T-BONE 450 - uszkodzony?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
tom76
Posty:19
Rejestracja:niedziela 08 lut 2004, 00:00
T-BONE 450 - uszkodzony?

Post autor: tom76 » poniedziałek 16 sty 2006, 17:45

Witam, nie dziala mi mikrofon. Czy mozliwe ze uszkodzil sie pod wplywem niskiej temperatury (lezal w nieogrzewanym pomieszczeniu przez 3 miesiace w walizeczce). Pytam bo nic innego sie z nim nie dzialo a wczesniej dzialal.

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: T-BONE 450 - uszkodzony?

Post autor: Gerry » poniedziałek 16 sty 2006, 18:03

Jeśli go podłączyłeś zaraz po przyniesieniu z zimnego pomieszczenia to mysle ze faktycznie mogło mu sie coś stać. Ogólnie to trzeba jakis czas odczekac az zlapie temperature. Kiedyś zalatwilem w ten sposob kompa. Po podłączeniu poszedł dym z zasilacza i ostała mi się tylko karta graficzna...
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
tom76
Posty:19
Rejestracja:niedziela 08 lut 2004, 00:00

Re: T-BONE 450 - uszkodzony?

Post autor: tom76 » poniedziałek 16 sty 2006, 18:10

...Jeśli go podłączyłeś zaraz po przyniesieniu z zimnego pomieszczenia to mysle ze faktycznie mogło mu sie coś stać. Ogólnie to trzeba jakis czas odczekac az zlapie temperature. Kiedyś zalatwilem w ten sposob kompa. Po podłączeniu poszedł dym z zasilacza i ostała mi się tylko karta graficzna... ...

**********************

Nie, na pewno zlapal temperature pokojowa. Druga opcja to awaria zasilania phantomowego w Soundcrafcie Compact. Nie mam nikogo w okolicy z mikserem lub mikrofonem zeby zrobic test i myslalem ze moze byc zasada: "Nigdy nie przetrzymuj mikrofonu w niskich temperaturach" itp.

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: T-BONE 450 - uszkodzony?

Post autor: Gerry » poniedziałek 16 sty 2006, 18:26

Nie, na pewno zlapal temperature pokojowa. Druga opcja to awaria zasilania phantomowego w Soundcrafcie Compact. Nie mam nikogo w okolicy z mikserem lub mikrofonem zeby zrobic test i myslalem ze moze byc zasada: "Nigdy nie przetrzymuj mikrofonu w niskich temperaturach" itp....

**********************



A mikrofon nie miał jakiegos upadku? kable na 100% sprawne? Padnięty phantom w c4 jest prawdopodobny... Mikrofon sam z siebie nie zdycha
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

ODPOWIEDZ