TC Powercore - czy ruszy?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
mateusz25
Posty:4
Rejestracja:czwartek 06 sty 2005, 00:00
TC Powercore - czy ruszy?

Post autor: mateusz25 » poniedziałek 10 sty 2005, 20:23

Zastanawiam sie nad zakupem "TC Electronic PowerCore Compact" ale mam tylko zwyklego pc ( athlon 1,8 ghz , 512 ram, 128 Mb Radeon.) i problem w tym co potrzebuje zeby ta karta ruszyla umnie na kompie? ile bym jeszcze w to musial wlozyc kasy? w opise pisze ze potrzebuje:



-PowerCore PCI requires a full length PCI-slot and a 3.3 Volts PCI Bus (spec. 2.2).

-PowerCore FireWire requires a 400 MBit FireWire connector.

-VST compatible host application



zabardzo nie rozumiem oco z tym chodzi.. bo sie wczesniej z czyms takim nie spotkalem..

help

Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: TC Powercore - czy ruszy?

Post autor: JacekH » wtorek 11 sty 2005, 00:15

-PowerCore PCI requires a full length PCI-slot and a 3.3 Volts PCI Bus (spec. 2.2).

-PowerCore FireWire requires a 400 MBit FireWire connector.

-VST compatible host application



zabardzo nie rozumiem oco z tym chodzi.. bo sie wczesniej z czyms takim nie spotkalem..

**********************

Znaczy to tyle, że potrzebujesz wolnego slotu PCI - czyli takiego, jaki prawdopodbnie masz w komputerze, kontrolera FireWire - jeśli nie na płycie to jako karty PCI oraz programu, w którym te wtyczki uruchomisz - np. Cubase, Chainer.



Jacek

WG
Posty:1235
Rejestracja:poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: TC Powercore - czy ruszy?

Post autor: WG » wtorek 11 sty 2005, 00:17

TC PowerCore PCI wymaga tylko wolnego gniazda PCI na twojej płycie głównej. No i może miejsca wewnątrz obudowy bo karta ta jest dosyć długa żeby nie powiedzieć za długa



FireWire jest to port przez który ta karta będzie komunikować się z Twoim komputerem. Ta opcja nie dotyczy modelu PCI.



Skoro wspominasz o modelu z FireWire czyli TC PowerCore Compact to skupię się na nim.



TC PowerCore Compact (wersja z portem FireWire) wymaga dodatkowej karty rozszerzającej komputer o port FireWire. Przed zakupem sprawdź w instrukcji i na stronach producenta czy nie ma jakiś zastrzeżeń co do układu FireWire to znaczy zalecanego producenta. Chociaż przez chwilkę zerknąłem w google i faktycznie użytkownicy zalecają FireWire od Texas Instruments dla zapewniania maksymalnej stabilności i niezawodności podczas komunikacji z kartą.



VST compatible host application. Mowa tutaj o programie pod którym bedą widoczne wtyczki z PowerCore gdyż nie ma możliwości korzystania z nich poza sekwencerem. Jako że wtyczki te są w formacie VST to sprawdzi się tutaj Cubase, WaveLab, Logic i inne programy oparte na technologii VST. Niestety nic nie wspominają o Sonar, Cakewalk, Sound Forge, które to wykorzystują z kolei inny standard zwany DX. Chociaż istnieją tzw. programy tłumaczące wtyczki z formatu VST na DX np. VST-DX Wrapper to obawiam się, że wtyczki TC PowerCore po prostu mogą nie zadziałać w ten sposób. Producent nawet ostrzega przed tym ale użytkownicy sygnalizują poprawną pracę, więc ryzyko niepoprawnego zadziałania którejś wtyczki zawsze jest i trzeba brać to pod uwagę o ile pracujesz pod takimi sekwencerami i programami.



Krótko zerknąłem na recenzje (pierwsza lepsza z google). Karta ma chyba problemy podczas pracy z małym rozmiarem bufora, więc gdy będziesz chciał nagrywać wokal w czasie rzeczywistym a wtedy latencja 48 lub 64 sample to raczej minimum to TC PowerCore może tracić synchronizacje. Niezbyt pocieszające ale trzeba znać i takie fakty. Jeżeli karta będzie wykorzystywana wyłącznie w procesie miksowania niż nagrywania to raczej mało istotny fakt.



A czy nie lepszym wyborem byłoby UAD-1. Oczywiście między tymi dwoma platformami toczy się zacięta rywalizacja

O zdanie możesz zapytać Jacka (pseudonim jh) może się pojawi i coś tam skrobnie na ten temat.


Awatar użytkownika
AXIS
Posty:307
Rejestracja:poniedziałek 28 cze 2004, 00:00

Re: TC Powercore - czy ruszy?

Post autor: AXIS » wtorek 11 sty 2005, 02:03

Jeżeli karta będzie wykorzystywana wyłącznie w procesie miksowania niż nagrywania to raczej mało istotny fakt.

*******************************



Można praktycznie całkowicie ograniczyć latencję poprzez przełączenie danej wtyczki w pracę real time. Każdy plugin PC ma do tego celu specjalny przycisk. Wzrasta wówczas obciążenie procesora komputera (nie akceleratora) więc jest coś za coś.



A czy nie lepszym wyborem byłoby UAD-1.

***********************************



Najlepszym wyborem byłoby mieć obie :)



UAD-1 jest doskonałą emulacją głównie analogowych legendarnych procesorów za psie pieniądze (w porównaniu do ceny oryginałów).



TC Powercore to z kolei głównie cyfrowe emulacje, no i brzmienie procesorów TC Electronic oraz wirtualne instrumenty akcelerowane sprzętowo.



Pozdrawiam,



Maciej R.


mateusz25
Posty:4
Rejestracja:czwartek 06 sty 2005, 00:00

Re: TC Powercore - czy ruszy?

Post autor: mateusz25 » środa 12 sty 2005, 17:32

...Jeżeli karta będzie wykorzystywana wyłącznie w procesie miksowania niż nagrywania to raczej mało istotny fakt.

*******************************



Można praktycznie całkowicie ograniczyć latencję poprzez przełączenie danej wtyczki w pracę real time. Każdy plugin PC ma do tego celu specjalny przycisk. Wzrasta wówczas obciążenie procesora komputera (nie akceleratora) więc jest coś za coś.



A czy nie lepszym wyborem byłoby UAD-1.

***********************************



Najlepszym wyborem byłoby mieć obie :)



UAD-1 jest doskonałą emulacją głównie analogowych legendarnych procesorów za psie pieniądze (w porównaniu do ceny oryginałów).



TC Powercore to z kolei głównie cyfrowe emulacje, no i brzmienie procesorów TC Electronic oraz wirtualne instrumenty akcelerowane sprzętowo.



Pozdrawiam,



Maciej R.

...

**********************

co do UAD-1 jest o £250 droszy wiec odpada a co do tc do wyslalem maila i mi odpisali ze najlepiej kupic "Adaptec FireConnect 4300 card" znacie to urzedzenie jusz?-dobrze smiga? jest lepsze?

Awatar użytkownika
AXIS
Posty:307
Rejestracja:poniedziałek 28 cze 2004, 00:00

Re: TC Powercore - czy ruszy?

Post autor: AXIS » środa 12 sty 2005, 17:50

a co do tc do wyslalem maila i mi odpisali ze najlepiej kupic "Adaptec FireConnect 4300 card" znacie to urzedzenie jusz?-dobrze smiga? jest lepsze?...

**********************



Jak znam ceny Adaptec'a to będzie kosztować tak gdzieś z 400 zł. Karta FW bezfirmowa kosztuje 100 zł, więc nawet jak dopiero za trzecim razem "trafisz" to i tak zaoszczędzisz 100 zł



Moja rada: kup bezfirmową kartę FW z chipsetem Intel, Texas Instruments i na pewno będzie dobrze. Poza tym zawsze możesz skorzystać z prawa do zwrotu towaru. Najpierw kup Powercore, a potem dobierz do niego kartę FW, która z nim będzie dobrze współpracować.



Pozdrawiam,



Maciej R.


ODPOWIEDZ