Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
pawelq
Posty:347
Rejestracja:piątek 19 sie 2005, 00:00
Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: pawelq » sobota 10 wrz 2005, 02:00

...Przejrzyj serię Tannoy Precision...

**********************

Przejrzec do ja sobie moge, nawet serie Ellipse. Ale budzetu nieograniczonego nie mam. Z jakiegokonkretnie powodu mialaby Precision byc odpowiedniejsze niz Reveal?


Awatar użytkownika
Boluś
Posty:194
Rejestracja:czwartek 05 maja 2005, 00:00

Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: Boluś » sobota 10 wrz 2005, 08:26

... Mackie HR 824

**********************

Co mi po nich: cytuję (siebie):



Zależy mi na precyzyjnym odtwarzaniu dźwięków w paśmie mniej więcej 60 Hz - 40 kHz ...

**********************

zle przeczytałem , no tak, tylko po co Ci monitory ktore przenosza do 40 Khz ? no nic nie moja sprawa, na twoim miejscu gdybym miał takie potrzeby , zostawil bym monitory w spokoju a zainteresował sie słuchawkami , zerknij jeszcze na ADAM - te monitory maja dosc precyzyjna góre .

Awatar użytkownika
Groch
Posty:437
Rejestracja:piątek 10 gru 2004, 00:00

Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: Groch » sobota 10 wrz 2005, 12:41

Przejrzec do ja sobie moge, nawet serie Ellipse. Ale budzetu nieograniczonego nie mam.

*********************

a gdzie o tym wspomniałeś?





Z jakiegokonkretnie powodu mialaby Precision byc odpowiedniejsze niz Reveal?

**********************

może z takiego, że ich pasmo sięga nieco dalej niż 40kH. Ciężko zagrać skutecznie 40kH głośnikiem, który w tym miejscu kończy swoje działanie. Jest szansa;) że monitor teoretycznie grający do ok 50kH skuteczniej przeniesie pasmo do 40kH, niż ten co (teoretycznie też) kończy się na 40.Nie znam tych monitorów, tylko przeczytałem parametry i pomyślałem, że reszte możesz se poszukać (spadki i te sprawy)...

pawelq
Posty:347
Rejestracja:piątek 19 sie 2005, 00:00

Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: pawelq » niedziela 11 wrz 2005, 04:30

a gdzie o tym wspomniałeś?

*********************

Nigdzie :), ale poczatkowe pytanie było konkretne: Yamaha MSP5A vs. Tannoy Reveal 6D. Ale dziekuje za zwrócenie mojej uwagi na Precision.





może z takiego, że ich pasmo sięga nieco dalej niż 40kH. Ciężko zagrać skutecznie 40kH głośnikiem, który w tym miejscu kończy swoje działanie. Jest szansa;) że monitor teoretycznie grający do ok 50kH skuteczniej przeniesie pasmo do 40kH, niż ten co (teoretycznie też) kończy się na 40.Nie znam tych monitorów, tylko przeczytałem parametry i pomyślałem, że reszte możesz se poszukać (spadki i te sprawy)... ...

**********************

Rozumiem oczywiście. Rzecz w tym, że i dla Reveal i dla Precision (mowię o modelach 6D) Tannoy rysuje pasmo tylko do 40 kHz. W tym zakresie różnica na korzyść Precision jest, choć niewielka. Przy 40 kHz Reveal jest ma mniej więcej -2 dB, Precision praktycznie 0. Co sie dalej dzieje, nie bardzo wiadomo, poza tym że oba monitory maja podaną górna granice pasma 51 kHz (-6dB? -10dB? nie wiadomo). Chyba pozostanę przy Revealach. Sorry Winnetou, budżet is budżet




Awatar użytkownika
AlfonsoRodeo
Posty:757
Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00

Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: AlfonsoRodeo » niedziela 11 wrz 2005, 09:51

Rozumiem oczywiście. Rzecz w tym, że i dla Reveal i dla Precision (mowię o modelach 6D) Tannoy rysuje pasmo tylko do 40 kHz. W tym zakresie różnica na korzyść Precision jest, choć niewielka. Przy 40 kHz Reveal jest ma mniej więcej -2 dB, Precision praktycznie 0. Co sie dalej dzieje, nie bardzo wiadomo, poza tym że oba monitory maja podaną górna granice pasma 51 kHz (-6dB? -10dB? nie wiadomo). Chyba pozostanę przy Revealach. Sorry Winnetou, budżet is budżet



...

**********************

Jak dla mnie, caly ten temat glosnikow grajacych powyzej 40kHz, to glupota zupelna. I tak znakomita wiekszosc nagran audio, to plyta CD z probkowaniem 44.100Hz, zatem teoretycznie zestaw grajacy do 22kHz, to zdecydowane optimum. Nie sadze, by granie do tak wysokich czestotliwosci, jakimi sa te pow 40kHz, bylo zasadne. Nierownosci w pasmie w tym zakresie chyba raczej nie uslyszysz (Czyz to nie prawda, MB?), a ze masz jakis tam ograniczony budzet, to nie rozumiem w ogole, po co o tym mowa.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: MB » niedziela 11 wrz 2005, 10:33

I tak znakomita wiekszosc nagran audio, to plyta CD z probkowaniem 44.100Hz, zatem teoretycznie zestaw grajacy do 22kHz, to zdecydowane optimum.

**********************

o ile dobrze zrozumiałem, chodzi o pracę z wyższymi częstotliwościami próbkowania - 96 a nawet 192kHz.

Awatar użytkownika
liamk
Posty:4
Rejestracja:piątek 09 wrz 2005, 00:00

Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: liamk » niedziela 11 wrz 2005, 11:40

po co o tym mowa. ...

**********************



znam pawelq z jeszcze innego forum, czytalem tez jego pozostale watki . . . i sadze, ze jemu potrzeba tych 40kHz do badan nad zwierzetami (prawdopodobnie szczury)

PQ mam racje ?



Btw. jak wiadomo wiekszosc doroslych ludzi (np. ja) ma problem z uslyszeniem sinusa powzyjej 16kHz. Co by oznaczalo, ze poprostu te 16k jest granica mozliwosci ucha. Jendak potrafie uslyszec roznice jesli korektorem pobawie sie w zakresie 19kHz (a takiego sinus juz nie slysze).

Dlaczego tak sie dzieje ? Niedoskonalosc algorytmu koretora ?



Po drugie, czestotliwosci z zakresu pow. 25kHz podobno maja wplyw na "precyzje w stereofonii" - tak przynjamniej twierdzu tannoy, adam, dynaudio itp. dlatego ich nowe monitory czesto graja powyzej 22kHz. Takie czestotliwosci juz na pewno nie moga wplywac na ludzkie ucho ale producenci tlumacza to jakas "korekcja fazowa" tymi wysokimi czestotliwociami pasma slyszalnego. Moglby ktos powiedziec cos wiecej na ten temat ?



pawelq, sory ze zasmiecilem twoj watek ;)

Awatar użytkownika
Boluś
Posty:194
Rejestracja:czwartek 05 maja 2005, 00:00

Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: Boluś » niedziela 11 wrz 2005, 11:49

...po co o tym mowa. ...

**********************



znam pawelq z jeszcze innego forum, czytalem tez jego pozostale watki . . . i sadze, ze jemu potrzeba tych 40kHz do badan nad zwierzetami (prawdopodobnie szczury)



**********************

pewnie tez Delfiny ....

kompletna bzdura człowiek i tak nie jest w stanie usłyszec tak wysokich czestotliwosci wiec po co ? Moze chyba tylko po to aby katowac swoj własny słuch , miałem okazje pracowac przez jakis czas na ADAM-ach . swietne tylko , mój słuch cierpiał na tym najbardziej

Awatar użytkownika
liamk
Posty:4
Rejestracja:piątek 09 wrz 2005, 00:00

Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: liamk » niedziela 11 wrz 2005, 12:01

kompletna bzdura człowiek i tak nie jest w stanie usłyszec tak wysokich czestotliwosci wiec po co ?

**********************



czyli sadzisz, ze zastosowanie pasma powyzej 20kHz przez czolowych producentow monitorow studyjnych to posuniecie czysto matketingowe ? byc moze . . . jendak jestem innego zdania.







Moze chyba tylko po to aby katowac swoj własny słuch , miałem okazje pracowac przez jakis czas na ADAM-ach . swietne tylko , mój słuch cierpiał na tym najbardziej ...

**********************



a to ciekawe . . . bo to, ze nie slyszysz powyzej 17kHz nie oznacza ze w przyrodzie tych dzwiekow nie ma, dzwieki powyzej 17kHz sa caly czas dookola nas i czy tez czujesz ze twoje ucho jest katowane ? :) czy twoje ucho katuja jedynie te kilocherce generowane przez wysokotonowca monitora adam ?

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Aktywne: Tannoy vs. Yamaha

Post autor: Zbynia » niedziela 11 wrz 2005, 13:14

gdyby czlowiek nie byl w stanie uslyszec to jakie sens mialoby 96 czy 192 kHz i glosniki to odtwarzajace?



to slychac tyle ze wiekszosc ludzi nie zdaje sobie sprawy - chcesz miec ladna przejrzysta gorke?to nie na pasmie obcietym do 16kHz.....

ODPOWIEDZ