Shure sm58/57

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Humbucker
Posty:110
Rejestracja:niedziela 03 kwie 2005, 00:00
Shure sm58/57

Post autor: Humbucker » wtorek 29 lis 2005, 20:41

Witam

Mam proste pytanie. Obecnie nagrywam gitare z pieca przez sm58, czy li ten do woklau i nie wychodzi to za dobrze. W kazdym razie gosc w sklepie muzycznym powiedzial mi ze sm58 a sm 57 to to samo-roznia sie tylko wygladem. Mial racje? Czy moze jednak warto zmienic na sm57?

pozdrawiam

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Shure sm58/57

Post autor: matiz » wtorek 29 lis 2005, 21:26

To sa rozne mikrofony, ale nie az tak. Nie sadze, zeby zamiana jednego na drugi stanowila "byc albo nie byc" w brzmieniu gitary, ktore "nie wychodzi za dobrze"...

dzx
Posty:26
Rejestracja:środa 15 paź 2003, 00:00

Re: Shure sm58/57

Post autor: dzx » wtorek 29 lis 2005, 23:37

...Witam

Mam proste pytanie. Obecnie nagrywam gitare z pieca przez sm58, czy li ten do woklau i nie wychodzi to za dobrze. W kazdym razie gosc w sklepie muzycznym powiedzial mi ze sm58 a sm 57 to to samo-roznia sie tylko wygladem. Mial racje? Czy moze jednak warto zmienic na sm57?

pozdrawiam...

**********************

to tak jakbyś spytał czy lepiej "nagarnia się pyry siepą czy gablami"

p.s siepą tysz nagarniesz:)
gg 1501839

Awatar użytkownika
Tadeo
Posty:1609
Rejestracja:piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Shure sm58/57

Post autor: Tadeo » środa 30 lis 2005, 00:08



sm 57 ma bardziej drapiezne brzmienie. roznica tkwi glownie w srednicy która w 58 jest bardziej okrągła. To nie sa te same mikrofony, różnice są rzeczywiście niewielkie. na werbel czy el gtr jednak lepiej dac sm 57

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Shure sm58/57

Post autor: Gerry » środa 30 lis 2005, 00:12

to tak jakbyś spytał czy lepiej "nagarnia się pyry siepą czy gablami"

p.s siepą tysz nagarniesz:)...

**********************

Co to są pyry, siepa i gable? Gdzie ty gosciu żyjesz, na kaszubach czy jak?
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Shure sm58/57

Post autor: Gerry » środa 30 lis 2005, 00:24

Warto by się zastanowić czy w ogóle wina leży po stronie mikrofonu. Możesz napisać coś więcej? Do czego podpinasz ten mikrofon itd...??
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
Humbucker
Posty:110
Rejestracja:niedziela 03 kwie 2005, 00:00

Re: Shure sm58/57

Post autor: Humbucker » środa 30 lis 2005, 18:06

to tak jakbyś spytał czy lepiej "nagarnia się pyry siepą czy gablami"

p.s siepą tysz nagarniesz:)...

**********************

powiem szczerze ze nie rozumiem aluzji

a wracajac do tematu, to podalaczam mikrofon pod tani preamp behringera, pozniej w karte (audiomedia III). Chodzi mi glownie o to ze dziwiek po nagraniu bardzo sie rozni od orginalu. Nie wazne jak ustawiam mikrofon, nie moge uzyskac prawdziwego brzmienia pieca. Nie slychac tego ciepla, brzmienie jest bardziej siarczyste, ogolnie mi sie nie podoba. Wlasnie sie zastanawialem czy sm57 by cos zmienil w tej kwesti.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Gerry
Posty:552
Rejestracja:czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: Shure sm58/57

Post autor: Gerry » środa 30 lis 2005, 20:52

powiem szczerze ze nie rozumiem aluzji

a wracajac do tematu, to podalaczam mikrofon pod tani preamp behringera, pozniej w karte (audiomedia III). Chodzi mi glownie o to ze dziwiek po nagraniu bardzo sie rozni od orginalu. Nie wazne jak ustawiam mikrofon, nie moge uzyskac prawdziwego brzmienia pieca. Nie slychac tego ciepla, brzmienie jest bardziej siarczyste, ogolnie mi sie nie podoba. Wlasnie sie zastanawialem czy sm57 by cos zmienil w tej kwesti.

pozdrawiam ...

**********************

Moze paczki, na których odsłuchujesz nagrany materiał poprostu graja kiepsko, może warto pobawić się equalizerem, moze coś w ustawieniach narywania... moze. Kiedys miałem też taki egzemplarz sm58 który bardzo kiepsko brzmiał (cos było z nim nie tak, brzemie jak przez telefon i przesterowane). Nie sądze, zeby zmiana na sm57 wniosła wiele do tego co osiągnąłeś teraz na sm58
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Shure sm58/57

Post autor: Paweł » środa 30 lis 2005, 22:53

... nie moge uzyskac prawdziwego brzmienia pieca. Nie slychac tego ciepla, brzmienie jest bardziej siarczyste, ogolnie mi sie nie podoba. Wlasnie sie zastanawialem czy sm57 by cos zmienil w tej kwesti. ...

**********************

I nie uzyskaz. Ale też i nie o to chodzi. Chodzi o to żeby gitary dobrze brzmiały w miksie. Polecam lekturę forum, internetu a potem metodę prób i błędów, bo siężko tu i teraz wszystko opisać.

Jeżeli na sm58 masz za dużo siary, to na 57 będziesz miał jej jeszcze odrobinę więcej. Generalnie 58 ma brzmienie nieco ciemniejze, trochę więcej dołu, ale jak to Ci pisali poprzednicy nie są to różnice radykalne.

Awatar użytkownika
Humbucker
Posty:110
Rejestracja:niedziela 03 kwie 2005, 00:00

Re: Shure sm58/57

Post autor: Humbucker » środa 30 lis 2005, 23:35

dzieki wszystkim, na takie odpowiedzi liczylem.

pozdrawiam

ODPOWIEDZ