RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
WG
Posty:1235
Rejestracja:poniedziałek 12 sie 2002, 00:00
Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: WG » środa 26 lip 2006, 11:45

Ok. Żeby nie siać niepotrzebnej frustracji użytkownikom RME lub przyszłym nabywcom. Przyjmijmy że to był przypadek jednego egzemplarza.

A na wielowejsciowego Mytek czy nawet Apogee mnie nie stac
**********
A może coś takiego.

A16 Ultra
Professional 16-Channel AD/DA Converter


Z tym, że jest na złączach ADAT.

Osobiście z produktami tej firmy miałem pozytywne doświadczenia i w zasadzie mogę mówić w samych superlatywach.

PS. Będą też i przeciwnicy Creamware także rynek szeroki wybór spory

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: JoachimK » środa 26 lip 2006, 12:27

posiadam MOTU 24i/O i polecam , doskonałe przetworniki ... 24 analogowych wejsc i wyjsc, swietne oprogramowanie , moze słuzyc jako cyfrowa krosownica , u mnie wpółpracuje z Motu 2408 mk3 , tandem nie do zastapienia ...

Kwestia gustu. Mi ten przetwornik juz tak nie pasuje (na codzien w pracy mam przetworniki Nuendo 8 I/O, Mytek , te dostepne ze sprzetu TC, zarowno nowsze jak i starsze TC ADA oraz MOTU 1224 i 2408 - te dwa ostatnie juz nie uzywane.

dosłownie wszystkie peryferia mam wpiete w 24I/O , od kopresorów po efekty zewnetrzne , krosujesz sygnał jak Ci sie podoba , przy czym doskonała karta dzwiekowa. ...

W RME tez mozna krosowac.

przy czym stabilny jak RUSKI czołg.

Co do stabilnosci - mialem w ciagu jednej sesji kilka przypadkow totalnego zwisu hardware maka pod OSX na MOTU 192HD - a wiec jak wszedzie - sprzet dziala, ale co nieco zdarzyc sie moze... Z wspomnianymi wyzej MOTU tez nie bylo zawsze super.
Mialem juz niejeden problem z super drogimi maszynami, jak Sonic Solutions, wiec na stabilnosc i niezawodnosc czolgu zawsze przymykam oko

Szczerze mowiac to do konca przetwornikow RME tez nie jestem pewnien (mowie o tych z kart RME, pomijam zewnetrzne jak wspomniany 8I/O, bo to jednak inna rzecz, chocby nawet sprawdzajacy sie clipper w sytuacji zagrozenia). Byc moze to sie bierze stad, ze korzystalem z Mytek Digital od prawie dziesieciu lat. Jest w tym brzmieniu cos, co nazwalbym aksamitem, cos nieco przypominajace wlaczenie SuperBit Mapping od SONY (ktorym sie chetnie posluguje w muz. klasycznej, bo lubie, choc przyznam, ze jest to na granicy wyczuwalnosci, zaczalem to "czuc" dopiero po jakims czasie pracy na Mytek, wczesniej nie mialem tych odczuc ) Tego zjawiska na pewno nie ma MOTU, ani te stare, ani nowsze. To oczywiscie moje subiektywne odczucia.

Na szczescie - o czym w ogole niewiele sie mowi na tym forum w trakcie niejednych sporow o wyzszosci swiat wielkanocnych nad... - sprzet JEDNAK jest rzecza wtorna Jakby mi przyszlo pracowac znowu na MOTU, plakac na pewno nie bede, wrecz przeciwnie
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: MB » środa 26 lip 2006, 12:27

posiadam MOTU 24i/O i polecam , doskonałe przetworniki ... 24 analogowych wejsc i wyjsc, swietne oprogramowanie , moze słuzyc jako cyfrowa krosownica , u mnie wpółpracuje z Motu 2408 mk3 , tandem nie do zastapienia ... przy czym stabilny jak RUSKI czołg.
dosłownie wszystkie peryferia mam wpiete w 24I/O , od kopresorów po efekty zewnetrzne , krosujesz sygnał jak Ci sie podoba , przy czym doskonała karta dzwiekowa. ...
**********************
ale jakim cudem chcesz toto podpiąć do laptopa? podstawowy sens przetworników na FW to mobilność, a jeśli chodzi o serię 2408+dodatki to MOTU totalnie daje ciała nie wypuszczając odpowiedniej do nich karty na PCMCIA lub FW.

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: JoachimK » środa 26 lip 2006, 12:28

A może coś takiego.
A16 Ultra
Professional 16-Channel AD/DA Converter

Z tym, że jest na złączach ADAT.
**********************

Nie powiem slowa zlego i dobrego - nie znam w ogole :) Pewnie jakos dziala
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: Master » środa 26 lip 2006, 12:48


ale jakim cudem chcesz toto podpiąć do laptopa? podstawowy sens przetworników na FW to mobilność, a jeśli chodzi o serię 2408+dodatki to MOTU totalnie daje ciała nie wypuszczając odpowiedniej do nich karty na PCMCIA lub FW....
**********************

No tak motu troche ten teren zaniedbał , ale za to w swojej ofercie ma 828 mk2 , Traveler i najnowszy UltraLite , ktorych przeznaczeniem jest lap-top , i z tego co mozna przeczytac tam i owam UltraLite ma szanse na zdobycie nagrody TEC

Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: JacekH » środa 26 lip 2006, 12:54

FF800 - mam w pracy i często wykorzystuję. Co do wydajności. Prędzej obarczałbym winą kontroler FW niż samą kartę, bo ta obciąża znacznie mniej niż jakakolwiek konkurencja. WG - nie porównuj karty z jedną czy dwoma parami wejść z FW800 i taką ilością wejść i wyjść, plus możliwość krosowania wewnątrz wszystkich wejść i wyjść programowych na wyjśćia sprzętowe plus wewnętrzny loopback; ponadto obsługa całego miksera przez MIDI, talkback, listenback; możliwość zrobienia tylu miksów ile par wyjściowych stereo. Który model możesz porównać? Bo tak to chyba tylko w Erze ;) Żadne Creative'y, M-Audio, może wyższe modele MOTU będą blisko, ale i tak sporo możliwości mniej. Zatem powiedz mi, co porównywałeś i co okazało się wydajniejsze przy takim kombajnie.

Przecież sam wiesz, że wydajność zależy od przepustowości i wykorzystania łącza FW. A czy sam FW800 jest ciężki dla systemu? Wątpię... Stacjonarne systemu pewnie nie odczują. A laptop? Ostatnio robiliśmy nagrania klasyki na stockowym laptopie HP - 4-letni staruszek, z 512 MB RAMu, dysk 4400 rpm (!) - i nagrany na tym dysku 8 śladowo ponad godzinny koncert - zero dropów, obciążenie systemu minimalne. Naprawdę chciałbym, żeby konkurencja dała tak stabilne sterowniki. Osobiście z MOTU mam raczej mieszane odczucia, zawsze ten sprzęt sprawiał mniejsze lub większe problemu na PeCecie.

Kadzę RME dlatego, że to sprzęt, który zrodził się w głowie nie teoretyków, inżynierów zza biurka, a praktykujących muzyków i realizatorów. Ich sprzęt rozwija się bardzo blisko sugestii użytkowników, a nie jest narzucany przez producenta. Kwestie jakości przetworników mają znacznie mniejsze znaczenie niż kiedyś. Dziś praktycznie każdy producent oferuje zbliżone układy i to nie jest atutem. Dla mnie kryterium wyboru zawsze jest stabilność i support. zy taki Creative będzie równie pomocny, jak w trakcie sesji karta zacznie szwankować? Ile będziesz czekał na pomoc i na ile profesjonalny technik z drugiej strony telefonu będzie w stanie pomóc Ci w kwestii studyjnej? Jakoś nie bardzo wierzę w to, że dostrzeżone bugi są w stanie załatać bez względu na to, czy to Boże Narodzenie, Nowy Rok czy Dzień Niepodległości ;) A w RME tak jest. Coś za coś. Robią niewiele, ale solidnie i tym zawsze się wybronią, ceną niestety nie, dlatego warto mieć wybór.

Pozdrawiam,
Jacek

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: Master » środa 26 lip 2006, 13:06

. Osobiście z MOTU mam raczej mieszane odczucia, zawsze ten sprzęt sprawiał mniejsze lub większe problemu na PeCecie.

K
**********************
pracuje na MOTU od 10 lat , przeszedłem 2408 Mk2, 828Mk2 ,2408 Mk3 , 24 I/O i praktycznie nigdy zadnych problemow , przez jakis czas miałem RME F.. 800 i takze dobrze działał, moze gdybym widział jakies drastycznie róznice w pracy miedzy tymi kartami to mooooze bym sie skucił na RME, ale róznic takowych praktycznie nie widziałem ... to co karta oferuje to jedno a to na ile to mozesz wykorzystac lub wykorzystujesz to zupełnie inna bajka. Dla mnie Motu zawsze robił to co potrzebuje dlatego korzystam z motu .Bez wodotrysków z ktorych i tak nie korzystam ... Tak samo jest z telefonami komorkowymi , masz milion funkcji ale ty tylko dzwonisz....

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: MB » środa 26 lip 2006, 13:14

A może coś takiego.

A16 Ultra
Professional 16-Channel AD/DA Converter

**********************
dziadowska jakość przetworników


Z tym, że jest na złączach ADAT.
**********************
no więc właśnie, przecież wszystko się rozbija o ten interfejs. Skoro masz zastrzeżenia do wydajności interfejsu FW w RME to jaki sens ma podawanie jako alternatywy skrzynki z samymi przetwornikami, które do JAKIEGOŚ interfejsu trzeba podpiąć?


A tak swoją drogą, RME FF800 zwycięża we wszystkich testach wydajności, jakie widziałem, więc być może to nie urządzenie było przyczyną problemów tylko wydajność laptopa? Na przykład popularne chipsety 1394 robione przez VIA są znane z problemów, jakie stwarzają. Notabene, RME działa z chipsetem VIA, a MOTU odmawia współpracy.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: MB » środa 26 lip 2006, 13:28

No tak motu troche ten teren zaniedbał , ale za to w swojej ofercie ma 828 mk2 , Traveler i najnowszy UltraLite , ktorych przeznaczeniem jest lap-top , i z tego co mozna przeczytac tam i owam UltraLite ma szanse na zdobycie nagrody TEC ...
**********************
Ale 828 i Traveler to jest lipa przy swojej liczbie wejść! Znasz jakieś rozwiązanie mobilne z MOTU, które mi pozwoli zarejestrować materiał 24-śladowy?

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: RME Fireface 400 - pomiary RMAA

Post autor: Miłaszewski » środa 26 lip 2006, 14:21

Nie jest rozsadne sugerowanie sie przy zakupach faktem zdobycia jakiejs nagrody.

MOTU 828 MK2 zdobylo nagrode TEC w momencie kiedy byly nominowane w tej samej kategorii m.in. Apogee Rosetta 800, Metric Halo ULN-2+DSP, Prism ADA-8 oraz Universal Audio 2192.

To swiadczy o tym, ze nagrody TEC maja komercyjne i promocyjne znaczenie a nie sa miarodajnym wyznacznikiem jakosci urzadzenia. Kiedys nagrode zdobylo DIGI002, ktore wg. opinii wiekszosci forumowiczow www.gearslutz.com brzmi jeszcze gorzej niz MOTU 828MK2.

Sam mialem MOTU 828MK2, teraz mam Fireface 800. Roznica w jakosci przetwornikow jest mocno zauwazalna na korzysc FF800. Ponadto MOTU bylo malo stabilne, lubilo sie zawiesic raz na tydzien i wydawac dziwne trzaski przy odtwarzaniu dzwieku. Fireface 800 dziala niezawodnie. spokojnie mozna pracowac przy buforze sterownika 64 sample na komputerze Powerbook G4, ktory do demonow predkosci nie nalezy.
[addsig]

ODPOWIEDZ