo, ale tworzył muzykę będę w domu. Mikrofon planuję zakupić Neumann TLM 103
https://hurtowniamuzyczna.pl/offer/141/ ... o-set.html
Wspomniałeś o dobrym preampie lampowym. Czy to oznacza że do mojego studia jeszcze warto go zakupić? Jeśli tak to proszę podaj jakiś link jaki proponujesz preamp, ale w formie racka.
Ciekaw jestem do czego go podłączę i jakie korzyści będę z niego miał?
Caroozo pisze:
czwartek 08 mar 2018, 15:34
Jeden pracuje na wtykach + syntezatory hardware (jak ja), inny głównie nagrywanie akustycznych instrumentów z wokalami + post processing, jeszcze inny robi mix+master na wysoki połysk. Każdy typ "roboty" wymaga odpowiednich narzędzi. Nie kupisz mikrofonu wstęgowego z preampem RODE żeby nagrać jakieś "wklejki" wokalne do numeru Deep House'owego :-). Tak samo nie kupisz prawie pół terabajta sampli, gdzie nie masz nawet pojęcia, czy Ci się przydadzą.

Możesz kupić mnóstwo rewelacyjnego softu za grosze - ot choćby Sylenth1 (syntezator), Reaper (DAW), pakiet sampli, do tego Casio z komunii przez MIDI na Wintablecie za 200 PLN z olx-a i już tylko na tym gwarantuję Ci że zrobisz fajne numery - jak wiesz jak i z czego ;-). Większość osób zaczynała na Win98 z jakimś Celeronem 500 MHz :-). Dopiero ok. 10 lat temu tzw. homerecording otworzył drzwi dla dużej rzeszy ludzi.
Najbardziej potrzebne będą mi różne instrumenty. Chciałbym jak najwięcej różnych dźwięków elektronicznych. Z czasem wiele innych rzeczy może się przydać, ale na początek mam nadzieję że spełni moje oczekiwania program Ableton Live 10 Suite i zestaw instrumentów i efektów Instruments KOMPLETE 11 ULTIMATE
https://www.djshop.pl/i17814,native-ins ... imate.html
Jeśli się mylę, to byłbym wdzięczny za podanie jakiegoś linku ale najlepiej do jakiegoś dobrego i całego zestawu. Mogę zapłacić więcej.
Caroozo pisze:
czwartek 08 mar 2018, 15:34
Ja bym po prostu przemyślał sprawę i kupił tylko to, co Ci będzie niezbędne, ew. potem dokupił coś jeśli nie spełni oczekiwań. Zainwestować natomiast warto w sprzęt, i to dobry sprzęt - soft się zmienia, a np. dobry kompresor analogowy od UA będzie robił robotę i kolejne 20 lat, zaś soft może Ci zwyczajnie się nie przydawać (okaże się, że nie skorzystasz nawet z 5%). Jeszcze raz ciepło namawiam do przemyślenia sprawy :-).
Wspomniałeś o dobrym kompresorze analogowym od UA. Nie spotkałem się wcześniej z propozycjami takiego zakupu dla domowego studia, ale jeśli jest on potrzebny to bardzo proszę abyś zaproponował jakiś konkretny, najlepiej w formie racka, podając link i w skrócie wspomniał do czego będzie mi potrzebny. Caroozo, jestem Ci bardzo wdzięczny za wielką pomoc.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: Caroozo » piątek 09 mar 2018, 14:48

Przyjacielu, NAPRAWDĘ potrzebujesz solidnego przygotowania merytorycznego zanim zaczniesz wyposażać studio :). Piszę to w serdecznym tonie. Nie ma magicznego pudełka które zrobi z dźwięku złoto - NIE ISTNIEJE jedno narzędzie z naklejką "The Best". Nagrywanie wokalu to mikrofon, przyzwoity kabel i preamp, czyli przedwzmacniacz. Koniecznie lampowy, na dobrych lampach, gdyż dzięki temu uzyskasz dużo lepsze brzmienie.

Różnica jest naprawdę spora - posłuchaj sobie nawet na YT jakichś profesjonalnych testów z użyciem preampa cyfrowego i lampowego. "Łapiesz" dźwięk już z konkretną, bardzo bogatą charakterystyką, który następnie staje się cyfrowym śladem bez kompresji w DAW (w Twoim przypadku Ableton). Efekty jakimi możesz go portaktować, w postaci cyfrowej, nie odbiegną od tych, które da sprzęt (a często soft jest dużo potężniejszy). Jednak sam etap nagrania dźwięku jest nie do odtworzenia jakąkolwiek wtyczką. Dlatego każde szanujące się studio musi mieć dobry przedwzmacniacz. Kropka. Nie wiem jakie preampy są w Heliconie, ale płacisz głównie za ich technologię związaną z efektami, harmonizacją itd. Preamp na pewno jest w nim uczciwy, ale to nie dobra lampa.

Kolejna rzecz - interfejs. Od jego przetworników ADC (Analog-Digital Converter) zależy, jak dźwięk jest "łapany" do komputera. Z kolei jego DAC (Digital-Analog Converter) wpływają na jakość dźwięku na wyjściu. Przy produkcji ma to mniejsze znaczenie, jeśli mix i master robisz na komputerze. Jeśli wypuszczasz tracki do obróbki przez zewnętrzne urządzenia (np. kompresor analogowy), znaczenie to ma, i to bardzo duże. Teoretycznie da się zrobić wszystko w domenie cyfrowej (są nawet bardzo dobre studia, robiące mastering w 100% na komputerach), ale domieszka lampy naprawdę robi robotę.

Przykładem niedrogiego a dobrego kompresora jest ten:
https://rockon.pl/pl/p/ART-Pro-VLA-II-L ... gJpF_D_BwE
Ma dobre opinie jeśli chodzi o ratio cena/jakość. Nie mniej weź pod uwagę, że jest to narzędzie masteringowe, tzn. taka dźwiękowa "wykończeniówka" i jeśli robisz wszystko na wtykach + wokal, tak przepuszczony finalny mix nabierze "mięsa". Plan B to swoją muzę możesz wysyłać do masteringu do innego studia, specjalizującego się już w takich sprawach - wtedy nie ma sensu inwestować w tego typu narzędzia.

Wracając do nagrywania wokalu - BŁĄD! Robiąc mix nagrywasz zawsze czysty głos, bez niczego (ew. na monitor, tzn. odsłuch, nakładasz lekki pogłosik lub delay żeby lepiej się śpiewało ;)). Jak nagrasz z efektami, nic z tym już nie zrobisz jak zmieni się koncepcja. Z kolei dobre wtyczki efektowe/wokalne zrobią robotę nie gorzej jak ten Helicon - podkreślam, jest to fajne narzędzie dla kogoś kto NIE ma studia - na granie live albo np. na salę prób. W studio nagrywasz "surowicę" i potem ją obrabiasz. Im czystszy, lepiej nagrany wokal, tym później większe możliwości jego edycji. Na każdym etapie możesz nałożyć na track całą gamę efektów lub ją zdjąć - ale masz nad tym kontrolę.

Mikforon bardzo fajny, ale pamiętaj o jednym - jeśli będziesz nagrywał tylko swój wokal, koniecznie sprzęż go z dobrym preampem i sprawdź przed zakupem (w miarę możliwości) jego charakterystykę brzmieniową z Twoim wokalem. Wierz mi lub nie, są wokaliści którzy dobrze brzmią na Behringerze XM8500, będącym kopią SM58, a mniej korzystnie na wstęgowym, np. RODE NTR. Każdy ma inny wokal, zaś mikrofon poza korzyściami z doskonalszej budowy, lepszych parametrów itd ma też swój "charakter" - nie kupuj nigdy w ciemno czegoś czego nawet nie słyszałeś w akcji albo nie próbowałeś. Idealnym polem testowym jest nie sklep (już widzę jak sprzedawca rozpakowuje mikrofon za 5 koła i pozwala każdemu w niego "pluć" ;)), ale właśnie studio nagrań, które musi być gotowe na każdy scenariusz i powinno mieć nie mniej niż 5 typów różnych mikrofonów. TO bardzo ważne. Może się okazać, że Shure SM58, Beta lub jakiś niezbyt drogi Sennheiser będzie robił lepszą robotę niż ten Neumann - a zaoszczędzone pieniążki przeznacz wtedy np. na dobry preamp. Zdziwiłbyś się, na jakich "padłach" robiono niektóre nagrania ;-).

Generalnie chodzi mi o to żebyś kupił jeden high-endowy klocek który będzie robił robotę, niż zakupił kilka pomniejszych narzędzi, które nie do końca mogą być wykorzystane albo nie spełnią wymagań. Jako zwieńczenie moich wywodów mogę zaproponować to cudeńko:
http://www.ambitmusic.pl/STUDIO/kompres ... resor.html
Kompresor+preamp, brzmienie topowe. Taki klocek posłuży Ci kuuuupę lat - i nie będzie niedosytu, ani kompromisu.

Co do brzmień, z doświadczenia powiem że im większy wybór, tym głupszy człowiek jest :). Z softu który BRZMI i który DZIAŁA polecam przede wszystkim Omnisphere, MASSIVE, KONTAKT, stareńkiego Sylenth1, osobiście korzystam też m.in. z OP-X II Pro (symulacja Jupitera/MemoryMoog-a no i oczywiście OB-Xa). Z emulacji brzmień "przydatnych" polecam Korg Legacy Collection, szczególnie M1 - niedoceniany, a siedzi w mixie jak złoto i ma nietypowe brzmienia jak na dzisiejsze czasy (Kalimba, Ukulele, harmoszki, steeldrumy itd - a nie "kosmosy" lub synthstaby. Osobiście się "czaję" na to:
http://www.ikmultimedia.com/products/syntronik/
...ale moje potrzeby to nie Twoje potrzeby :). Jednak ja świadomie korzystam z w/w narzędzi, bo BRZMIĄ i SĄ PRZYDATNE. Dlatego zakup softu zawsze radzę robić stopniowo - kupić dobrą bazę (pierwsze 3-4 wymienione wtyczki) + ew. co dostniesz w pakiecie do kontrolera i z tego coś montować - z czasem zawsze możesz coś dokupić, w 5 minut zakupisz klucz, ściągniesz i masz.

Ostatnie słowo - co do DAW, mam wrażenie że kupujesz oczyma, a nie sprawdziłeś, jak Ci się w nim pracuje. Masz w nim jakieś doświadczenie? Jeśli nie, zastanów się, czy nie kupić taki DAW, który ma już gotowe narzędzia, które w innym przypadku musiałbyś zakupić za grube dolary. Brzmienia/sample/wtyczki same nie zagrają - wszystko trzeba nagrać, zmontować itd. Poświęć trochę czasu i popatrz jakieś tutoriale, jak pracuje się z różnymi programami. Jeden lubi Cubase, inny Logic'a, inny Reaper'a... Ja radzę kupić profesjonalny soft, który jest standardem, nauczyć się go (trochę Ci to zajmie) i trzymać się tego. To tak jak z autem - może mieć sporo funkcji, fajnie wyglądać itd, ale koniec końców liczy się przyjemność z jazdy oraz niezawodność :-). DAW to główne narzędzie, najważniejszy element studia (spędzisz tam najwięcej czasu) i martwię się, czy aby w pełni świadomie dokonujesz wyboru (pisząc że "mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania"). Stary - chcesz wywalić w ciemno 2500 PLN :D. Sprawdź chociaż wersję trial. Soft sam nie zagra - trzeba go opanować :-).

P.S. Sprawdź mój post dot. promocji HumbleBundle na wtyczki od Magixa na forum - za 30 dolców dostaniesz (okrojone z wtyczek firm zewnętrznych - tak pięknie to nie ma) profesjonalne programy w pełnych wersjach, w tym Samplitude i Acid Pro, garść sampli itd. Kosztuje grosze, a już sobie postestujesz :). Warto dla samego Sound Forge Pro czy sampli.

Awatar użytkownika
PWA
Posty:914
Rejestracja:środa 04 cze 2014, 00:00

Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: PWA » piątek 09 mar 2018, 16:07

Caroozo, wszystkie dobre rady, które zamieściłeś, były już wielokrotnie podawane na innych wątkach, które kolega koncentro odpalił na forum :-) ...no ale chłopina jest chyba kompletnie niereformowalny :-). Nie jest w stanie zrozumieć, że najpierw trzeba mieć dobrze zdefiniowany cel i dobierać najlepsze środki na jakie nas stać, aby ten cel zrealizować.
Nasz kolega nie ma wiedzy (do czego sam się przyznaje), ale najsłabsze jest to, że tej wiedzy nie chce zdobyć! Zaczyna od zakupu koparki, dźwigu, betoniarki, choć nie wie co chce zbudować i jak się w ogóle buduje :-)
Ja odpuściłem sobie doradzanie koncentro, bo to chyba jeszcze więcej szkody mu robi :-)

koncentro
Posty:48
Rejestracja:piątek 20 lip 2012, 00:00

Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: koncentro » piątek 09 mar 2018, 22:48

PWA pisze:
piątek 09 mar 2018, 16:07
Caroozo, wszystkie dobre rady, które zamieściłeś, były już wielokrotnie podawane na innych wątkach, które kolega koncentro odpalił na forum :-) ...no ale chłopina jest chyba kompletnie niereformowalny :-). Nie jest w stanie zrozumieć, że najpierw trzeba mieć dobrze zdefiniowany cel i dobierać najlepsze środki na jakie nas stać, aby ten cel zrealizować.
Nasz kolega nie ma wiedzy (do czego sam się przyznaje), ale najsłabsze jest to, że tej wiedzy nie chce zdobyć! Zaczyna od zakupu koparki, dźwigu, betoniarki, choć nie wie co chce zbudować i jak się w ogóle buduje :-)
Ja odpuściłem sobie doradzanie koncentro, bo to chyba jeszcze więcej szkody mu robi :-)
PWA, przeczytałem Twój post i dziękuję za opinie. Jedynie proszę Cię abyś nie zniechęcał innych do dzielenia się cennymi informacjami. To co napisał Caroozo, jest tak dobrze ujęte że wysłałem to do kilku znajomych i cieszą się że w końcu napotkali kogoś kto tak fajnie potrafi przekazać informacje. Czytałem wiele różnych artykułów, ale to co napisał Caroozo nauczyło mnie wyjątkowo dużo.
Caroozo, przepraszam że moja niewiedza jest tak wielka, ale zaczynam prace o 7 rano i wracam do domu wieczorem. Zdobywam wiedzę, ale zajmuje mi to sporo czasu. Nie chcę zwlekać dłużej z zakupem prostego studia a przygodę chcę zacząć na nie najgorszym sprzęcie. Z czasem sprzedam to co było błędem kupować i zakupię to co będzie mi bardziej pasować.
Wspomniałeś o dobrym preampie. Znalazłem pewne informacje
Vocal Comparison - Audio Interface Vs Pre Amplifier
https://www.youtube.com/watch?v=MG3aEAqi9Rs
Porównując głos z preampu z audio interfaceem, prawdopodobnie odłożę ten zakup na póżniej. Na początek spróbuję ze zwykłym multiefektem wokalowym, Helicon VoiceLive Rack
https://ragtime.pl/tc-helicon-voicelive-rack.html
Obawiam się tylko niewygodnego podgłaśniania monitorów, bo osobny, dobry audio interface zapewne był by najlepszy. Z ciekawości zapytam coś. Napotkałem na informacje że, karta dźwiękowa może działać w trybie wzmacniacza słuchawkowego, lub jako przedwzmacniacz z kolektorem dla zestawu głośników. Chciałem zapytać, czy zakupując przedwzmacniacz, ART Pro VLA II Lampowy Kompresor Masteringowy lub lepszy Universal Audio LA-610 MkII, lampowy przedwzmacniacz i kompresor, będzie pełnił w moim przypadku funkcję karty dźwiękowej?
Caroozo, wiem że w internecie jest pełno informacji na te tematy,
Aby nie było że idę na łatwiznę i nic nie czytam, to zaznaczę że wtyczka (ang. plug-in, add-on) – dodatkowy moduł do programu komputerowego, który rozszerza możliwości wyjściowego produkt
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wtyczka
Sample, samplowanie (ang. sampling) – użycie fragmentu wcześniej dokonanego nagrania muzycznego, zwanego samplem, jako elementu nowo tworzonego utworu, przy wykorzystaniu specjalnego instrumentu zwanego samplerem lub też stosując w tym celu komputer.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sampling_(muzyka)

Ale czy mógłbyś prostym językiem napisać czym różnią się, wtyczki, efekty, sample? Czy coś z tego pracuje osobno, czy wszystko kontrolowane jest przez program Ableton Live 10 Suite? Zamierzam zabrać się za naukę programu Ableton, i chciałbym wiedzieć czy ułatwi mi to już pracę nad innymi zakupionymi rzeczami.
Zastanawiam się też, jeśli ktoś tworzy muzykę, to dlaczego miałby używać sampli skoro jest to zabronione? A może sample są różnego rodzaju i coś prawnie można wykorzystać?
Bardzo doceniam pomoc, i również w imieniu moich znajomych dziękuję za cenne informacje.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: Caroozo » sobota 10 mar 2018, 11:48

Wybacz, ale PWA ma troszkę racji, zadajesz bardzo proste pytania. Naprawdę namyśl się 1000x zanim w coś zainwestujesz bo sprzęt/soft za Ciebie nie zagra. Doradzam małe kroczki - na początku komputer masz, odsłuch. Kup do tego jakiś soft. Ba - ściągnij darmową wersję jakiegoś programu i spróbuj coś w nim zrobić. Zrób też coś innego - zainwestuj w jakąś książkę dotyczącą home recordingu lub po prostu podstaw produkcji muzycznej - tam będziesz miał ładnie wszystko napisane. Nawet był numer EiS Plus bodajże, gdzie był taki przewodnik z tutorialem. Twoje pytania na końcu utwierdziły mnie, że masz braki w elementarnej wiedzy. Słuchaj - ja mam 2 etaty, dwójkę małych dzieci, sztuki wieczorami, do tego inne projekty i jakoś ogarniam :). Także nie jest to wymówką. Jeśli chcesz się uczyć (drogo) na błędach - ok, Twoja sprawa. Ale mam wrażenie że nie wiesz co w ogóle chcesz kupić.

Teraz tak - interfejs audio to taka "karta dźwiękowa", tylko że trochę lepsza od tej zintegrowanej w komputerze. Niektóre mają przedwzmacniacz słuchawkowy, czyli wyjście na słuchawki (a słuchawki to takie małe pasywne głośniczki - wymagają więc przedwzmacniacza). To tak w skrócie. Urządzenia o których piszesz (ART i UA) to profesjonalne klocki do konkretnych zastosowań i NIE, nie mają funkcji karty muzycznej itd (wystarczy przeczytać specyfikację albo zobaczyć na zdjęcia że nie mają ani wejścia do komputera ani nie dysponują taką funkcjonalnością). Jeśli będziesz pytał o wszystko bez zgłębienia wiedzy, ludzie szybko się zniechęcą - może zabrzmi to nieuprzejmie, ale to forum to nie przedszkole. Można coś wyjaśnić "na łopatę", ale ja czuję że nic nigdy z muzyką chyba nie robiłeś na poważnie.

Znam wiele historii gdzie ktoś chciał być muzykiem, zakupił górę sprzętu, zainwestował itd - a był tak naprawdę amatorem który nie chciał się rozwijać, nic nie dał sobie powiedzieć, chciał stać na scenie i być gwiazdą myśląc, że jak zapłaci, to będzie miał. G#$%^ prawda. Jeśli nie zajmiesz się zdobywaniem wiedzy od podstaw (ksiażki/artykuły/tutoriale i PRAKTYKA, mnóstwo praktyki), dołączysz do słomianych producentów, niestety.

Co do filmiku - wybacz, nagrywał jakiś amator, jakość dźwięku jest średnia, pewnie nawet nie ustawił tego porządnie. Bardziej chodziło mi o znalezienie filmiku, gdzie ktoś, kto się zna, uwydatnił różnicę pomiędzy interfejsem audio a porządnym preampem lampowym.

Moja rada - nic nie kupuj. Ściągnij darmową wersję Abletona, spróbuj cokolwiek zrobić, obejrzyj parę tutoriali. Może się okazać, że skórka będzie droższa od wyprawki. Jeśli nie chcesz rady, idź kup furę sprzętu i softu, ale mam obawy, że to się nie skończy happy-endem. Ale cóż - Twoje pieniądze, Twój czas :). Koła nie wymyślisz, tu wszyscy zaczynali i lepiej pokornie wziąć się do roboty niż myśleć, że "mnie się uda". Nie uda się. Nie bez wiedzy, przygotowania, know-how czy generalnie wizji na to wszystko. Żeby nie było że potem nie ostrzegaliśmy.

P.S. Co do sampli to mylisz pojęcia - cytat z wiki piękny, ale pewne sample chronione są prawami autorskimi, a pewne nie. Nie możesz np. zsamplować fragmentu znanego hitu i wkleić do utworu jako swój (bez zgody autora). Możesz natomiast zsamplować np. dźwięki natury, brzmienie starego instrumentu itd i potem użyć w nagraniu. Sample to pliki dźwiękowe - po prostu. Także jak widzisz masz elementarne braki w wiedzy. A więc - do "szkoły" marsz :-). I mówię to poważnie.

koncentro
Posty:48
Rejestracja:piątek 20 lip 2012, 00:00

Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: koncentro » sobota 10 mar 2018, 13:53

Caroozo, może brzmi to dziwnie, ale ze wszystkim się z Tobą zgadzam i bardzo dziękuję Ci za szczere opinie. Najbardziej doceniam to że poświęcasz czas aby mi coś jeszcze wytłumaczyć. Chcę abyś wiedział, że gdyby były jakieś filmy i artykuły, książki które od podstaw fajnie tłumaczą wszystko jak ty, to zapłacił bym każdą cenę i rozpoczął naukę. Np. czy istnieje materiał filmowy w języku polskim który tłumaczy program Ableton Live 10 Suite? Znalazłem informacje ale na Ableton Live 9 Suite. (Do tego chciałbym dokupić jak najwięcej różnych instrumentów elektronicznych. Najlepiej aby był to cały zestaw, bo boję się że kupując pojedynczo, wiele rzeczy może się powtarzać i nie potrzebnie wyrzucę pieniądze).
Nigdzie nawet nie znalazłem informacji na temat tego jak podłączyć cały sprzęt.
Nie znam jeszcze pewnej odpowiedzi. Pisze że native Instruments Komplete 11 Ultimate ma wielkość 358 GB. Czy mógłbym sobie to wgrać na zewnętrzny twardy dysk i na bieżąco używać tak jakbym miał to wszystko w komputerze? Chciałbym zaoszczędzić miejsca na dysku SSD.
Caroozo, przekonałeś mnie i na kilka tygodni wstrzymam dalsze zakupy, ale nie wiem z czego się uczyć, by materiał okazał się przydatny i zrozumiały. Najlepsze są filmy, ale jeśli są jakieś dobre książki to też spróbowałbym taką naukę. Wielkie dzięki za pomoc.
Ostatnio zmieniony sobota 10 mar 2018, 14:24 przez koncentro, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: Caroozo » sobota 10 mar 2018, 14:12

5 sekund poszukiwań:
https://0db.pl/produkcja-muzyczna-od-podstaw/
Uniwersalne porady, niekoniecznie związane z konkretnym DAWem.

Słuchaj, znasz w ogóle język angielski? Jeśli nie, będziesz miał spory, podkreślam SPORY problem z nauką DAWa który jest po angielsku, bo najprawdopodobniej może nie być instrukcji po polsku, nakładki spolszczającej oraz kursu obsługi po polsku :). To taki szczegół. Jeśli w ogóle nie znasz programu, a jesteś początkujący, poszukaj coś w języku polskim, z pełnym wsparciem i materiałami szkoleniowymi. To naprawdę dobra rada - po co się pakować w coś czego nie opanujesz? To tak jak z programowaniem - najłatwiej zacząć od prostego języka programowania, z dobrymi bibliotekami i szeroką ofertą książek i samuczków, aniżeli za jakiś niszowy język, "bo mi się podoba". Opanowujesz coś prostego, patrzysz potem czy to w ogóle jest to (nie oszukuj się - może się okazać, że temat może Cię przerosnąć...) i ew. zmieniasz na potężniejsze narzędzie.

Musisz rozbić naukę na ogólne podstawy - co jak się nazywa, do czego służy, poznać nomenklaturę i podstawy produkcji muzycznej. Niezależnie od programu, 99% DAWów oferuje podobną funkcjonalność bazową. Tego musisz się nauczyć. Druga rzecz to wybór docelowego środowiska pracy - i jeśli Twój angielski jest na poziomie aktualnej wiedzy muzycznej, odradzam programy bez spolszczenia/instrukcji po polsku/materiałów szkoleniowych. Czy są materiały do Abletona 10 - nie wiem, nie sprawdzałem ;).

Co do sampli, większość samplerów umożliwia obsługę sampli z zewnętrznych dysków. Trzeba by to dokładnie sprawdzić. Osobiście z KONTAKTa nie korzystam na codzień i szczerze mówiąc nie wiem, ale np. w Omnisphere i w Keyscape, ważącym 77GB, jest możliwość doczytywania z sampli z zewnętrznego dysku. Tutaj powinno być podobnie. Powodzenia w nauce - i jeszcze jedna rada, ustal jasny cel, a potem dobierz odpowiednie narzędzia - w stosunku do własnych sił, możliwości i umiejętności. Nie musisz od razu kupować całego pakietu Suite - spróbuj wersję trial lub lite i pokombinuj. Nie nastawiaj się twardo na coś, czego nawet nie znasz/nie poznałeś. Najlepiej jest bazować na doświadczeniach innych, kiedy sam takowych nie posiadasz - po co wywarzać otwarte drzwi albo wymyślać koło od nowa :).

koncentro
Posty:48
Rejestracja:piątek 20 lip 2012, 00:00

Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: koncentro » niedziela 11 mar 2018, 23:07

Dziękuję Caroozo. Zamierzam zabrać się do nauki. Mam w planie zakupienie kilka wideo kursów i książek. Zakupienie więcej kursów jednak kosztuje trochę pieniędzy, dlatego chciałbym jeszcze prosić o pewną informację. Kursów na FL Studio czy cubase nie będę zakupywał bo planuję korzystać z Abletona Live 10 Suite. Kupię chyba wcześniejszą wersję Live 9, bo na Live 10 nie ma jeszcze kursów.
Chciałem jeszcze zakupić wiele kursów na temat zestawów instrumentów, efektów i innych rzeczy. Ale z racji że kursy kosztują dużo, chciałem wybrać tylko te które mi pasują. Przy każdym kursie chcę już pracować na odpowiednim programie, więc chciałem zapytać które rzeczy najbardziej warto zakupić? Albo dokonam wyboru, albo zakupię wszystko, ale wolałbym wybrać jedną z wymienionych rzeczy. Chodzi o czas, pieniądze i inne rzeczy.
Albo zakupię cały zestaw instrumentów i efektów Instruments KOMPLETE 11 ULTIMATE
https://www.djshop.pl/i17814,native-ins ... imate.html
Albo kupię Sylenth1, syntezator Massive i Xfer Serum.
A może jeszcze coś innego warto zakupić, ale teraz najważniejsze są dla mnie moje potrzeby na przyszłe studio i wideo kursy, bo bez kursów nie chcę niczego teraz kupować.
Nie będę śpiewał ani grał na żywo, ale tworzył muzykę będę w domu. Nagrywanie wokalu jest dla mnie ważne. Dużo efektów chcę dodać do wokalu, zarówno po nagraniu i już w trakcie nagrywania głosu.
Grał będę muzykę elektroniczną, pop rock, z wokalem, dance i inne gatunki. Najbardziej chcę jak największą ilość różnych instrumentów elektronicznych bo tworzył będę utwory. Praca nad perfekcyjnym zakończeniem całego utworu by mógł zostać nagrany na płytę, najprawdopodobniej odbywała się będzie w profesjonalnym studiu. Ja jedynie tworzę muzykę z wokalem. Z czasem jednak będę chciał się zabawić wszystkim, ale teraz chcę się skupić na ważniejszych dla mnie i prostszych tematach :-)
Będę wdzięczny za pomoc w wyborze
Ostatnio zmieniony niedziela 15 kwie 2018, 13:52 przez koncentro, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Jaka najlepsza klawiatura MIDI, 88 klawiszy?

Post autor: Caroozo » poniedziałek 12 mar 2018, 09:12

Zakupienie kursu nic nie gwarantuje. To zła taktyka - obkupić się a potem co? Kup JEDEN kurs, ten który Ci podałem (jest bardzo przystępny i kosztuje grosze), obejrzyj go sobie, przyswój wiedzę. Potem ściągnij demówkę Ableton'a (jest trial na 30 dni) i popróbuj coś w nim zrobić z już zdobytą wiedzą, od razu przekuwaj teorię na praktykę - bo znowu robisz to samo, chcesz wydać pieniądze na mnóstwo kursów, łapiesz kilka srok za ogon. Najpierw wróbel, potem gołąb, potem "jaszczomp" - a kto wie, może kiedyś i "orzeły" :).

Pracujesz głównie na DAW - wtyczki mają dość prostą obsługę i na początku możesz nawet jechać na presetach, ale to DAW jest głównym narzędziem i wybór środowiska, w jakim pracujesz, jest kluczowe. Widzę, że uparłeś się na tego nieszczęsnego Abletona i koniec. No to sru - ściągnij demo i walcz :). Nie przejmuj się że nie ma tutoriali dla 10-tki - te programy są wspierane od dawien dawna i nowsze wersje zawierają to, co miały stare - po prostu doszło kilka nowych opcji. Z Abletona korzystałem z 10 lat temu w wersji 6 lub 7 i pewnie jakbym teraz usiadł do 9 lub 10, poradziłbym sobie.

Co do ostatniego akapitu, to cofam co mówiłem - jak chcesz robić w domu tylko mix, odpuść sobie jakiekolwiek narzędzia do masteringu, bo to bez sensu. Skup się za to na produkcji, a "wykończeniówkę" zostaw fachowcom. Wyjdzie taniej, szybciej i lepiej.

Zamiast wielu kursów, znajdź książkę:
http://www.empik.com/podstawy-naglosnie ... ,ksiazka-p
http://livro.pl/sztuka-dzwieku-technika ... lsrc=aw.ds
Tylko dwie przykładowe, które znalazłem (zastrzegam - nie czytałem! :)). Książki są lepsze niż materiał wideo. Oczywiście polecam artykuły w archiwalnych numerach Estrady i Studio - faktem jest, że nie jest to czasopismo skierowane do zupełnie początkujących, jednak w wielu numerach ukazano w przystępny sposób pewne zagadnienia, które mogą okazać się bardzo cenne.

Także moja rada - odpal program, odpal tutorial, poświęć czas i zacznij od podstaw od razu przekuwając to na praktykę. Podkreślam, że kupienie narzędzi/poradników/sampli/wtyczek itd nic Ci nie da, jak nie będziesz mieć w głowie!

Co do wtyczek, naprawdę - wstrzymaj się. Powiem wprost - zobacz najpierw, czy "robienie muzy" jest w ogóle dla Ciebie. Zbyt wielu poległo w przedbiegach. Zacznij od podstaw, małymi kroczkami rób postępy - jak "załapiesz" i zrobisz pierwszy utwór, to stwierdzisz, z czym to się je, czy Ci to w ogóle pasuje. Przykładem jest fotografia - jest mnóstwo ludzi którzy kupują bardzo drogi sprzęt, szczególnie obiektywy, a potem taka mizeria wychodzi że szkoda gadać, bo oni święcie wierzą, że sprzęt zrobi za nich zdjęcie. Nie zrobi. Szwagier robi foty na poziomie krajowym, ma dopiero 23 lata, najpierw była "małpka" Canona, potem jakiś Nikon z manualem, potem chyba Canon z APS-C, a od roku Canon 6D z FF. Photoshop/Lightroom w paluszku, zwykłym aparatem z Galaxy S6+ robi lepsze zdjęcia niż niektórzy "profesjonaliści" z furą sprzętu. Ma doświadczenie, talent i umiejętności i nie był mu potrzebny do tego mega sprzęt. Po drugie wszystko kupował za "studencki grosz", a wiedzę nabywał latami - przede wszystkim zaś działał w myśl "praktyka czyni mistrza".

Zbyt wiele osób chce pójść na łatwiznę myśląc, że to sprzęt/soft za nich zagra i zrobi muzykę. Piszę to ku przestrodze - jeśli nigdy nie równałeś ścieżek w edytorze MIDI, nie czyściłeś wokali, nie robiłeś mixu itd, nie wiesz, ile z tym jest roboty. Co innego sklejać gotowe sample do grida w jakimś półamatorskim sofcie, a co innego samemu robić wszystko od A do Z. Zachęcam zatem do nabrania doświadczenia w w/w sposób. To trochę jak z bieganiem - jeśli zamiast biegać czytasz fora, szukasz butów, odżywek, Bóg wie czego, a po prostu nie wybiegniesz w trampkach i dresie, to po zakupieniu całego "niezbędnego" pakietu przebiegniesz się raz czy dwa, i na tym się skończy :). Lepiej zacząć "na surowo", sprawdzić czy to jest "to", a potem w myśl zasady "im dalej w las, tym więcej drzew" dokupywać kolejne narzędzia.

Odpowiadając na pytanie o wtyczki - na pewno Sylenth1 nie będzie złym zakupem, mimo iż oklepany (tzn. był bardzo często wykorzystywany, ale to tylko świadczy o jego klasie), jest bardzo dobrym syntezatorem, bardzo dobrze brzmiącym, z MNÓSTWEM presetów do znalezienia w sieci. Nie ma go jednocześnie w żadnym pakiecie - myślę że mimo wszystko warto go zakupić jak Cię swędzi parę stówek w kieszeni ;). Massive jest w pakiecie od NI - skoro potencjalnie chciałbyś go nabyć, bez sensu go teraz kupować. Xfer Serum na razie sobie odpuść - to prawie 1/6 pakietu NI Komplete, a Ty nie jesteś (jeszcze) świadomym użytkownikiem i dopiero kompletujesz "skrzynkę narzędziową". Na początek najlepiej kupić coś sprawdzonego, z dużą bazą gotowych presetów (samodzielne programowanie syntezatora - jakiegokolwiek - to nie bułka z masłem) - masz gotowe brzmienia, w przypadku Sylenth1 (to taki Access Virus VSTi) idącego w tysiące, a pewnie dziesiątki tysięcy. Na początku to bardzo ważne, by mieć instrument, który inspiruje.

ODPOWIEDZ