Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
-
matiz
- Posty:3424
- Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
-
Kontakt:
Re: Analog synt
Post
autor: matiz » środa 06 wrz 2006, 10:50
Bedziesz spory mial klopot ze znalezieniem analogowego syntezatora w wersji rack......
**********************
Skądże znowu!! trochę ichjest
Chodzilo mi o to, ze one raczej nie leza w sklepie na polce
-
alius
- Posty:364
- Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00
Post
autor: alius » środa 06 wrz 2006, 11:17
...
Bedziesz spory mial klopot ze znalezieniem analogowego syntezatora w wersji rack......
**********************
Skądże znowu!! trochę ichjest
Chodzilo mi o to, ze one raczej nie leza w sklepie na polce
...
**********************
Eee... coś tam się robi. Chociażby
studioelectronics.com
Dajmy na to Omega 8... Analog? Ba! Rack? Ba! Drogie jak cholera? Ba!
Googluj!
-
łebski
- Posty:72
- Rejestracja:piątek 10 paź 2003, 00:00
Post
autor: łebski » środa 06 wrz 2006, 16:37
Z tego co obserwuje to prym ma Virus, Novation, Waldorf.
**************************************************
Zazwyczaj Acces Virus, Novation czy produkty Waldorf to nie sa typowe analogowe syntezatory a raczej "wirtualne" syntezatory analogowe, wzorowane na starych analogach ale oparte o nowocześniejszą elektronikę.
Choć jest np. fajny analogowy syntezator firmy Waldorf model Waldorf Pulse. Ale to jest monofoniczny syntezator przeznaczony głównie do basów, chociaż nie tylko.
Jeżeli szukasz czegoś niedrogiego na początek w racku, to polecam używany Novation A-Station. To jest polifoniczny wirtualny analog. Wygląda bardzo skromnie ale ma spore możliwości edycji. Można na nim ukręcić niesamowite efekty dźwiękowe. Czasem pojawiąją się w sieci aukcje i można go wyhaczyć za 600-700 zł. Nie spodziewaj się jednak po nim typowego cieplego analogowego brzmienia z lat 70-tych. Ma bardziej takie czyste i klarowne nowoczesne brzmienie.
Moog Voyager to bardzo fajny instrument ale zbyt ekstrawagancki. Moim zdaniem szkoda tyle kasy.
-
łebski
- Posty:72
- Rejestracja:piątek 10 paź 2003, 00:00
Post
autor: łebski » środa 06 wrz 2006, 16:52
...Jeśli chcesz racka to proponuję Waldorfa Q lub Micro albo Propheta 2500
...
**********************
Mi osobiście bardziej podoba się Waldorf Microwave XT niż Q lub Micro Q. Waldorfy z serii Q są takie raczej typowe. Natomiast Microwave XT ma niesamowite cyfrowe psychodeliczne brzmienie. Oczywiscie nie wszystkim ono się podoba. Kwestia gustu. Ale moim zdaniem jest fantastyczne.
-
Vibra
- Posty:282
- Rejestracja:sobota 29 cze 2002, 00:00
Post
autor: Vibra » czwartek 07 wrz 2006, 00:32
Generalnie szukam instrumentu "analogowego" w miare uniwersalnego. Nie gram na klawiszach, uzywam malletKata. Praca z tym sterownikiem w sposobie i jakosci obslugi odbiega od pracy z instrumentem klawiszowym, gdzie zawsze jedna reka mozan cos "ukrecic" Kierowalbym sie raczej ku zapisywaniu " stworzonych" przez siebie barw. Edyscja barwy podczas gry, krecenie galkami w zasadzie odpada. Dlatego tez klasycznie analogi raczej sprawialy by wiele klopotow. Myslem o Waldorfie Virusie czy Novation poniewaz sa to instrumenty ktory najbardziej oddaja mozliwosci analogowego brzmienia w tej klasie instrumentow a mnie pozwola czuc sie w miare optymalnie grajac. Klopot polega na tym jak juz pisalem ze ciezko oceanic te instrumenty z mp3 ze strony producenta. Jednoczesnie chcialbym kupic jeden instrument nei trzy bo potem musze to nosic:). Nie szukam gotowca tylko jestem ciekaw opini na temat tych instrunmentow. Pozdro
-
Marc.De.Marx
- Posty:168
- Rejestracja:piątek 27 sie 2004, 00:00
Post
autor: Marc.De.Marx » czwartek 07 wrz 2006, 09:59
Biezr Virusa i i bedziesz zadowolony zadnych wynalazkow. Na rynku nie ma nic lepszego.
. Ktos tam sie smial ze Virus nie jest analogiem. Chyba jasne ze fizycznie nie jest bo mamy 2006rok i nikt juz takich rzeczy nie produkuje.Jest za to znakomitym cyfrowym emulatorem analoga.
-
JoachimK
- Posty:3148
- Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
-
Kontakt:
Post
autor: JoachimK » czwartek 07 wrz 2006, 10:41
. Ktos tam sie smial ze Virus nie jest analogiem. Chyba jasne ze fizycznie nie jest bo mamy 2006rok i nikt juz takich rzeczy nie produkuje.
**********************
Caly czas sa produkowane analogowe syntezatory. W dodatku bardzo wyrafinowane.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
-
Grey - Posty:208
- Rejestracja:piątek 18 lip 2003, 00:00
Post
autor: Grey » czwartek 07 wrz 2006, 10:50
Caly czas sa produkowane analogowe syntezatory. W dodatku bardzo wyrafinowane.
...
**********************
i które zjadają brzmieniowo virusa na śniadanie np SE Omega 8 czy A6 Andromeda
eis, eis, baby!
-
łebski
- Posty:72
- Rejestracja:piątek 10 paź 2003, 00:00
Post
autor: łebski » czwartek 07 wrz 2006, 12:53
...Generalnie szukam instrumentu "analogowego" w miare uniwersalnego. Nie gram na klawiszach, uzywam malletKata.
**********************
No to faktycznie taka ilość gałek jest Ci zbędna. Dobre analogowe moduły brzmieniowe polecił Ci ast. Tylko je raczej Ciężko dostać i musiałbyś troche poszukać w ogłoszeniach.
A czemu akurat uparłeś się na syntezator analogowy? Chodzi Ci o to, żeby uzyskać takie ciepłe analogowe brzmienie?
Chcesz kupić sprzęt używany, czy nowy? Monofoniczny, czy polifoniczny? I czy chcesz korzystać tylko z fabrycznych barw, czy raczej samemu tworzyć jakieś niespotykane barwy?
-
JoachimK
- Posty:3148
- Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
-
Kontakt:
Post
autor: JoachimK » czwartek 07 wrz 2006, 13:40
i które zjadają brzmieniowo virusa na śniadanie np SE Omega 8 czy A6 Andromeda

...
**********************
eee, bez przesady
mowimy o roznym sprzecie, kazdy ma swoje zalety, nie kazdy sprawdzi sie wszedzie
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!