Event ALP-5 - czy ktoś je już ma?

[lucjano]

...

panowie yamaha msp 5 króluje alp5 to masakra przymnie gosc z music center dzwonil do audiostacji i sie pytal co to jest, masakra ,tr8 w porownaniu z malutkimi msp5 nawet nie dawal rady jedyne co to wiadomo bas glebszy, ale na tym koniec zero szczegolow masakra wziolem msp 5 jestem zadowolony ale to moje skromne zdanie ,chociasz bardzo liczylem na te alp5

pozdrawiam...

**********************

To było do przewidzenia, ...

**********************

Co sie tyczy MSP 5 hmm. mozesz sie jeszcze mocno rozczarowac, Yamahy maja wysoka góre , te wiecej szczegułów zwałaszcza w sklepie to prawdopodbnie własnie to , ładnie na nich słuchac wszystko i to co zle i to co dobre , MSP 5 porównujac do tr8 to chyba jakies nieporozumienie, porównujesz kompletnie inne konstrukcje , MSP5 mogłes porównywac do Alesisów , ale nie do TR8 , co sie tyczy ALP 5 , hmm pewnie kicha , ale i tak uwazam ze jakie kolwiek porównania mozna robic w miejscu gdzie sie odsłuchuje np Studio , dom ale niee w sklepie to nie sa słuchwki ... powodzenia :)...

**********************

naprawde przejdż sie do sklepu i porównaj najlepiej z wlasnym materiałem który dokładnie wiesz jak powinien zabrzmieć ........ps szczególów

[Paweł]

Trochę to trwało, ale już jestem po odsłuchach.



Na początek przydało by się coś optymistycznego. Hmmmm ......... nieźle wyglądają!



A teraz na poważnie i po kolei od dołu. Bas jak na pięciocalówki wydaje się być dość obfity, ale niestety w dużej mierze wynika to z podbicia w okolicach 125 Hz. Jak we wszystkich kolumnach z takimi głośnikami bas ma nieco kartonowy charakter, ale zjawisko to nie jest w przypadku ALPów zbyt dotkliwe. Dalej w górę pasmo wydaje się być dość wyrównane. Środek ....... jest. Niezbyt wyeksponowany, bez emocji, ale też i bez żadnych wyraźnych niedociągnięć. Z wysokimi częstotliwościami jest pewien problem. Najwyższy ich zakres odpowiedzialny za powietrze w nagraniu i "kontury" czy definicję instrumentów praktyczne nie istnieje. Bez względu na materiał dźwiękowy występuje zjawisko "koca na kolumnach". Utrudniało by to zdecydowanie lokowanie śladów w przestrzeni, poza tym miksy na ALPach mają dużą szansę wyjść zbyt ostre. Scena dźwiękowa dość szeroka, kolumienki budują ją w głąb. Żaden dźwięk nie wyskakuje przed linię głośników. Niestety w gęstszych aranżacjach zdaża im się gubić nieco plany. Lokalizacja nie jest zbyt precyzyjna ze względu na wspomniane kłopoty z wysokimi tonami.



Generalnie uszły by w tłoku pod mostem Kierbedzia, ale nie za tą cenę.



P.S. Jakby co czekam na pytania.

[Paweł]

Powinienem jeszcze dodać że dzięki wspomnianemu wycofaniu najwyższch tonów kolumny te nie męczą i można ich bardzo długo słuchać bez przerwy.