Focusrite Scarlett Studio a FL Studio
zakupiłem focusrite scarlet studio jednak odnotowałem coś co mnie nie pokoi
podczas gdy mikrofonik działa sobie w tle na przykład na pulpicie to nie ma opóznien zniekształceń natomiast w programie bywają małe opóznienia jeśli natomiast zmniejsze latencje w programie to wzrasta jakby ilość zniekształceń raczej nie dużo słyszalnych trzasków ale podczas nagrywania wokalu daje się to we znaki.
- Arkana_Flow
- Posty:178
- Rejestracja:wtorek 28 paź 2014, 00:00
Re: Focusrite Scarlett Studio a FL Studio
...Witam wszystkich bardzo serdecznie piszę do was z nadzieją że ktoś rozwiąże mój problem.
zakupiłem focusrite scarlet studio jednak odnotowałem coś co mnie nie pokoi
podczas gdy mikrofonik działa sobie w tle na przykład na pulpicie to nie ma opóznien zniekształceń natomiast w programie bywają małe opóznienia jeśli natomiast zmniejsze latencje w programie to wzrasta jakby ilość zniekształceń raczej nie dużo słyszalnych trzasków ale podczas nagrywania wokalu daje się to we znaki....
Włącz direct monitoring na swojej karcie dźwiękowej, a wyłącz odsłuch w DAW - będziesz miał odsłuch bez latencji..
Podziel pracę na nagrywanie i mix. Czyli najperw nagrywki bez efektów i VSTi - to pozwoli Ci zachować jak najmniejszą latencje.
Wtedy gdy nagrasz już wszystkie ślady to rób mix, dodawaj VSTi itp.. Ewentualnie jesli używasz w większości VSTi to zamrażaj ślady (nie wiem czy frutek posiada taką opcje) lub zgrywaj do postaci wave, które potem importujesz do nowego projektu w którym nagrywasz ślady, a potem nagrane ślady importujesz do full wypas projektu z wszystkimi bajerami.. ogólnie bufor przy nagrywaniu jak najniższy, przy mixie podwyższasz.. trzeszczy Ci bo masz pewnie pozapinane jakieś efekty etc i nagrywasz na wypas projekt.. chyba, że masz jakiś komp stary.. ja u siebie ogarniam nagrywanie nowych śladów z wstępnym mixem.. a czasami lubię nagrać jakąś 'piszczałke' z delayem czy innymi efektami.. czasem zatrzeszczy, ale who cares? ;)
Re: Focusrite Scarlett Studio a FL Studio
a jeśli chodzi o nagrywanie vokalu to poki co nagrywałem tak czy siak suchy vokal bez niczego, natomiast wszystko nagrywało mi w ten sposób że leciał bit i ten bit nagrywał się razem z moim vokalem czyli wychodziło na to że jak chciałem dograć coś do istniejącego vokalu musiałem wyłączać wcześniej nagrany vokal .muszę ogarnąć te rejestrowanie dzwieku zebym mogl sobie rejestrowac na sciezki ten vocal a bit mieć poprostu zawsze w tle. bo poki co to fl wykorzystywałem tylko i wyłącznie do produkcji beatow
ogolnie wielkie dzieki arcana flow
- Arkana_Flow
- Posty:178
- Rejestracja:wtorek 28 paź 2014, 00:00
Re: Focusrite Scarlett Studio a FL Studio
wszystko nagrywało mi w ten sposób że leciał bit i ten bit nagrywał się razem z moim vokalem czyli wychodziło na to że jak chciałem dograć coś do istniejącego vokalu musiałem wyłączać wcześniej nagrany vokal .
Nie rozumiem. Zamotałeś trochę.
Jeśli nagrywasz sam wokal + duble, podbitki to proponuję zgrać bit do jednego pliku stereo mixdown, wrzucić go do programu typu cool edit, adobe audition, cubase etc. Stworzyć nową ścieżkę mono ustawić wejście z mikrofonu, nagrać główny wokal, stworzyć nową ścieżkę mono, ustawić wejście nagrać podbicia itd. Wtedy nie będzie latencji przerywań bo działasz z max kilkoma suchymi ścieżkami wav. Po nagraniu wokalu exportujesz osobno każda ścieżkę a potem robisz ich import do programu w którym zmiksujesz wokale z bitem, w twoim przypadku to chyba fl. Wtedy już nie nagrywasz tylko miksujesz, pracujesz nad brzmieniem, kleisz wszystko w jedno więc możesz zwiększyć bufor i latencje na prawie max i obrabiac bez trzaskow.
- Arkana_Flow
- Posty:178
- Rejestracja:wtorek 28 paź 2014, 00:00
Re: Focusrite Scarlett Studio a FL Studio
wszystko nagrywało mi w ten sposób że leciał bit i ten bit nagrywał się razem z moim vokalem czyli wychodziło na to że jak chciałem dograć coś do istniejącego vokalu musiałem wyłączać wcześniej nagrany vokal .
Nie rozumiem. Zamotałeś trochę.
Jeśli nagrywasz sam wokal + duble, podbitki to proponuję zgrać bit do jednego pliku stereo mixdown, wrzucić go do programu typu cool edit, adobe audition, cubase etc. Stworzyć nową ścieżkę mono ustawić wejście z mikrofonu, nagrać główny wokal, stworzyć nową ścieżkę mono, ustawić wejście nagrać podbicia itd. Wtedy nie będzie latencji przerywań bo działasz z max kilkoma suchymi ścieżkami wav. Po nagraniu wokalu exportujesz osobno każda ścieżkę a potem robisz ich import do programu w którym zmiksujesz wokale z bitem, w twoim przypadku to chyba fl. Wtedy już nie nagrywasz tylko miksujesz, pracujesz nad brzmieniem, kleisz wszystko w jedno więc możesz zwiększyć bufor i latencje na prawie max i obrabiac bez trzaskow.
Re: Focusrite Scarlett Studio a FL Studio
tylko ja nagrywałem w fl tak że poprostu daw zapisywał mi mój wokal ale równocześnie ten bit co był puszczany i to nie jest do końca dobre rozwiązanie bo jeśli chciałem coś do tego dograć to musiałem wyciszać ścieżkę którą wcześniej nagrałem zostawiając tylko ten bit pod ktory nagrywam.