Cześć wszystkim
Jestem tu nowy
Tak sobie przeglądałem te forum i ciekawa dyskusja się tutaj toczy, przynajmniej nie jest nudno
Szczerze mówiąc sam się kiedyś spotkałem z czymś takim, także moim zdaniem jeśli ktoś się z czymś nie spotkał to nie powinien negować doświadczeń innych, to przecież jest niedojrzałe.
Nie pamiętam dokładnie z czym to było, ale zapadło mi w pamięci ponieważ nie chodziło o problem z RAM czy systemem, tylko z procesorem.
Zaczynałem przygodę z Cubasis, potem dorwałem Cubase VST 32 i była radocha, potem wersja SX i było fajnie, ale w tamtych czasach o dzisiejszych możliwościach można by tylko pomażyć, sam Ableton to istna bomba.
Wracając do tematu pamiętam że chciałem zainstalować jakąś dobrą wtyczkę, nie dało się bo nie ten procesor, instalator wymagał Intela, ja miałem coś z AMD.
Może kolega ma dostęp do narzędzi do jakich my nie mamy, dlatego to dziwi.
Mnie też zdziwiło gdy pewnego razu zapragnąłem dobrego interfejsu i napisałem do jednego studia masteringowego z zapytaniem jaki używają że ich mastery brzmią super organicznie, czysto i jakby żyły, polecili mi Lavry Gold.
Po zrozumieniu faktu że takie coś kosztuje ponad 30.000 zł odpuściłem i zrozumiałem że porządne studio to kupa kasy, majątek nie osiągalny dla większości ludzi.
Chodzi mino to że to czego nie znamy nie powinno wywoływać oburzenia.
Takie 2 centy